Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Stomachari pisze:Nie sądzę jednak, aby bez obniżenia pH moczu dało się zapobiec zaktaniu kota. Skoro pH jest za wysokie, tworzą się struwity. Wypłukiwanie ich taką ilością wody, która nie powoduje zbytniego obniżenia ciężaru właściwego moczu, jest moim zdaniem niemożliwe. A przynajmniej nie we wszystkich wypadkach. Dlatego ja nie wyobrażam sobie jedynie dopajać kota, który ma problemy z pH. Moim zdaniem pierwszy krok to zakwasić, chociaż do wartości 6,5. Wtedy to resztę może załatwi woda, bo to co się wytrąci, zostanie wypłukane. Powyżej pH 6,5 moim zdaniem nie można liczyć na zbawienny wpływ wody, bo ilości potrzebne do wypłukania rosnącej liczby kryształów jednocześnie wypłuczą z kota mikroskładniki.
Natomiast to, jak się zakwasi mocz, to zupełnie inna sprawa.
Rakea pisze:
Arcana - może za mocno podlany ten mus? Zmiany trzeba wprowadzać niezauważalnie (minimalizujemy stres), wiem że łatwo powiedzieć a teraz masz podbramkową sytuację z tym cewnikiem. A może kroplówki w domu (zawsze ważne żeby podgrzać płyn do temp ciała) + RC urinary mokra?
A kot przed cewnikowaniem, miał wyciskany pęcherz może?
a propos Urinary itp:
mieliśmy jakiś czas temu problem logistyczny z dopajaniem, i na usg Hasana (kocura 12latka) dn 13.09.2016 wyszły liczne złogi mineralne do 1cm w pęcherzu i pogrubienia ścian, analiza świeżego moczu pokazała m.in. kryszt. tylko am-fosf i odczyn obojętny; więc poszliśmy w 3 tygodnie: dopajania (2x25ml) + ok.2x20gr dziennie Urinary sd (tej HD), po tym już tylko dopajanie i 07.12 mieliśmy na usg czysty, zdrowy pęcherz - dr. Marciński był zachwycony widząc taki obrót spraw.
I oczywiście mimo, że sama podam kotu raz na 5lat, to nie polecę nikomu podawania RC ciurkiem i na oko.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Cosmos, Google [Bot], Zeeni i 273 gości