Strona 1 z 1

jeszcze raz zywienie

PostNapisane: Pt lis 28, 2003 20:28
przez Emilka
Szukalam juz na forum tego tematu ktory mnie interesuje ale z marnym skutkiem chyba jakas tepa jestem... :roll: :oops:
sadze jednak ze bylo napisanych juz sporo postow dotyczacych zywienia kotow...mimo to napisze o moim konkretnym przypadku.
Otoz moje kotki zazwyczaj karmione sa mieskiem gotowanym , glownie podroby i puszkami niestety tymi gorszej jakosci np. friskies czy kitekat
jedza tez sucha karme tez kitekat.
Czytalam troche na temat zywieniaw ksiazkach ale i tak do konca nie jestem pewna. Mam zamiar przezucic sie na mieso i suche jakies lepsze.
-Czy taka dieta bedzie odpowiednia?
-jakie mieso podawac i w jakiej postaci
- co dodawac do mieska (zawsze jadly makaron i ryz)
-jakie dobre suche karmy...oczywiscie nie za drogie od razu zaznaczam ze Imas czy RC to troche za duzo. swojego czaus koty jadly nutrene ale te znie jestem pewna czy przypadkiem nie zaliczac jej do smieci?


ojojojoj...tyle lat mam koty a nie jestem pewna co do podstawowych rzeczy :( najwyzszy czas uzupelnic wiedze i ratowac watroby poki czas
Pozdrawiam

PostNapisane: Pt lis 28, 2003 20:38
przez Anka
Forumowi specjaliści napewno Ci zaraz znajdą odpowiednie wątki.
A ja tak tylko odrobinę - ryż do mięska napewno jest dobry.
A suche takie ze średniej półki, to ja daję purinę, zwłaszcza tę odkłaczającą (royal dla mnie jak narazie, bo pracę mam od miesiąca, też jest za drogi :( ). Ta purina jest zdaje się nie najgorsza. Poza tym niedawno w takim moim przesympatycznym sklepie z karmami, w którym szukałam czegoś właśnie nie nahjdroższego, ale w miarę dobrego, pani poradziła mi Nutra Nugget (może trochę przekręcam). Dostałam próbkę - jadły bardzo chętnie.

PostNapisane: Pt lis 28, 2003 20:46
przez Raddemenes
Emilka,
spokojnie - nie panikuj na dzień dobry.... :D

Jeśłi zamierzasz "przebranżowić" kocioluby na mięsko to przede wszystkim tylko i wyłącznie wołowina i drób (indyk/kurczak). Absolutnie nie podawaj wieprzowiny!!!
Mięsko najlepiej przemrozić i podawać pokrojone lub zmielone po rozmrożeniu... Chyba że masz świeżutkie - to śmiało możesz podać...
Na początek coby kociaki nie miały "reakcji" w kuwecie (pamiętaj, że większośc kociaków jednak jest w smakach kulinarnych totalnymi monogamistami), możesz zaaplikować tzw. "miks" czyli pół na pół mięsko + puszki/inne jedzonko, którymi do tej pory były żywione...

Po jakimś czasie i raz na jakiś czas (co 3-5 dni) zaserwój kociakom poprostu samo mięsko... Tak aby ich dieta zawierała zróżnicowane elementy karmienia i mogły zjeść samo mięcho - powiedzmy 1-2 w tygodniu... :D
Uściski

PostNapisane: Pt lis 28, 2003 20:46
przez eve69
aniu, a sklep byl we wrzeszczu?

emilko ryz makaron jako wypelniacze, puszki ANimody kosztuje mniej wiecej tyle samo co KK. Jesli karmy marketowe to zdecydowanie friskies nie KK bo ma duuuzo mniej- podobno - konserwantow i mimo iz mieso nie najlepszej jakosci, to zadna trucizna
Suche- polecam rowniez animode, kotuchy chetnie jedza, purine nutre, lub karme Mara produkowana rzez Bento Kronen- 35 zl za 3 kg

PostNapisane: Pt lis 28, 2003 20:53
przez Anka
eve69 pisze:aniu, a sklep byl we wrzeszczu?



Si, we Wrzeszczu.

A o tej karmie Mara to wogóle nie słyszałam????

Przy okazji dzięki, bo skorzystałam z wyjaśnień o Friskisie, sama miałam o to pytać, bo nie byłam pewna, jak sie on ma w stosunku do KK.
A puszki Animondy to moje nie bardzo chcą jeść. Lubią za to bardzo Ebonę - w cenie taka sama. Też napewno mięso nie pierwszej jakości, ale to chyba nie KK 8)

PostNapisane: Pt lis 28, 2003 20:54
przez Emilka
Dziekuje za rady....
a to miesko to gotowane i surowe na zmiane mozna podawac?
a co do wieprzowiny wiem nie daje im ale wlasciwie nie wiem dlaczego, o ile pamietam wyczytalam gdzies ze zawieraja jakies substancje ktore niszcza 'cos' w organizmie kota , tak to jest?

PostNapisane: Pt lis 28, 2003 21:00
przez eve69
wieprzowina przedw wsz zawiera czesto wirusy niebezpieczne dla kotow a obojetne dla ludzi. Miesko przemrozone, sparzone lub gotowane.

Aniu- to moje ulubiony sklep, mam tam tez ulubiona Pania- ruda krecona nad ktora pastwie sie kazac jej wypisywac rachunki na miejscu. Bardzo ja lubie. Nie wiem czy Cie to interesuje ale mozna u nich zamowic 15kg Bento Kronen czyli wyzsza polka, za 205 zl, na kg wychodzi bardzo przystepnie.

PostNapisane: Pt lis 28, 2003 21:02
przez Anka
Z tego co wiem, surowa wieprzowina może zawierać jakieś tam wirusy czy inne świństwo wywołujące chorobę Aujeszkyego (zwaną inaczej pseudowścieklizną, 100% śmiertelności, zapada na nią większość ssaków, a świnie są nosicielami, ludzie nie chorują). A poza tym wieprzowina jest chyba za tłusta.

PostNapisane: Pt lis 28, 2003 21:06
przez Anka
eve69 pisze:wieprzowina przedw wsz zawiera czesto wirusy niebezpieczne dla kotow a obojetne dla ludzi. Miesko przemrozone, sparzone lub gotowane.

Aniu- to moje ulubiony sklep, mam tam tez ulubiona Pania- ruda krecona nad ktora pastwie sie kazac jej wypisywac rachunki na miejscu. Bardzo ja lubie. Nie wiem czy Cie to interesuje ale mozna u nich zamowic 15kg Bento Kronen czyli wyzsza polka, za 205 zl, na kg wychodzi bardzo przystepnie.


Dzięki za informację :D. Skorzystam chętnie, ale za jakieś dwa miesiące, jak przekroczę próg pensji minimalnej (pierwszy miesiąc umowy o pracę) :( . Potem będzie lepiej :D

PostNapisane: Pt lis 28, 2003 21:18
przez moni_citroni
Jak bedziesz kupowac puszki, to pilnuj tylko zeby nie mialy cukru, karmelu i konserwantow. Wazna jest tez dosc wysoka zawartosc mieska ;)

PostNapisane: Sob lis 29, 2003 12:41
przez Emilka
chyba zaczne od wolowiny.
a co do wieprzowiny to wyczytalam w ksiazce "co dolega mojemu kotu" ze wieprzowina jest wartosciowym gatunkiem miesa dla kotow tyle ze nie mozna podawac jej surowej tylko ugotowana lub upieczona.

PostNapisane: Sob lis 29, 2003 19:03
przez Emilka
dostali dzisiaj wolowinke surowa bo dawno nie jedli (nawet piesek be zkilku zebow zjadl wolowine 8) ) Kupilam tez na jutro filet morszczuka :) ugotujemy i moze posmakuje :D
A co do skladnikow gotowych karm...tomozecie mi powiedziec jak sprawdzac? co powinno sie znajdowac i w jakich ilosciach, chodiz mi o to jak odroznic lepsze karmy po skladzie?

PostNapisane: Nie lis 30, 2003 9:45
przez moni_citroni
Ale chodzi o gotowe karmy suche czy mokre ?

Mokre powinny miec wiecej niz 4% miesa okreslonego rodzaju
(np be jest Whiskas z tunczykiem : mieso i produkty zwierzece, ryba i produkty rybne srednio 4% tunczyka)
- reszta to najczesciej mieso i resztki niewiadomego pochodzenia plus duzo produktow roslinnych ktore daja chwilowe uczucie sytosci ) ;)
Dlatego na Whiskasie i podobnych puszkach jest napisane : dorosly kot o wadze 4kg powinien dostawac 4 puszki dziennie. Przeciez to bardzo duzo i na dodatek drogo !!

Sheba ma podobny sklad a na dodatek zawiera cukier - ale koty ja uwielbiaja i tak pysznie wyglada :lol: Dlatego kupuje ja na "deser".

Z troche lepszych puszek :
mieso i produkty zwierzece (srednio 60% miesa z tego 4%dziczyzny i 4%watroby), mineraly.
Ten sklad jest juz lepszy, ale jeszcze nie idealny bo nadal potrzeba jest 400g karmy na dzien ;)

Dobry sklad ma Animonda Carny (dawniej fleisch menu).

Z dobrych rzeczy:
85% tunczyka, 15% kalamarow
ALE ta karma nie ma tauryny wiec nie mozna jej podawac jako jedyne papu.

Dobra, mowiac po ludzku ;)
Jak najwiecej miesa, jak najmniej zboza, brak cukru, brak karmelu, bez barwnikow i konserwantow, musi byc tauryna.


Z suchym jest podobnie, powinno miec duzo mieska. Wiec Whiskasy i podobne firmy odpadaja.

PostNapisane: Nie lis 30, 2003 10:26
przez Emilka
Dzieki moni_citroni!
Glownie chodizlo mi o suche ale sklad dobrego mokrego tez sie przyda.
Mam teraz w domu taka sucha karme w ktorej w ogole nie ma miesa 8O sa tylko prdukty pochodzenia zwierzecego :roll: nazywa sie favorit i ladnie wyglada...ale chyba wiecej nie kupie, natomiast w skladzie kitekata jest mieso ale nie napisane ile konkretnie....a we wtorek zrobie obchod po sklepach i czegos lepszego poszukam.
eh....

PostNapisane: Nie lis 30, 2003 10:45
przez moni_citroni
W suchym kitekat jest ok 4 % miesa okreslonego rodzaju.
Z lepszych suchych karm poszukaj Puriny, Iams, Eukanuby, Hillsa. Sa niestety drozsze, ale ladnie syca wiec koty nie musza zjadac az tak duzo.
Taniej wychodza karmy w duzych workach lub te na wage. Ale jakosc tych drugich zalezy od uczciwosci sprzedawcy - nie wiadomo czy czegos tam nie dosypal.
W polskich cenach nie mam niestety rozeznania ;)