Strona 1 z 13

Pobity kot ? - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 20:10
przez monika74
Sprawa wygląda tak:
8 miesiecy temu został oddany do adopcji kot
w dniu dzisiejszym zadzwoniła adoptująca kota ze jest w drodze zeby kota oddać podany powód to alergia niedawno narodzonego dziecka
po oddaniu kota dziewczynie okazało sie ze kot powłóczy tylnymi łapkami
okazało sie ze przed oddaniem kota właścicielka była z nim u weta opowiadała jakieś bzdury o tym ze kot nie załatwia sie
zdaniem weta kot został dotkliwie pobity
podjete zostały działania aby wyjasnić sprawe z byłą właściecielką (narazie unika wszelkich kontaktów)
Kiciusia trzeba zdiagnozować i leczyć niezaleznie od tego jak do sprawy podejdzie była właścicielka
bardzo prosimy o pomoc dla niego

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 20:13
przez villemo5
8O 8O 8O
TRZYMAJCIE MNIE...
chyba nie zdzierżę :evil: :evil: :evil:

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 20:14
przez monika74
Krewetka znajduje sie obecnie pod opieką Fundacji Kocia Dolina i przebywa w dt u cypisek

wszystkich którzy chcieli by nam pomóm w walce o kociusia prosimy o wpłaty

Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000
z dopiskiem w tytule przelewu: Krewetka

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 20:26
przez reddie
Prosimy o wsparcie. Mam nadzieję, że była właścicielka poczuje się w obowiązku również dołożyć się do finansowej pomocy dla Krewetki. Trzymam kciuki za kotka i za rozmowę z byłą właścicielką.

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 21:03
przez miniboni17
co za ludzie :evil: jak tak można postąpić

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 21:45
przez cypisek
URL=http://www.fotosik.pl]Obrazek[/URL]

Krewetka jest bardzo słaby, leży biedaczek.Ma jakieś neurologiczne drgawki kończyn. Dosłownie rozjeżdza się na boki. Nie może stać na nóżkach...włożyłam go do kuwety..przewrócił się w niej na bok.Nie ma mowy o żadnym siu...położyłam go na kocyk.Leży z wielkimi źrenicami,główka mu się trzęsie , nie może jej normalnie utrzymać.

Jutro do weta, sytuacja finansowa jest tragiczna, proszę o wsparcie na jego diagnozę i leczenie.Sierść jego jest matowa, kostki na kręgosłupie można mu policzyć... :cry: jak patrzę na niego.Biedaczek co on musiał przeżyć, człowiek zamiast miłości dał mu cierpienie.

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 21:59
przez CoToMa
Słów mi brak...

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 22:09
przez Andzia12
Boziu,co z tymi ludzmi?! jak można?!

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 22:10
przez osspdg
A niech panią byłą właścicielkę wciórności wezmą!!! Co za fr....ca!!!
Jak tak można ze zwierzęciem postępować :?:


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za kotusia.

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 22:12
przez persymona
osspdg pisze:A niech panią byłą właścicielkę wciórności wezmą!!! Co za fr....ca!!!
Jak tak można ze zwierzęciem postępować :?:


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za kotusia.

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 22:13
przez gagool
Jeśli to oni coś kotkowi zrobili to ja współczuje temu ich dziecku.... :evil:
Bo kot jest czasem jak małe dziecko...

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 22:17
przez 77renifer
a czy za znecanie sie nadzwierzeciem nic nie grozi? dla wlasnej przyjemnosci postraszylabym kobiete :evil:

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 22:20
przez tillibulek
Boze, az slabo mi sie zrobilo.... :crying: :crying: :crying: jak mozna.......

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 22:32
przez szar pej
biedne kociątko,jedynie mogę wspomóc kciukami i dobrym słowem.Oby jemu się udało.

Re: Pobity kot - powrót z adopcji-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt mar 05, 2010 22:48
przez tillibulek
w gore :!: