Dziwne zachowanie kotki.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie kwi 25, 2010 9:13 Dziwne zachowanie kotki.

Witam, to mój pierwszy post na forum, mam tym samym nadzieję, że nie łamie zasad jakiś regulaminów. :)

Problem wygląda następująco:

Kotka ma 7 miesięcy. do 6 miesięcy jej cykl wyglądał następująco: Kotka budziła się o 5 rano, szalała do 13-14 następnie szła spać na 2h ok 15.30 wstawała wariowała do 20, po czym zasypiała do 22. Od 22 wariowała nie wiadomo do kiedy (chodzimy spac ok 1 w nocy - a wariacje trwały nadal) a o 5 rano znów biegała już po nas, po łóżku.

Ogólnie kotka spała ok 5 góóóóóra 6h na 24 możliwe. Nie wiem czy to normalne.

Obecnie jest troche lepiej, śpi więcej, dochodzi do 8 godzin snu. Nie wiemy, skąd w niej tyle energii ona po prostu NON-STOP coś robi. I niestety tutaj pojawia się problem.

Od ostatniego miesiąca kotka prawie ciągle miałczy, i wydaje przedziwne odgłosy. Na nic zabawy, jedzenie itp. I najgorsze jest to, że ona punktualnie miedzy 3 a 4 w nocy zaczyna wyć? nie wiem jak nazwać ten dźwięk - i wyje tak aż 2h... nie pozwalając spać. Na nic branie ją na ręce, do łóżka, kompletnie NIC ! co robić? Nie dajemy sobie rady, ciągle jesteśmy nie wyspani.. Długo tak nie pociągniemy..

I ostatni problem - kot nie daje się głaskać/tulić. Jak tylko się ją weźmie na ręce to po ok 3-4 minutach juz ucieka, i nie ma możliwości głaskania jej. Sama od 4 miesięcy NIGDY nie przyszła aby ją pogłaskać. (no ale może taki rodzaj :P)

Największe problemy sprawia jednak wycie nocne, które ostatnio zaczyna występować również za dnia. Kotkowi nie brakuje niczego, jedzenie ma pod dostatkiem, smakołyki, kabanoski dla kotów no wszystko czego mógłby sobie zażyczyć. Ma drapaki 2, domek, wolno mu wszystko i wszędzie wchodzić poza kuchnią - gdzie zamontowaliśmy drzwi przesuwane. Teraz ja jestem na komputerze, żona na TV a ona znów skamla?

Prosiłbym o jakieś rady !

memphisto

 
Posty: 3
Od: Nie kwi 25, 2010 9:01

Post » Nie kwi 25, 2010 9:29 Re: Dziwne zachowanie kotki.

Domyślam się że koteczka nie jest wysterylizowana ?
Pewnie przechodzi rujkę i stąd to jej miaukolenie non stop.Jeśli wypina dupkę i tupta w miejscu tylnymi łapkami,ociera się o wszystko co tylko w zasięgu,tarza się po podłodze to na mur rujka.
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 25, 2010 9:36 Re: Dziwne zachowanie kotki.

a możliwe, że ta rujka tak długo trwa?

I owszem, kotka nie jest wysterylizowana. Stwierdziliśmy, że dla jej dobra, zrobimy to po 1 rujce

memphisto

 
Posty: 3
Od: Nie kwi 25, 2010 9:01

Post » Nie kwi 25, 2010 9:47 Re: Dziwne zachowanie kotki.

No cóż u mojej Meli było tak że gdy jedna rujka się skonczyła,nie minęły dwa tygodnie a już była kolejna. Wasza koteczka jest juz w tym wieku że rujka może dopaść ją w każdej chwili.

Inna opcja to taka że koteńka przerażliwie się nudzi.
Są dwa wyjścia,albo poświęcicie jej więcej czasu bawiąc się z nia.Na pewno znajdziecie jakąś wspólną zabawę która wam przypadnie, albo dokocicie się kotkiem w podobnym wieku i wtedy koteńka będzie miała kompana do zabaw :P :wink:
Jest jeszcze trzecia opcja : przetrzymacie jakoś jej okres dorastania ale uwierz mi ja wytrzymałam rok i potem dobrałam towarzyszkę zabaw. :D
Ostatnio edytowano Nie kwi 25, 2010 9:51 przez Małgocha Pe, łącznie edytowano 2 razy
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 25, 2010 9:48 Re: Dziwne zachowanie kotki.

Są kotki, które wpadają w tzw. ruję permanentną, albo ruję, która powtarza się w kilkudniowych odstępach.
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5639
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie kwi 25, 2010 10:08 Re: Dziwne zachowanie kotki.

Odnosnie "dokocienia"

czy to może być "dopsienie" ?

Kot już jest i zostanie - decyzja nieodwołalna. Jednak zawsze był pies, zastanawiamy się, czy właśnie zamiast kota, nie przyprowadzić psa.

Czasami czytam, że lepiej aby najpierw był pies - z czym się nie zgadzam, ponieważ mieliśmy owczarka, i nie było możliwości wprowadzenia do domu jakiegokolwiek zwierzątka - a prób mieliśmy pełno.

Historycznie wyglądało to tak:

pierwszy był królik, który buszował i wariował po całym mieszkaniu - pewnego dnia sprowadziliśmy psa. Dogadali się szybciutko, od razu. Spali razem, nawet bawili się. Komicznie wyglądało jak królik wskakiwał na łóżko w sypialni a pies szczekał i nas prosił abyśmy go zdjęcli bo on nie chce robić mu krzywdy :D Niestety czas zabrał nam oba zwierzaki, w domu zapanowała pustka - więc adoptowaliśmy kotkę. Jest super ale właśnie zauważyliśmy, że wszystkie "ostrzeżenia", że raczej potrzebne są 2 kociaki - okazały się prawdziwe. I tutaj myślimy zamiast nad kotkiem to nad pieskiem.

Czy sytuacja będzie taka sama? Wtedy mały psiak wleciał na mieszkanie królik się wystraszył, ale po 2h zaczął podchodzić do psa bo to taki brzdąc który bał się wszystkiego.

Czy tutaj z kotem będzie to samo? kot już zna miejsce, czuje się pewnie i ma swoją kuwetkę w miejscu gdzie obecność psa nie będzie sprawiała mu problemów.

Tak sobie myślimy, że skoro głupiutki królik zaakceptował psa to może (moim zdaniem koty są dużo bardziej inteligetne od psów) kot również zaakceptuje psa?
Co myślicie o pomyśle z psem ? Weterynarz mówi, że na całym świecie psy i koty żyją razem, i jak się ma chęci to pogodzą się te 2 zwierzaki :)

Co wy myślicie o tym? Czy lepiej abyśmy przestali myśleć i zaczęli o innym kocie myśleć?

memphisto

 
Posty: 3
Od: Nie kwi 25, 2010 9:01

Post » Pon kwi 26, 2010 13:55 Re: Dziwne zachowanie kotki.

dla kota najfajniejszym kompanem jest kot. Koty się inaczej bawią, inaczej myślą. Ale sądzę, że jeżeli marzycie o psie - i będzie to młody piesek, którego ułożycie prokocio lub dorosły przyjaźnie nastawiony - będzie fajnym kompanem dla kota i na pewno urozmaici jego życie :). Jeżeli kotek nie ma jakiś traumatycznych przeżyć zw. z psem - powinny się polubić :).

Kotkę koniecznie wysterylizujcie. :)
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 26, 2010 14:05 Re: Dziwne zachowanie kotki.

memphisto pisze:a możliwe, że ta rujka tak długo trwa?

I owszem, kotka nie jest wysterylizowana. Stwierdziliśmy, że dla jej dobra, zrobimy to po 1 rujce


łoj, a skąd taka opinia?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 26, 2010 14:32 Re: Dziwne zachowanie kotki.

łoj, a skąd taka opinia?

Pewnie od weterynarza. Ja też taką zwykle słyszę od wetów :twisted:

Katzenjammer

 
Posty: 330
Od: Śro lut 17, 2010 10:04




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 28 gości