Znikam na tydzień

[Liv]

Kochani!
Chcę Was poinformować, że jutro jestem ostatni raz przed moim Wielkim Urlopem
W poniedziałek jestem przy Lejce podczas sterylizacji, a gdzieś tak w połowie tygodnia wyjeżdżam do Poronina na narty. Urlop zasłużony i zaległy
Jedyny minus, to to, że nie będę z Wami przez ten tydzień

[Ofelia]

Och jak Ci dobrze!!!
Wypocznij i wybaw sie!

[Keskese]

no wybaczymy Ci, że nas opuszczasz na tydzień ...

Baw się dobrze, no i opiekuj się Koteczką !!!

pozdrawiam

[Falka]

O rany, ale ci zazdroszczę.
Udanego wyjazdu

[Liv]

Dziekuję! Jak na razie to nie wiem, co ze śniegiem Najwyżej będę wąchała krokusy
Słuchajcie! Wczoraj TŻ zaciągnął mnie do chińczyka przed walentynkowym kinem ("Malena" - cudny film z Monicą Belucci ) i tam właśnie zgrzeszyłam ze słodko-kwaśnym kurczakiem
Dlaczego pasztet sojowy nie smakuje tak wyśmienicie, jak słodko-kwaśny kurczak????

[Mijo]

Oj to śniegu tylko mi pozostaje życzyć. Odpoczywaj baw sie dobrze, i wracaj do nas usmiechnieta, zadowolona i wyjeżdzona na nartach (a tak na marginesie znowu bym pojechala na narty tydzien to za krotko)

[Liv]

Mijo! A gdzie byłaś? Jakie miejsca polecasz?

[Mijo]

Ja bylam w Ustroniu kolo Wisly ale na narty codziennie jezdzilismy wyzej na Bialy Krzyz bo tam byl snieg. Znajomi byli w Poroninie i jezdzili ale jakie teraz sa warunki narciarskie to nie wiem.

[Iwona]

a ja byłam w Habovce na Słowacji ok. 20 km od przescia w Chyżnem. w samej Habovce (Habołce- jak sie tam mówi) nie ma wyciągów, wiec jeździliśmy do sąsiedniej miejscowości - do Zuberca ( www.Zuberec.sk )
I tam jeździlismy na Janovce oraz jeździlismy do Zverovki ok. 8 km. Stok na Janovce ok. 1500 m. dośc łatwy - dwa orczyki: jeden detski i jeden dospeli. W Zverovce stok o. 1800 m. i trzy orczyki - pierwszy dość krótki z niego ma sie połaczenie z drugim ponad 1500 m. i na górze na polanie trzeci orczyk ok. 800m równoległy do drugiego..
Stok na górze bardzo łatwy (polana), w dole tzw. scianaka bardzo muldziasta (jak mówił chłopak mojej córki very muldfull). Na tej właśnie sciance moja córka skręciła noge w kolanie dośc skutecznie - do dzis nosi stabilizator i 2 kule, ale to nie wina scianki a młodych ludzi, którzy jeżdżą na krechę i wpadaja znienacka na ludzi i trzeba sie przed nimi ratowac gwaltownym skretem.
Wszystkie stoki dosnieżane.
Orczyki całodniowe w cenie 300 koron (mniej niz 30 zł). Za łózko i dwa posiłki płaciłam 35 zł od osoby.
Snieg jeszcze jest .
byłam tam równiez w ubiegłym roku i pewnie pojade w przyszłym, bo takiej serdecznosci i gościnnosci trudno szukac u naszych gazdów - wiem ba lata całe jeździłam do Bukowiny Tatrz., Szczyrku, Zakopanego i do Szklarskiej Poreby.
Polecam. Jak ktoś chce to służe telefonami i adresami.
A jaki alkohol tani.

[Daga]

Liv, wypocznij sobie dobrze, od nas przy okazji tez Udanego urlopu!!!!

[Mijo]

Ja raz na nartach bylam na Chopoku (chyba tak sie to pisze) tyle mozliwosci ze hej. A piwko i herbatka z rumem tanie rzeczywiscie jak barszcz.

[Liv]

Oj Słoneczka moje!!!!
Odpoczywać to ja będę od mojego dyrektora
Przekopiuję sobie namiary na tą Słowację - to tak na przyszłość
A czy zauważyłyście, żę po grzańcu lepiej sie zjeżdża? Dlatego ja preferuję stoki z bacówkami na szczycie

[ronja]

W kwestii nart - każdy narciarz powinien choć raz zainwestować i wybrać sie w Trzy Doliny do Francji - kawał drogi, nie tak tanio jak na Słowacji , ale to narciarski raj na Ziemii. A w marcu - słońce jak na Karaibach
Ale warto odłożyć trochę grosza..

[ronja]

A w Polsce - moim zdaniem najlepiej jest w Szczyrku, pod warunkiem, że jest śnieg A Zakopane - Kasprowy jest fantastyczny, ale te kolejki w Kuźnicach, a 45 -minutowy marsz na Goryczkową w butach narciarskich i z nartami na ramieniu zawsze skutecznie obrzydza mi narty.
I te ceny, wyższe niż w Alpach

[Liv]

Właśnie! Te chore ceny
A nawędrowałam się w Białce, chcąc dostać się na świetny stok Litwinka! W pełnym rynsztunku 20 min pod ooooooooostrąąąąąąąąąą górę, oblodzoną. Była tez możliwość wjechania okrężną drogą saniami, ale jak zobaczyłam jak ten koń się męczy, a w saniach tłuści, opaśli turyści - odmówiłam i TŻ-towi wzbroniłam!
Dumna jestem z siebie!