Miau.PL

Kotka przebywa w przytulisku dla zwierząt w Głownie.
Od kierowniczki wiem, że była już kilka razy chora, za każdym razem była leczona, ale jak była już zdrowa znowu jakieś świństwo łapała...
Kiciunia wygląda chyba najgorzej ze wszystkich kotów. Jest zasmarkana, oczka jej trochę ropieją, a poza tym jest cała poobklejana w koopach... Biegunka na maxa, chociaż kicia ledwo ją wydala, próbuje ale nie może

.
Żeby tego było mało coś ma chyba z nóżkami, bo jak siada albo się schyla wyginają się w dziwny sposób...
Nie wiem co jej jest, przy okazji jak będę w przytulisku - spytam. Wiem tylko że mała nie wyleczy się w schronie, ona potrzebuje stałej opieki... Kicia jest miziasta, ale nie nachalna. Z chęcią przyjmuje głaski i widać że sprawia jej to wielką przyjemność.
Proszę o DT, bo na DS to ona nie ma w tej chwili szans...

Obrazek

Bardzo prosimy o DT dla chorej koteczki!!!! Ona jest taka biedna - cierpi bardzo, a nie ma szansy ani na leczenie w schronisku, ani na adopcję z powodu swojej choroby!

Uratować ją może tylko doświadczony DT, w którym ktoś będzie miał dla kici trochę czasu - wymaga systematycznej pielęgnacji i opieki!!!

Nie mogę jej zabrać do siebie, bo nie ma mnie 10-12 godzin dziennie w domu - ona nie może tak długo zostawać sama w takim stanie.......

Jeśli któryś z domów zdecyduje się na przygarnięcie jej na tymczas, postaram się podesłać trochę kasy - nie mogę dużo, ale może jeszcze ktoś....??????????????

Bardzo prosimy :!:

spójrzcie w te biedne oczy - ona naprawdę cierpi!

tylko DT może jej uratować życie!!!!!!!!!!!!!!!! :ok:

joluka pisze:a nie ma szansy ani na leczenie w schronisku
Jeśli któryś z domów zdecyduje się na przygarnięcie jej na tymczas, postaram się podesłać trochę kasy - nie mogę dużo, ale może jeszcze ktoś....??????????????

Ona jest leczona w przytulisku, ale tam nawet nie ma izolatek, więc siedzi normalnie z innymi kotami :cry:

Wiem że ostatnio dostawała jakieś zastrzyki, ale nic nie pomogły...

Dziękuję joluka...

mi nie dziękuj - podziękujemy wspólnie domkowi, który weźmie ją na DT!!!!! :ok:

czy jest szansa zrobienia jej testów?
Nika Ty jeździsz do Głowna?

ja w takim razie może sfinansuję testy? jeśli to zwiększy jej szansę na DT..... :ok:

podnoszę!!! może dziewczyny się odezwą... :ok:

Magija pisze:czy jest szansa zrobienia jej testów?
Nika Ty jeździsz do Głowna?

Magija - a gdyby kicia miała zrobione testy, jesteś w stanie wziąć ją na DT?

dlaczego nikt nie zagląda do tej biednej kici....????? ona naprawdę bardzo, bardzo potrzebuje pomocy!!!!!

nawet nie ma imienia.......

joluka pisze:
Magija pisze:czy jest szansa zrobienia jej testów?
Nika Ty jeździsz do Głowna?

Magija - a gdyby kicia miała zrobione testy, jesteś w stanie wziąć ją na DT?

nie, bo pani Zosia mi je nie da
2 lata temu jeździłyśmy do Głowna i 70% kotów stamtąd wyciagniętych odeszło na FIP
potem próbowałyśmy pomagać dalej, ale Pani Zosia uważa, że to myśmy przywiozły FIP do Głowna
pytam, bo zabierając stamtąd Marlę i Tiarę one były w takim samym stanie jak ta kicia. Marli się udało, Tiara odeszła.
Myślę, że warto byłoby wykonać jej testy