Strona 1 z 59

Stasinka odeszła[*] .......................................

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 12:13
przez natasza25
natasza25 pisze:No i kolejna tragedia kotów, przedstwię sytuacje ale i tak pewnie Dt się nie znajdą :cry:

Znajomy Beaty powiadomił ją że jedna Pani trzyma u siebie w małej spiżarce w bloku 7 kotów.
Jej mama zmarła a ona przejęła od niej ten dobytek. Kotków do schroniska nie chciała odwieść, a wypuścic na mieszkanie tez nie bo ma ma nowe panele, tapicerki i w ogóle koty jej zdemoluja mieszkanie. No więc 6 kotek i jeden 12 letni kastrowany kocurek siedzą tam tak zamkniete od pół roku bez okien w tej spiżarce i światła :evil:
Beata się zlitowała i pojechała tam gdzie sie umówiły ale babka tylko wyniosła 2 kotki. Chętnie je oddaje, byle sie ich tylko pozbyć.
1. młoda syjamka, zaniedbana, pchły, robaki, i straszny kamień nazębny, niesterylizowana, chuda.
ObrazekObrazekObrazek

Tak wyglądała przed :oops:
ObrazekObrazekObrazek

A to metamorfoza (tłuściutka się zrobiła) :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek



2. Bardzo mizista buraska-Kinga, spragniona bardzo pieszczot, głaskania i to samo jak wyżej.
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek[/quote]

metamorfoza
Obrazek

3. Olinka
Obrazek
Obrazek

metamorfoza
Obrazek
Obrazek
Obrazek



4. Sally
Obrazek
Obrazek
Obrazek
5. Stasia, z przekręcona główką, prawdopodobnie sprawy neurologiczne lub powikłanie po zapaleniu ucha. Podobno juz taka zawsze była.
Obrazek

Fredzia
Obrazek

metamorfoza
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek[/quote]

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 12:30
przez jessi74
W domu stałym

Sali Milenka u pani Marty i jej rodziny :1luvu: :1luvu: do tego domku po 2 listopada jechac ma także Mikołaj :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek








ROZLICZENIE LECZENIA STASI
Obrazek
LECZENIE
1. USG
Obrazek
2. PEŁNA MORFOLOGIA
Obrazek
wydatki
leki 26+28zł+biopsja 30zł, morfologia 80zł, biochemia, usg 60zł, rtg 35zł , zabieg usunięcia ( narazie nie mam faktury)

ObrazekObrazekObrazek
razem - około 350zł pokryte z wpłaty darczyńcy :1luvu: :1luvu:
27.10.10 za zabieg z 7 .10.10r. 100zł - faktura na TOZ
04.11.10r. bipsja 30zł, leki 30zł


Agness78 - 30zł ( z bazaku Gibutkowej :1luvu: ) narazie nie wydane :arrow: wydane
dagmara -olga 30zł ( z bazarku Gibutkowej :1luvu: ) narazie nie wydane :arrow: wydane
z bazarku dagmary olgi 90zł ( narazie nie mam wpłaty) wydane
wpłata od Agness78 27.10.10 - 50zł :1luvu:

zostało 40zł
na początku listopada Stasię czeka drugi zabieg usunięcia narośli... ( już mam pełne informacje - koszt zabiegu to 450zł ( termin 09.11.2010r. ) zabieg opłacony przez wirtuyalną opiekunkę Stasi :1luvu: :1luvu:

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 12:41
przez Agness78
Kurcze, rzeczywiście tragiedia :cry: :cry: :cry:
Skąd Ci ludzie się biorą? :evil: Nie wiem jak można tak z kotami postąpić....
przecież to nie przedmiot, który wkładamy do spiżarni na przechowanie :!: :evil:

Ta Pani wogóle miała zamiar szukac dla nich domów? czy dożywotnio skazać ich na przebywanie w spiżarni :evil:

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 12:43
przez Gibutkowa
zaznaczam

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 13:01
przez mamucik
Także

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 13:58
przez natasza25
Zostało tam jeszcze 5 kotków mieszkających w takich warunkach.
My zapewnilismy już 2 miejsca. Nie możemy więcej, Beata ma już 10 tymczasów.
Strasznie ich szkoda. Ale ich właścicielka jest niereformowalna, nie chce ich wypuszczac i nie dba o nich nalezycie, chyba juz lepsze warunki są w schronie.
Potrzebne pilnie DT dla nich :cry: :cry: :cry:[/quote]
Agness78 pisze:Kurcze, rzeczywiście tragiedia :cry: :cry: :cry:
Skąd Ci ludzie się biorą? :evil: Nie wiem jak można tak z kotami postąpić....
przecież to nie przedmiot, który wkładamy do spiżarni na przechowanie :!: :evil:

Ta Pani wogóle miała zamiar szukac dla nich domów? czy dożywotnio skazać ich na przebywanie w spiżarni :evil:


Podejrzewam że to drugie, bo to nie ona nas zaalarmowała tylko osoby trzecie.
Beata ja bardzo poprosiła zeby chociaz po jednym wypuszczała na mieszkanie, żeby sobie chociaz nózki rozprostowały, ale nie wiem czy coś do niej trafiło.

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 14:16
przez Agness78
A ja osobiście miałabym ochotę nasłać na nią TOZ lub Staż dla Zwierząt :evil: :evil: :evil:
W razie czego mogę złożyc anonimowy donosik :wink: tylko dajcie znać, bo bez uzgodnienia oczywiście nic nie będę robić.

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 14:22
przez messymae
straszne bidy, hopsnę
BTW:
Syjamcia cudna :1luvu: jak przywiozłam sobie Leę też była taka chuda, a teraz mam w domu autobus :ryk:

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 14:48
przez jessi74
Agness78 pisze:A ja osobiście miałabym ochotę nasłać na nią TOZ lub Staż dla Zwierząt :evil: :evil: :evil:
W razie czego mogę złożyc anonimowy donosik :wink: tylko dajcie znać, bo bez uzgodnienia oczywiście nic nie będę robić.

TEŻ MYŚLAŁAM O TOZIE.....

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 14:59
przez natasza25
jessi74 pisze:
Agness78 pisze:A ja osobiście miałabym ochotę nasłać na nią TOZ lub Staż dla Zwierząt :evil: :evil: :evil:
W razie czego mogę złożyc anonimowy donosik :wink: tylko dajcie znać, bo bez uzgodnienia oczywiście nic nie będę robić.

TEŻ MYŚLAŁAM O TOZIE.....


Opcja nr 1.
Napuszczamy Toz, Oni kotki zabieraja :arrow: kotki trafiaja do schronu do klatek.
Kotków nie zabierają :arrow: my mamy już droge zamknietą żeby cokolwiek zrobić, bo kobieta już nam drzwi nie otworzy.
Dt tez nie mamy więc nie wiem co lepsze :roll: .

Może rzeczywiście lepiej sie tam wybrać i dokładnie wybadac sytuację, zdjęcia porobić, chociaz Beaty nie wpusciła do środka. Nie wiem czy nam się uda.

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 19:36
przez jessi74
ja się wepcham :mrgreen: :mrgreen: żeby zobaczyć jak warunki skandaliczne to nie wiem czy w takiej sytuacji klatka schroniskowa nie lepsza - skoro kotki ładne to zawsze to jakaś szansa na adopcję :oops: w ciemnej spiżarce - zerowa :oops:

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 20:05
przez IKA 6
Jesii na mnie możesz liczyć po świetach odchodzi ode mnie 5 kotów teraz 2 :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 20:10
przez Kruszyna
Zaznaczam.

A może by tą babę na święta do tej spiżarki zamknąć :evil:

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 20:36
przez jessi74
Kruszyna pisze:Zaznaczam.

A może by tą babę na święta do tej spiżarki zamknąć :evil:

Kruszyna pomożesz mi :ryk: :ryk:

Re: 7 KOTÓW PRZETRZYMYWANYCH W SPIŻARCE ! PILNIE DT !! WROCŁAW

PostNapisane: Czw kwi 01, 2010 20:37
przez jessi74
IKA 6 pisze:Jesii na mnie możesz liczyć po świetach odchodzi ode mnie 5 kotów teraz 2 :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

a to się świetnie składa, bo ja po świętach do Katowic jadę własnie :mrgreen: :mrgreen: :ryk: :ryk:
serio, serio!
faktiko - mówiłas że 5 idzie do ds! :ryk: