» Pon kwi 23, 2018 8:08
Re: WALKA Z BIAŁACZKĄ PROSZĘ O RADĘ!
Witam wszystkich, jestem tu nowa i proszę o parę rad
W grudniu przypałętał się do nas kot , zarobaczony mizerny, i strasznie chciał aby go przygarnąć- i stało się daliśmy mu dach nad głową i jedzenie na początku nocował w budzie jak przyszły mrozy to kor w ogrzewany garażu nauczył się robić w kuwete. Zaczął prychac kichać_ dostał wit. C I przeszło, za parę dni brak apetytu nie chciał chodzić i miał temperaturę, zabraliśmy do weta i dostał 5 dni antybiotyk , potem było dobrze 2 tygodnie i znów temperatura , w między czasie koci katar , został wyleczony z niego i raz jak narazie zaszczepiony. Wracała cały czas temperatura i na bieżąco rozganiana lekami ( raz nawet miał afty w gardle) no i przy kolejnej wizycie z powodu temperatury ( odrazu kot nie je i nie chodzi ) zrobiliśmy test na białaczkę i wyszedł pozytywny od tamtego czasu wet zbija tylko temperaturę zastrzykiem który działa 5-7 dni i znów temperatura wraca i tak w kółko .
Kot ( koto-żbik ) wspaniały, chce to ratować ale nie wiem jak , jesteśmy w ślepym zasiłku.
Proszę o radę co robić co podawać zeby go wyleczyć
Konkretne leki i dawki , jestem z małego miasta wszyscy rozkładają ręce