Miau.PL

Dwa dni temu trafił do mnie rudy młody około 2 letni kot ponieważ dziecko ma alergie , no dobra taki ładny to na pewno znajdzie dom ( ludzie lubią rude koty ) ale się nie spodziewałam ze on może być tak bardzo chory . Po dobie pobytu u mnie zawiozłam go do weta ponieważ nie jadł , nie pił , nie sikał , nawet w najczarniejszych myślach nie pomyślałam co mu jest
Podczas wizyty okazało się ze ma twardy i ogromny pęcherz , konieczne było podanie premedykacji do cewnikowana , ale się nie udało go cewnikować i weci w nocy go operowali , ma usunięte prącie i ma wyszytą cewkę moczową , codziennie jeżdżę z nim do weta , dostaje kroplówki , zastrzyki ,dziś był cewnikowany , niestety nadal nie je i nie pije :(:(
Błagam o pomoc finansową , od grudnia jestem bez środków do życia a mam wiele chorych zwierząt na utrzymaniu
Dziś była u mnie Caragh i zrobiła mu zdjęcia i mam nadzieje ze je tu wstawi , ja nie mam aparatu


Bannerek dzieki Koteczek555

Kod: Zaznacz cały

[URL=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=109135][IMG]http://iv.pl/images/27885181081135475961.jpg[/IMG][/URL]

bidulek

taki mlody jest?! ja myslalam, ze on bedzie mial kilkanascie lat, skoro takie schorzenia ma

A oto i bohater, ktory wciaz walczy o zycie:




I jego brzuszek:

Caragh bardzo Ci dziękuje za wklejenie zdjęć .

Jaki biedulek Czy ktoś mógłby pomóc Justynie...?

uroczy widac po wyrazie pysia, ze cierpi bardzo i musial od dawna cierpiec

podniosę, pomóc nie mogę.....

A czy ktoś mógłby zrobić banerek , ja nie potrafię

Jakie są rokowania? co mówią weci?

Poproś szybciutko na wątku banerkowym o banerek!
Daj mi nr konta wiele nie mam ale na początek zawsze coś

phantasmagori pisze:Jakie są rokowania? co mówią weci?

Poproś szybciutko na wątku banerkowym o banerek!
Daj mi nr konta wiele nie mam ale na początek zawsze coś

Rokowania bardzo ostrożne ...
Zaraz poproszę o banerek .
Bardzo , bardzo dziękuje za pomoc :):)

Przed chwilka znów próbowałam go karmić , ale niestety nie chce , nawet jak mu do buzinki dam mięsko to wypluwa

O rany ,to po urazowe ,czy tak sie poprostu pochorował
biedak
podaj nr konta

Justa, on pić musi przede wszystkim! I badanie moczu na cito jeśli nie było robione. Wygląda na zatkanie kryształami. Spróbuj poić, nawet strzykawką. Jeśli nie chce jeść, spróbowałabym podać RC Convelescence Instant - koty przeważnie to lubią pochłeptać a jest bardzo odżywcze. Nawet jak kot nie raczy, można podać strzykawką. Póki co przede wszystkim musi dużo pić i musisz zwracać uwagę czy sika, dobrze by było jakby Ci wet pokazał jak wymacać pęcherz i ocenić jego wielkość. Kłaczek po operacji dość długo wracał do normy, "magazynował" mocz i trzeba go było cewnikować lub wyciskać. Z tym że jemu w twórczym zapędzie wet tutejszy wyszył pęcherz i dopiero powtórna operacja polegała na zasklepieniu pęcherza i wyszyciu cewki. Ważne w każdym bądź razie - badanie moczu na pH i kryształy, badanie krwi na mocznik i kreatyninę (zatrzymanie moczu może prowadzić do uszkodzenia nerek) kontrola wielkości pęcherza pojenie kota choćby na siłę.
Kociara, mój Kłaczek "załapał się" na to mając 14 miesięcy, będąc dobrze odżywionym, zawsze domowym kotem - to nie zależy od wieku.

Ale biedny kiciak, cierpienie ma wypisane na pyszczku