Strona 1 z 3
Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 11:31
przez rudomi
hej,
znikąd pomocy, weci nie wiedzą, nie mogę się dodzwonić w odpowiednie miejsce na SGGW.
Marchewka pociumkała trochę liście szafirka, który dosłownie przez moment stał tam gdzie nie powinien, bo go podlewałam.
Czy to faktycznie trująca roślina? Czy liście, czy kwiaty? A może cebulka?
Jest tu może ktoś po toksykologii na SGGW??
Bardzo, bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem, czy to jej czymś grozi, czy nie...
Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 11:48
przez rudomi
halo, proszę o pomoc...
wiem, że w takich sytuacjach czas ma ogromne znaczenie.
ale nie mam skąd wziąć pomoc.
Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 12:11
przez jaaana
Sprawdziłam przed chwilą w katalogu roślin - w nim oznaczane są rośliny trujące.
Szafirek nie jest trujący. Ale to info dla ludzi, kotom może szkodzić.
Poszukam jeszcze gdzieś.
Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 12:17
przez alix76
Nie-e, o ile wiem,szafirki nie są trujące ... moje CDT wcinają je w sezonie na pęczki, specjalnie na balkonie mam cebulki dla nich

Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 12:17
przez rudomi
ja właśnie nigdzie nie mogę znaleźć, znalazłam tylko lakoniczne informacje, że trujący, ale nie wiem jaka część i jak bardzo.
dodzwoniłam się do sggw i prosili żebym pytała weta. na Białobrzeskiej nikt nie odbiera, a tu u mnie pod domem nie wiedzą.
Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 12:19
przez rudomi
alix76 pisze:Nie-e, o ile wiem,szafirki nie są trujące ... moje CDT wcinają je w sezonie na pęczki, specjalnie na balkonie mam cebulki dla nich

CDT? naprawdę jedzą?
kamień z serca... też mam wrażenie, że jednak koty rozum swój mają i nie ruszą tego co szkodliwe..
Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 12:23
przez jaaana
Przejrzałam wszystko, co mam dostępne i nigdzie ani słowa o szkodliwości.
Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 12:26
przez rudomi
dzięki wielkie! Co ja bym zrobiła bez Was...
Ja chyba w jakimś szpitalu w końcu wyląduję.
Marchewka śpi obok mnie na oparciu kanapy. Zaczęłam tak podnosić jej głowę i ona totalny bezwład. Opadała tak ze 2-3 razy. Prawie mi serce stanęło, bo myślałam, że ona... A ona się nagle ocknęła, w sensie przebudziła...
Chyba coś ze mną nie tak.
Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 12:31
przez jaaana
Spokojnie, dobrze jest

Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 13:02
przez aga9955
qlenka pisze:dzięki wielkie! Co ja bym zrobiła bez Was...
Ja chyba w jakimś szpitalu w końcu wyląduję.
Marchewka śpi obok mnie na oparciu kanapy. Zaczęłam tak podnosić jej głowę i ona totalny bezwład. Opadała tak ze 2-3 razy. Prawie mi serce stanęło, bo myślałam, że ona... A ona się nagle ocknęła, w sensie przebudziła...
Chyba coś ze mną nie tak.
wszystko z Toba ok. To prawidlowe reakcje:)

Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 13:21
przez rudomi
tak, to pewnie typowe reakcje histeryczki, a stąd już krótka droga do wariatkowa...
Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 13:22
przez aga9955
qlenka pisze:tak, to pewnie typowe reakcje histeryczki, a stąd już krótka droga do wariatkowa...
ne ne ne. To wszystko norma. Mam dokladnie tak samo i nie czuje sie gotowa do izolacji w wariatkowie

Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 13:26
przez rudomi
aga9955 pisze:ne ne ne. To wszystko norma. Mam dokladnie tak samo i nie czuje sie gotowa do izolacji w wariatkowie

nie jestem tylko pewna, czy to od gotowości izolowanego zależy

Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 13:27
przez milenap
Qlenko, naprawde nie jesteś sama
Lepiej 100 razy się pospieszyć niż raz się spóźnić!

Re: Kwiatek Szafirek - właśnie obryzła! Czy trujący??

Napisane:
Wto mar 16, 2010 14:16
przez aga9955
qlenka pisze:aga9955 pisze:ne ne ne. To wszystko norma. Mam dokladnie tak samo i nie czuje sie gotowa do izolacji w wariatkowie

nie jestem tylko pewna, czy to od gotowości izolowanego zależy

no to fakt. Niezbity i celna uwaga.
Ale takich niegotowych jest tu duzo:
viewtopic.php?f=8&t=37935Polecam ten watek. Umrzesz ze smiechu:)