Strona 1 z 20

Ruda kotka bez oczka w typie Norwega- ma wspanialy DOM!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 18:30
przez Angel_
Ruda przebywa obecnie u kasia_czy w Warszawie.

Dom stabilny, mający pojęcie o kotach, wyrozumiały. Rudzia narazie nie jest typem kota nakolankowego, chociaż łasi się do człowieka i pięknie mruczy. Bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem.


Obrazek


Obrazek
_____________________________________________________________________________________________________________________


Od początku..
Byłam przypadkiem u znajomej która akurat była u teściów na wsi. Opowiadała mi kiedyś , że maja piekna ruda kocice, bez oczka, która terroryzuje inne koty za co sie ja lubi itd. No myślałam kotka typowa wioskowa, dzika..
Ale kiedy ją ujrzałam :roll:
Myślę, że zdecydowanie w typie rasy jakiejś...Norweskim,MCO?? nie ma oczka fakt- ale ani troche nie ujmuje jej to zniewalającej urody!
No i poprosiłam o opowiedzenie o niej. Teściowa znajomej powiedziała mi, ze kotka ze 2 lata temu została podrzucona komuś na wsi bez tego oczka ( wypadek? już nie była idealna w czyimś idealnym życiu? :evil: ). No to ja wzieli. Spisywała się na tyle,ze goniła inne koty z podwórka. No i jak to bywa na wsi rodziła za każdym razem...

CZY WARTO JEJ SZUKAĆ DOMU?
Nakłoniłam ich, że tak. Uwierzyli, że taka kotka nie zasługuje na życie do końca swych dni w takich warunkach.
To nie jest kot wioskowy! Podkarmiana przez ludzi, nie potrafi polować. Na siłe włazi do domu i ładuje sie na kolana i łózko skąd- wiadomo- jest przepędzana.
Ta kotka zdecydowanie moim zdaniem zasługuje na normalny dom, kanape, poduszke, pełną miskę pełnowartościowej karmy a nie odpadków i przedewszystkim ludzi którzy ją pokochają.

Kotka jest przemiła. Przybiega na zawołanie, ociera sie, mruczy, daje głaskać , brać na ręce..
Jest do tego przepiękna- a brak oczka wcale "nie rzuca sie w oczy" przy całokształcie jej urody..

Jak pisałam jest tam 2 lata.. Mieszka w oborze, je co sie jej rzuci, nie poluje, rodzi..
Powiedzieli, że może byc juz stara.. Bez problemu zajrzałam jej w zęby. Jeden kieł jest ułamany w połowie ( jak sie tak pierze z innymi kotami to nie dziwota..) ale reszta zębów prezentuje sie wg mnie naprawde dobrze. Niewiele kamienia, brak zapalnego stanu dziąseł- nie jestem wetem ale około 5 lat bym jej dała! ( kocur mojej mamy ma 5 i ma zęby w owiele gorszym stanie /kamień/ ).

KOTKA szuka DOMU STAŁEGO!
Jej agresja do kotów nie pozwala mi wziac jej ani wydać na DT. To nie jest stresowe prychanie jak zazwyczaj bywa, ale ewidentna agresja. Odkąd jest pierze wszystkie koty jakie wejda na podwórko..
CHYBA, że w PEWNE RĘCE FORUMOWE które mają możliwosc i miejsce na 100% separowanie kotów ( domyślam sie, ze zamkniecie w małej łazience nie bedzie sie jej podobało przy dotychczasowej wolności..) .
A jak nie, to myślę, ze skoro tyle tam żyła to i na domek troche jeszcze poczeka..

Zostanie wydana po sterylizacji i po sprawdzeniu domu. Podpisana zostanie umowa adopcyjna.

NIESTETY dom tylko bez kotów..

CZY KTOŚ JĄ POKOCHA I DA WARUNKI NA JAKIE ZASŁUGUJE ???!!

Tutaj sami zakoceni, ale może znajomi, rodzina bez kotów szukaja takiego cudeńka?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fotki zecydowanie nie oddają jej uroku..

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 18:58
przez ifciastu
ALE śLICZNA!

Szkoda, że nie może do innych kotów, dom szybciej by się znalazl... Może po sterylce będzie spokojniejsza w stosunku do innych kotów... Faktycznie szkoda jej na wieś, ale nie dlatego, że jets rasowa tylko dlatego, że nie jest zbyt fajne , że się żywi odpadami i sypia gdzie popadnie...

HOP w górę po domek dla kotki, nie mam nikogo kto przygarnie i pokocha ale chciaż podniosę...

I kciuki za domek dla rudzinki... :ok: :kotek: :kotek: :ok:

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 19:13
przez Angel_
No szkoda z tymi kotami wielka :( Juz by miala pewnie dom.

Dokładnie , nie chodzi o typ rasy ale o charakter kotki. Ona nie jest zupełnie łowna, musi byc dokarmiana, a mentalnosc ludzi ze wsi jest rozna.. Podchoruje to sie postawi na niej krzyzyk i zejdzie nie zauwanona i opłakana przez nikogo..

Nikomu sie ślicznotka nie podoba??

Zaraz zgłosze ja o banerek..

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 19:56
przez biamila
Obłędna, trzeba byłoby ją ciachnąć. Domek się znajdzie, bo kicia jest przepiękna.

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 20:10
przez Angel_
Nie mogłam się na nią napatrzec.. Słowo daje fotki to nic! Jest taka duża- przez to futro- i miękka :1luvu:
Tylko kochać :)

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 20:33
przez Cudak1
Angel_ pisze:Nikomu sie ślicznotka nie podoba??

Podoba się chyba każdemu :1luvu:
Tylko ciężko o niezakocony domek... :| Tak, czy inaczej trzymam za nią kciuki :ok:

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 20:36
przez Angel_
Odpisując podrzucę :)

Wiem, wiem, ze sie podoba, ale tak skromnie nawołuję coby chociaz ktoś podrzucił :oops:

Liczę także na znajomych i rodziny- nie zakocone a myślące o kocie :)

Ona zasługuje na normalny dom..

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 20:42
przez Cudak1
http://www.kociadolina.pl/fundacja,arty ... cyjne.html

Zgłoś ją do ogłoszeń ;) Na pewno ktoś się w niej zakocha :1luvu:

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 20:47
przez Tosza
Może jestem optymistką, ale myslę, że w warunkach, gdy nie będzie musiała walczyć o jedzenie, dach nad głową itp, jest szansa, że zaakceptuje innego kota. Kota z odpowiednia psychiką. Miałam kiedys podobną kotę. Tak terroryzowała jedną z domowych kotek, że ta zamieszkałą na szafkach kuchennych robiąc z nic bawialnię, sypialnię i kuwetę. I czasem na dodatek rzucała sie na ręce. Kotak tafiła do osoby, która miała podobną, równie piękną długowłosą góralkę ( oba koty były z Zakopanego :) ) z charakterem. I zadna nie pozwolia się drugiej zastraszyć;żyja od kilku lat zgodnie pod jednym dachem

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 20:54
przez amyszka
Banerek dla tego cuda :1luvu: :D

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hg3fk][img]http://tnij.org/goy1[/img][/url]


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 21:05
przez Jasmina
WOW :ok: :ok: :ok:

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 21:34
przez panikota
I jeszcze jeden banerek :roll:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/rudaw][img]http://tnij.org/rudab[/img][/url]


Kciuki za domek dla ślicznotki ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 21:35
przez ruru
cuuuuuudo wiewióreczka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 21:51
przez ifciastu
a może jednak kicia się dogada z kotami jak już będzie w domu...?

Re: NORWESKI LEŚNY (?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA w typie - DS!!!

PostNapisane: Czw kwi 29, 2010 22:24
przez Angel_
Dzieki za odwiedzenie wątku!

Nie dam sobie rąk uciąć, że sie nie dogada..
Fakt, faktem odkąd tam jest goni koty.
Może rzeczywiscie strach na tle behawioralnym- obawa przed utrata terenu/domu/, zabraniem jedzenia itp itd..
Fakt tez jest taki, ze moi rodzice mieli rottweilerkę ktora nie akceptowala innych psów, szczególnie suk. 6 lat żyła sobie sama, i wzieli odemnie z DT Amstaffkę ( z czarnobiałego zdjęcia w moim podpisie ) 9 letnią! Kobitka kochana była, ale jak to AST na zaczepke odpowiadała. Dziewczyny były serparowane PÓŁ ROKU! Kolejne 1,5 przespały na jednej kanapie tyłek-w-tyłek :)
Może rzeczywiscie da sie miedzy zwierzakami zawsze nawiazac jakas nić porozumienia. Miłości być nie musi..

Jeśli doświadczyny forumowy domek stwierdzi, ze jest w stanie separowac i dać dużo czasu kici, myślę, że nie ma problemu :)
Z zaznaczeniem, iż musiałby to być naprawde doświadczony i godny zaufania dom ( żeby po 2 tygodniach- miesiacu nie było zwracania kota na wieś bo sie nie dogadał z rezydentem..)