Strona 1 z 10

MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 10:08
przez Mysza
takie kociaki nie mają tam najmniejszych szans, ostatnio trafił kociak ok dwu miesięczny, żył 10 dni :(

dla nich żyć albo nie żyć to dom na JUŻ

Obrazek
ID: XI/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Masc: Czarny i bury
Skad: ul. Powązkowska

Paluch w tygodniu adopcje ma do 16stej, kociaki trzeba pojechać i adoptowac na siebie.... takie maluchy sa bez kwarantanny

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 10:11
przez -Anula-
Kochani, pomóżcie te maluchy uratować.
Liczy się każda godzina... :roll:
Edit: uzupełniam zdjęcie po zmianie adresu srtony schroniska
Obrazek

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 10:18
przez Jana
:( :( :(

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 10:24
przez alareipan
Do góry!

Te dzieciaki bardzo potrzebują pomocy :!:



Adopcje na Paluchu od 12:00 do 16:00.

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 10:33
przez gaota
hop

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 10:58
przez Jana
:( :( :(

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 11:12
przez gaota
:(

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 11:27
przez maja_brygida22
Boże, te maluchy wyglądają, jakby dopiero otworzyły oczka! :crying: :crying: :crying:

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 11:32
przez jhet
No nie wiem... Moze jakby ktoś mi je przywiózł, to mogłabym je wziąć na TDT... Ale tez pomoc w pokryciu kosztów leczenia by była potrzebna... No nie wiem nie wiem.... Naprawdę nikt nie może ich wziąć?? Ja nie bardzo mam warunki, a szkoda maluchów...

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 11:40
przez Jana
Wydaje mi się (obym się myliła), że one jeszcze butelkowe są :(

Zaś biorąc pod uwagę pp na Paluchu powinny od razu dostać surowicę z krwi szczepionego kota (nie caniserin!).

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 11:45
przez -Anula-
Ciekawe, gdzie one są na tym P. :roll:
Może siedzą w jakimś osobnym transporterze w BA?
Czy jest na to szansa?

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 11:46
przez Jana
-Anula- pisze:Ciekawe, gdzie one są na tym P.
Może siedzą w jakimś osobnym transporterze w BA?
Czy jest na to szansa?

Nawet jeśli, to nie ma szczególnego znaczenia chyba :(

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 11:50
przez gaota
Pomoc pilnie potrzebna :!:

Jhet, ja mogę zadeklarować 30 zł/mies. przez pierwsze trzy miesiące. Wiem, że to tyle co nic, ale jeśli złożyłoby się więcej osób :roll:

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 12:05
przez mawin
jhet pisze:No nie wiem... Moze jakby ktoś mi je przywiózł, to mogłabym je wziąć na TDT... Ale tez pomoc w pokryciu kosztów leczenia by była potrzebna... No nie wiem nie wiem.... Naprawdę nikt nie może ich wziąć?? Ja nie bardzo mam warunki, a szkoda maluchów...

gaota pisze:Pomoc pilnie potrzebna :!:

Jhet, ja mogę zadeklarować 30 zł/mies. przez pierwsze trzy miesiące. Wiem, że to tyle co nic, ale jeśli złożyłoby się więcej osób :roll:


dziewczyny działajcie proszę - dla tych kociaków to życie !!!

Re: MALUSIE KOCIAKI NA PALUCHU- PILNIE DOM lub umrą...

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 12:08
przez jhet
Na innym wątku ktoś napisał, że możnaby kociaki do azylu w Konstancinie przewieźć, gdzie miałyby dobrą opiekę - jest ktoś mobilny, kto by mógł przetransportować maluchy...?