Strona 1 z 15

Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu szuka DS

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 8:41
przez IKA 6
Witam wszystkich :kotek:
Zakładam ten watek dla mojego tymczasa Czupurka. A zaczęło się tak:
Dostałam info ze schronu we Wrocławiu, ze został oddany 10-letni pers prawdopodobnie hodowlany. Za parę dni jessi 74 przywiozła go do mnie. A kocur wyglądał tak:
ObrazekObrazek
Kocurek na początku był niechętnie nastawiony na inne koty. Nie wiadomo co się z nim działo do tej pory. Po paru dniach doszedł do wniosku, że nikt mu krzywdy nie zrobi i uspokoił się. Moja córka z kolega hodowcą przyjechali do mnie ( była akurat wystawa kotów rasowych w Chorzowie) i wykapali Czupurka. Dla mnie dziwne było to, ze nie trzeba było wycinać pozostałych kołtunów. Wszystkie pięknie się rozczesały. Po kąpieli Czupurek piękny i pachnący prezentował się tak:
ObrazekObrazek
O dziwo kocurek zaczął sam sie myć czego nie robił do tej pory. Nic dziwnego jego sierść była bardzo brudna i tłusta. Zaraz po kąpieli i własnym myciu Czupurek ułożył się koło kominka i wyciągnął na całą długość. Nareszcie nic go nie ciągneło. Dzisiaj jego futerko zaczyna zmieniać kolor. Włos dostaje prawdziwej głębokiej barwy. To co było szare a odrasta robi się głęboko czarne. Będzie bardzo pięknym kotem jak mu cała sierść odrośnie ( ta wygolona w schronie). Kocurek nauczył się przychodzić na kolana na głaski i nic go nie może przed tym powstrzymać. Uwielbia spać na kolanach człowieka, jeść i przytulać się. 28.04. drugi raz odrobaczamy kocurka, 5.05 wizyta kontrolna u veta i być może zgoda na szczepienie a po 10 dniach od szczepienia kocurek może iść do własnego domku. Zapomniałam dodać, że w czasie kąpieli Czupurka okazało się że to kot, który brał udział w wystawach. Wie jak się nadstawiać i czego od niego chce opiekun. Vet zauważył bliznę w miejscu gdzie standartowo wstrzykuje się czip. Niestety został wyłuskany. Chyba dlatego żeby nikt nie poznał nazwy hodowli, która w taki sposób pozbywa się starych kotów. Kocurek jest zdrowy, nie trapią go żadne dolegliwości, jedynie uroku dodaje mu krzywy kieł, który w niczym mu nie przeszkadza.
Wszystkich chętnych na wspaniałego kota zapraszam.

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 9:37
przez Jasmina
:ok: :ok: :ok: , ale gdybym tylko mogła :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 10:00
przez krynia08
:mrgreen: ale chłopaczek :ryk: :ryk:

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 10:40
przez boniantos
ale piękny. Hodowcę to bym... skrzywdziła.
kontaktuj się może z Puchatkowem albo zirrael - pomocne rady co do opieki, może ogłaszania. Oni mają duże doświadczenie z puchatymi kotami, często właśnie z persami. Może uda się namierzyć hodowcę.

Kciuki za powrót do zdrowia, biedny kocio. Głaski :kotek:

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 11:10
przez IKA 6
Czupurek jest zgłoszony na Puchatkowie. A hodowcy niestety nic sie nie udowodni jak nie ma czipa albo zdjeć z wystawy . Prawo polskie mówi, ze wine trzeba udowodnic a nie domniemać :oops:

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 11:16
przez boniantos
jak się nie da skarżyć to trudno, ale opinie można zrobić i puścić w necie.

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 11:24
przez łApkA
Witam
Nigdy uroda persów do mnie nie przemawiała-ale Czupurek ma tak cudnie długie wąsy.I ta mina straszne smutna :( .Będę mu kibicować.Szkoda że nie mogę mieć więcej kotów bo on ma w sobie coś takiego ,ze człowiek chciałby się nim opiekować.A kot śpiący na kolanach zawsze mi się marzył :)

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu szuka DS

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 11:53
przez IKA 6
No to dopowiem cos o Czupurku jeszcze. Kocurek jak go postawiłam pierwszy raz na podłodze to spanikował. Dla niego to była za duża przestrzeń. Obok kominka postawiła na razie stara maszyne do szycia. Bla jej to 40 x 50 cm. Przez pierwsze 3 dni tam sie czuł najlepiej. Dopiero później odwazył się zejść, juz nie mówiac o takiej czynności jak posmakowanie wołowinki surowej. On po prostu tego nie znał. Córka z kolega mówiła, ze prawdopodobnie całe zycie przesiedział w klatce wystawowej :evil: ( żeby nie znaczył terenu) :twisted:
A jego wasy sa naprawde zabójcze i ślepka. Takie czyste i wyraziste :D

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu szuka DS

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 11:56
przez koteczek555
A mówi się brać tylko z hodowli... Podejrzewam, że nawet tych nierodowodowych kotów się tak nie traktuje. Jak można być takim hamem, żeby kot służył TYLKO jako maszynka do robienia pieniędzy :twisted: :twisted:

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu szuka DS

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 12:44
przez Gosiara
Niektórzy ludzie to potwory,skakać po głowie to mało...Ika kiedy mogę Cię nawiedzić? :mrgreen:

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu szuka DS

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 13:24
przez IKA 6
Jak sie tylko troche spamiętam. U mnie teraz tak jak u halbiny :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu szuka DS

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 20:27
przez Jasmina
IKA 6 pisze:prawdopodobnie całe zycie przesiedział w klatce wystawowej :evil: ( żeby nie znaczył terenu) :twisted:


Jak się ktoś dołączy - to może razem :twisted: :twisted: :twisted: tego "hodowcę" (oczywiście po uprzednim namierzeniu). W razie jak nas złapią - idziemy w zaparte i trzymamy się wersji, żeśmy (tego hodowcę) :twisted: :twisted: :twisted: profilaktycznie i dla jego dobra - ŻEBY NIE ZNACZYŁ TERENU :evil: :evil: :evil:

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu szuka DS

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 21:09
przez krynia08
Jasmina pisze:
IKA 6 pisze:prawdopodobnie całe zycie przesiedział w klatce wystawowej :evil: ( żeby nie znaczył terenu) :twisted:


Jak się ktoś dołączy - to może razem :twisted: :twisted: :twisted: tego "hodowcę" (oczywiście po uprzednim namierzeniu). W razie jak nas złapią - idziemy w zaparte i trzymamy się wersji, żeśmy (tego hodowcę) :twisted: :twisted: :twisted: profilaktycznie i dla jego dobra - ŻEBY NIE ZNACZYŁ TERENU :evil: :evil: :evil:

:twisted: ja czekam na sygnał, dobry skalpelek mam ,mocno zardzewiały i kilo soli na rane :mrgreen:

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu szuka DS

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 21:37
przez IKA 6
Nie tylko Wy sie na niego sadzicie. Ten kolega córki hodowca z Krakowa powiedział, że jak tylko zdobedę namiary to mam zaraz mu podać a on juz zrobi uzytek ze swojego języka ( gaduła maksymalna). Pozyjemy zobaczymy. Mam nadzieję, że temu hodowcy noga sie podwinie i wtedy go dorwiemy :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Re: Czupurek -pers 10 letni - oddany do schronu szuka DS

PostNapisane: Wto kwi 20, 2010 22:11
przez koteczek555
Kurcze ciekawe czy nie da się go namierzyć jakoś. Może po tatuażu?