Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

wysylajcie ten link do wszystkich, głosujcie za
proszę o wsparcie petycji
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=5440
Rozpoczynam już albo aż dziewiątą część wątku kociaków sosnowieckich i nie tylko, bo także z miast okolicznych...nadal jesteśmy i staramy się pomagać kociakom i coś tam robimy może wg nas dobrego, a wg. innych kiepskiego, albo niczego niezwykłego...
no cóż pomagamy kociakom jak możemy i nic ponadto
Pomagamy wszystkim kociakom zarówno schroniskowym, ulicznym, kociaczkom wyrzuconym z domów, żyjącym na podwórkach, pomagamy karmicielom w kastracji i sterylizacji kociaków. Pomagamy, ale oczywiście nasze możliwości zarówno lokalowe, fizyczne, psychiczne itd są ograniczone...jak wszystkich ludzików z naszego forum
Przede wszystkim pomagamy kociakom z naszego schroniska, bo niestety jak tam trafią to przeważnie jest to ich ostatni przystanek na ich drodze życia
Tak chciałabym jakoś wzniośle ten wątek rozpocząć ale rozpoczniemy normalnie
Jakiś dość odległy czas temu zaczynałyśmy pomagać w jakiś zorganizowany sposób było nas kilka teraz już nas jest więcej czasami się spieramy , droczymy, kłócimy się ale generalnie przyświeca nam jeden cel pomoc kociakom i wszystkie spory gdzieś tam znikają. Dzięki tej naszej działalności poznaliśmy się osobiście, spotykamy się, przyjaźnimy się i robimy to co możemy
Zapraszam do wątku wszystkich bez wyjątku jeśli tylko chcecie pomagać kociakom i nie tylko piszcie pytajcie
Mamy Kocią Chatkę takie malutkie całkiem prywatne przytulisko dla kociaków nie jest to jakieś olbrzymie pomieszczenie, ale zawsze coś
dzięki temu pomieszczeniu ileś tam kociaków zostało uratowanych
Teraz powoli rozwijam nasz wątek więc proszę nie mieszać
proszę o wsparcie petycji
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=5440
Rozpoczynam już albo aż dziewiątą część wątku kociaków sosnowieckich i nie tylko, bo także z miast okolicznych...nadal jesteśmy i staramy się pomagać kociakom i coś tam robimy może wg nas dobrego, a wg. innych kiepskiego, albo niczego niezwykłego...





Jakiś dość odległy czas temu zaczynałyśmy pomagać w jakiś zorganizowany sposób było nas kilka teraz już nas jest więcej czasami się spieramy , droczymy, kłócimy się ale generalnie przyświeca nam jeden cel pomoc kociakom i wszystkie spory gdzieś tam znikają. Dzięki tej naszej działalności poznaliśmy się osobiście, spotykamy się, przyjaźnimy się i robimy to co możemy
Zapraszam do wątku wszystkich bez wyjątku jeśli tylko chcecie pomagać kociakom i nie tylko piszcie pytajcie

Mamy Kocią Chatkę takie malutkie całkiem prywatne przytulisko dla kociaków nie jest to jakieś olbrzymie pomieszczenie, ale zawsze coś

Teraz powoli rozwijam nasz wątek więc proszę nie mieszać
