Moj nerkowy kotek od wczoraj zachowuje sie dziwnie i niepokojaco. Zaczelo sie od tego, ze wiecej pil. Ale tez zjadl kilka chrupkow suchych, czego wczesniej nie robil..... Rano po Lespewecie bylo mu chyba niedobrze, caly czas sie kladl... Dzisiaj przespal prawie caly dzien i praktycznie nic nie zjadl. I nie zachowuje sie jak zwykle....
Miesiac temu dowiedzialam sie ze Lunek ma niewydolne nerki. Od tamtego czasu mial jakies kroplowki, ten Lespewet i antybiotyk.... aby mu zbic mocznik. Czy to mozliwe aby teraz mu podskoczyl? Przeciez nie moze byc az tak zle. To oznaczaloby niewiele czasu.... A jednak Lunek czuje sie zle i sa to objawy, ktore u nerkowego kotka moga swiadczyc o wyzszym moczniku. Co o tym myslicie? Co ja mam robic?
Juz nawet nie mam sily ryczec...