Strona 1 z 20

Zabiedzony GROSIK. FIP go nam odebral :((( Spij malenki [']

PostNapisane: Śro maja 05, 2010 14:05
przez natur11
Kotek zostal zlapany, jest w lecznicy

pierwsze istotne spostrzezenie - to kocurek


ma na imie GROSIK

karmicielki blednie oszacowaly plec (twierdza ze myslaly ze to kotka bo ponoc gwalcil go jakis duzy kocur )

weterynarz mowi ze kocurek nie jest w dobrym stanie :(
ma ropny wysiek z nosa, a pyszczek to masakra
ma nadzerki, ciagnace sie od podniebienia poprzez zeby, przechodza dalej na policzek
ogromne rany, zabki mial cale w gestej ropie zmieszanej z krwia

przez to poczatkowo sadzono ze moze byc znacznie starszy, stan dziasel i zebow wskazywal nawet na kilkanascie lat

jednak Grosik to mlody kotek, tylko tak strasznie zaniedbany, niedozywiony od kociaka

kotek zostaje w lecznicy na leczeniu

kotek jest przerazony sytuacja ale nie jest jakims totalnym dzikuskiem

oczywiscie stwierdzono na nim pasozyty, w tym kleszcze

ja prosze o pomoc w bazarkach, leczenie, hospitalizacja zabiegi testy i pozniej szczepienia - to pewnie bedzie rachunek na kilkaset zlotych

zdjecia z dnia zlapania

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


wiadomosci:

Grosik odszedl 27 maja wieczorem [']

wynik badania pcr potwierdzil FIP



27.05.2010
stan Grosika jest krytyczny, lekarze podejrzewaja fip, chociaz brak wszystkich typowych objawow, jak np goraczka
czekamy na wyniki badan
wczoraj poszla krew do badania, full, pakiet fipowy
rowniez plyn z brzuszka na pcr w kierunku fip
pierwsze wyniki powinny byc dzisiaj wieczorem

Grosik tylko lezy, nie wstaje
jest ciagle w inkubatorze
dzisiaj wet mowil ze sa nowe objawy neurologiczne, mlaskanie, oczoplas

zeby tylko walczyl, zeby dal rade, to znajdziemy powod i sprobujemy go z tego wyciagnac

zobaczcie sami jak wyglada... :cry:

Obrazek Obrazek Obrazek


17.05.2010
Stan Grosika sie pogroszyl, ma klopoty z chodzeniem, postawiony na lapki - zatacza sie, wlasciwie nie wstaje.
Wyniki nadan wskazuja na znaczne pogorszenie parametrow watroby, ogromna leukocytoza 33tys .
Grosik dostaje leki oslonowe na watrobe oraz kroplowki.
Powoli zaczyna interesowac sie jedzeniem.
mocne kciuki prosze

10.05.2010
Grosik mial zabieg czyszczenia pyszczka w znieczuleniu, od razu wykastrowano go
testy na Felv i Fiv - oba ujemne :)

Obrazek Morfologia

Obrazek Biochemia


wplaty, za ktore bardzo dziekuje:
10.05 taizu 150zl



************************************************

zalozylam watek proszac o pomoc:

Prosze o pomoc dla burej, wolnozyjacej koteczki

wczoraj niedaleko miejsca gdzie parkowalam zobaczylam ciezarna kotke, pila z kaluzy

poszlam w jej kierunku

zobaczylam drugiego kotka - mizernego okropnie :(
tygrysek, drobniutki, chudziutki, ze strupkami na koncu pyszczka
normalnie serce mi scisnelo z zalu :cry:
to kotka podobno, mloda bardzo

rozpytalam sie i wiem ze te koty zyja tam od jakiegos czasu, dokarmiaja je panie z pobliskiego urzedu
koty nie sa tam mile widziane, jakis pan - prawnik.... :roll: przegania je i podklada trutki

dzisiaj przy pomocy karmicielki zostala zlapana ciezarna kotka
zostala zabrana do schronu
kotka ma miec zabieg

planowano ze jutro bedzie lapana ta bidna burasia, ale ostatecznie musze cos sama zorganizowac i zlapac kotke proszac o pomoc karmicielke

chcialabym jej pomoc, zabrac do siebie
ale na ten moment niestety nie moge
dopiero za miesiac bedzie dla niej miejsce

czy ktos moze dac tymczasowy dt dla tej sierotki?
na miesiac tylko

bardzo prosze

w innym przypadku zostanie w schronie, bo nie stac mnie na hotelowanie w lecznicy

jest mozliwosc pozyczenia klatki kenelowej

prosze was o pomoc

kotka po zlapaniu bedzie zbadana, jesli nie bedzie przeszkod, przejdzie zabieg sterylizacji

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Śro maja 05, 2010 14:39
przez natur11
:idea:

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Śro maja 05, 2010 15:22
przez Gretta
:( podniosę...

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Śro maja 05, 2010 15:24
przez ewaw
Może ktoś mógłby pomóc? :cry:

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Śro maja 05, 2010 16:08
przez natur11
schronisko nie bedzie jej lapalo, takie mam ostatnie wiesci

wiec ta bidulina bedzie tam siedziala do czasu az czegos sie nie zorganizuje

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Śro maja 05, 2010 19:29
przez anita5
:cry: :cry:
Strasznie żal bidusi...

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Śro maja 05, 2010 19:43
przez Anna Rylska
w górę :(

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Śro maja 05, 2010 20:05
przez natur11
jutro rano sprobuja ja zlapac

bedziemy probowac
nie zostawie jej tam bez pomocy

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Śro maja 05, 2010 20:33
przez Anna Rylska
bardzo prosimy o kącik dla kici :(

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Czw maja 06, 2010 7:09
przez anita5
Kącik tylko na miesiąc....

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Czw maja 06, 2010 8:34
przez anita5
Prosimy...

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Czw maja 06, 2010 9:07
przez anita5
:!:

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Czw maja 06, 2010 10:10
przez natur11
anita5 pisze:Kącik tylko na miesiąc....

doslownie kacik

dam klatke, wiec kotka nie potrzebuje duzo miejsca

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Czw maja 06, 2010 11:00
przez Anna Rylska
hop :(

Re: Prosba o tdt dla burej biduli :(

PostNapisane: Czw maja 06, 2010 12:14
przez CoToMa
Może ktoś...