» Śro maja 05, 2010 18:41
Potrzebuję pomocy prawnej i ratunku.
Witam!Sąsiadka oskarżyła mnie,że została pogryziona przez kota ,którym się opiekuję.Od czterech lat wynajmuję połowę domu i podwórka,sąsiedzi odkupili drugą połowę od właścicieli rok temu.Po przednich lokatorach zostały koty,które dokarmiam.Koty przebywają cały czas na dworze,nie były szczepione,ale w razie choroby leczyłam je u weterynarza.Sąsiadka ma dwie perskie kotki w domu.Do pogryzienia rzekomo doszło w drzwiach jej mieszkania,kiedy jej kotka spotkała się z kotem z podwórka.Ponoć jak zabierała swoją kotke to doszło do pogryzienia przez tego drugiego.Koty nie są agresywne.Czy jakieś szczepienia dla kotów są obowiązkowe?Była już u mnie policja,kot jest odizolowany i miał już pierwszą obserwację 5 dnia.Sąsiadka grozi mi sanepidem i Izbą Weterynaryjna. Chciała bym się dowiedzieć,co mi te służby mogą zrobić i jakie mogą być tego konsekwencje.Dodam jeszcze,że była na kontroli z raną na zakażnym i nie jest zarażona,a teraz położyła się do szpitala.Weterynarz mówił,że to nawet nie jest pogryzienie tylko podrapanie.A ja jestem teraz w ósmym miesiącu ciąży i cały czas się denerwuję,a ona mi grozi,że załatwi te koty.Proszę o radę i dziękuję.
Ostatnio edytowano Śro maja 05, 2010 19:28 przez
agusia2396, łącznie edytowano 1 raz