Strona 1 z 23

Kolorusek-fivek z Katowic -już we własnym kochającym domku:)

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 10:55
przez jerzykowka
Na początek wkleję post z innego wątku, w którym kochane cioteczki zagadnęły mnie o Koloruska - koteczka Fiv+

Tak, przyjeżdża do mnie Kolorusek. Uwierzcie mi, nie była to łatwa decyzja... Najpierw ruszyłam z pomocą, bo te biedne katowickie koty miały kontakt z pp, zostały zaszczepione i mój dom, pomimo kwarantanny, mógł dać któremuś schronienie. Najbardziej potrzebująca była Kreska i zadeklarowałam DT właśnie dla niej, poprosiłam o testy. I okazało się, że wynik FIV jest dodatni :( Przeraziłam się i stać mnie było tylko na decyzję o wirtualnej adopcji :oops: (zresztą adopcji wspólnej z niezawodną Anią_NSP), Kreska znalazła ratunek u Agn :1luvu: . Okazało się, że niestety kotów dodatnich jest więcej, a to w schronisku wyrok śmierci :cry: Cudowne, zdrowe, wesołe koty bez szansy, z wyrokiem... No i w końcu (uzupełniając troszkę wiedzę, konsultując) przezwyciężyłam strach. Bo moja łazienka oznacza chociaż dla jednego z tych kotów życie, no więc nie można było podjąć innej decyzji... Miałam to szczęście, że nie musiaam dokonywać wyboru, przypadł mi Kolorusek. Cudowny, roczny kocurek :1luvu: Kocio będzie izolowany od moich rezydentów właśnie w łazience. Wierzę, że uda mi się znaleźć mu fantastyczny, odpowiedzialny dom, w którym jako jedynak będzie mógł żyć pełnią kociego życia przez długie lata!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale liczę się z tym, że to może być bardzo długi tymczas...
Pewnie, że nadal się bojam jak to wszystko będzie. Ale bardziej przeraża mnie wyrok śmierci jaki zawisł nad tymi fivkami, które zostały w schronisku.
Tak więc widzicie, że moja decyzja to zwyczajna "suma strachów".


Tutaj link do wątku katowickich fivków viewtopic.php?f=1&t=108106&p=5769022#p5769022

Kolorusek od piątku jest już u mnie. Okazał się zachwycającym chłopakiem :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Uwielbia ludzia, mizianki, zabawy. Jest piękny i urzekający :D :D :D No po prostu jest bardzo, bardzo kochany!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ma dopiero rok, całe życie przed sobą... Zrobię wszystko by znalazł wspaniały własny dom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A póki co, wszystko by życie na ograniczonej przestrzeni, w izolacji było jak najbardziej znośne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak bym chciała żeby ta historia miała wspaniały happy end :!:

A oto bohater tego wątku - Kolorusek - ślonski pieron

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Fotki autorstwa Korciaczków :1luvu:

A tu wklejam wierszyk od Kochanej Cioteczki, czuję, że też przyniesie mu szczęście :D
Małgorzata Pękała pisze:Mało oryginalne ale co mi tam :wink:

Te błyszczące oczy i nosek różowy
te białe wąsiska i pychol czadowy
To miękkie futerko i delikatne łapki
Nasz Kolorus kochany
szuka swojej chatki
:D

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 11:07
przez magdaradek
Asiu jakie cudo do Ciebie trafiło :1luvu:
masz wielkie serducho, nie jest łatwo przygarnąć kota z FIV +
trzymam ogromne kciuki za tego kotka i jego adopcję :ok: :ok: :ok:

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 11:16
przez Satyr77
Śliczności :1luvu: Trzymam wielkie kciuki za szybką adopcję :ok:

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 11:29
przez jerzykowka
Dzięki Madziu Droga (z tym serduchem moim to przesada wielka :oops: ), kciuków to my teraz bardzo potrzebujemy :wink:

O i wujek jest :D :D :D Dzięki Satyr :D

A to Kolorusek już w swojej samotni...

Ulubione miejsce na myju myju :wink:

Obrazek

Okienko na świat (czasem ciemny)

Obrazek

Jedzonko - kochamy chrupki, a mokra karma interesuje nas mniej :wink:

Obrazek

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 12:15
przez honda11
Witamy się grzecznie :lol:

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 12:37
przez Lidka
Fajnie, że juz jest daleko od zagrożenia.
On jest śliczny:))
A Panią musiały mieć wielkiego serca, bo wszystkie bardzo przymilne. Patrze tak na swoje koty i moje nie wszystkie byłyby chyba takie fajne.

Wczoraj dwa też się wyrwały do DT. Maja tam miesiąc pobytu ale może uda im się w tym czasie znaleźć swój już własny dom.

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 12:51
przez pisiokot
o, rany, Asia - boski jest :1luvu:.

odhaczam się w wątku i zaczynam kibicowanie :D

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 13:02
przez jerzykowka
Lidka pisze:Fajnie, że juz jest daleko od zagrożenia.
On jest śliczny:))
A Panią musiały mieć wielkiego serca, bo wszystkie bardzo przymilne. Patrze tak na swoje koty i moje nie wszystkie byłyby chyba takie fajne.

Wczoraj dwa też się wyrwały do DT. Maja tam miesiąc pobytu ale może uda im się w tym czasie znaleźć swój już własny dom.

Oj Lidko, też bym bardzo chciała żeby One wszystkie były już bezpieczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Musiały dotąd prowadzić szczęśliwe życie, bo rzeczywiście są nadzwyczajne :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 13:17
przez jerzykowka
Hondziu, Pisiokotku - serdecznie witamy (tymbardziej, że pietra dużego mamy :oops: )!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 13:20
przez ruru
Asiu ! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek: :king: :king: :king:

zrobię banerek kiciak jest prześliczny :1luvu: i jaki szczęściarz :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 13:27
przez jerzykowka
Ruru Droga, dziękuję :oops:
Głęboko wierzę, że Twój banerek przyniesie Koloruskowi szczęście, którego tak bardzo mu potrzeba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 13:28
przez Agneska
Zanim dojedzie do mnie Maluszek, to się zamelduję na wątku jego braciszka Koloruska. :)

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 14:14
przez jerzykowka
Agneska pisze:Zanim dojedzie do mnie Maluszek, to się zamelduję na wątku jego braciszka Koloruska. :)

Wtamy :D :D :D
Oby jak najprędzej udało się Maluszkowi dotrzeć do Ciebie :ok: :ok: :ok:
Pewnie będę Cię trochę podpytywała, bo masz już doświadczenie z fivkami, a ja żadnego :oops:

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 15:14
przez ruru
Banerek dla ślicznego:
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hgd4h][IMG]http://img59.imageshack.us/img59/7809/koloru.jpg[/IMG][/URL]

Re: Kolorusek-fivek z Katowic. Czy znajdzie własnego ludzia...

PostNapisane: Wto mar 23, 2010 16:21
przez iwona66
Dołącze do grona kibicujących :kotek: :ok: