Strona 1 z 73

Gacek na swoim, Mizia na swoim

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 21:43
przez filo
Tu będzie wąt dla miłośników eksmitków, którzy muszą przyjąć do wiadomości, że inne koty też istnieją. Co oznacza generalnie, że panem domu i tak jest Łasik, a czasami pojawiają się i inne futra.
Wąt tworzymy, żeby był do niego link w ostatnim wątku ekmitków z Wilczaka. No bo jak nie będzie linka, to się towarzystwo pogubi :mrgreen:
A tu link do ostatniej części poprzedniej historii:
viewtopic.php?f=1&t=106118&start=0
Części było 5. Jak ktoś ma ochotę, można zrobić sobie kawę i przebijać kolejno.

Zacząć należy od gospodarza:
Obrazek
Łasik przyszedł do mnie jesienią 2007. Miał wtedy jakieś 1,5-2 lata. Aktu urodzenia ze sobą nie przyniósł. Po prostu czekał na mnie pod blokiem. Zagadywał i szybko wlazł mi na kolana, jak przykucnęłam. Skóra, kości, zapalenie oskrzeli plus życie wewnętrzne i zewnętrzne. Chyba nie trzeba tłumaczyć. Leczyliśmy wszystko po kolei, ale ciągle Łasik kaszlał. Okazało się, że jest chory na astmę. Na szczęście na razie w dość słabej postaci. Łasik dostał takie imię, bo wszystkich kocha i do wszystkich się łasi.
Łasik na początku miał tylko jednego kolegę, z którym czasami składali sobie wizyty, mojego pierworodnego kocurka Garfiego:
Obrazek
Garfi ma 8 lat. Złapałam go jako 7 tygodniowe kociątko, bo siedział na ruchliwej ulicy i piszczał tak, że się wszystkie okoliczne koty schodziły. Garfi, razem ze swoim kolegą Bączkiem, którego nie za bardzo lubi, mieszkają u moich rodziców.
Obrazek
Bączka znalazła moja mama. Chyba go potrącił samochód, bo był dość mocno połamany. Obecnie jego problemem jest wyłącznie zbyt kulista postać, przez co weci chcą go głodzić.

Ponieważ Łasik siedział samotnie w domu, postanowiłam zaprosić więcej kotów do nas i stworzyć u nas dom tymczasowy. Tak trafiła do nas pierwsza eksmitka - Gryzelda:
Obrazek
Gryzia była bardzo chora. Spędziła u nas tylko kilka tygodni i odeszła za TM.
Dwa miesiące mieszkała u nas mała Mamrotka
Obrazek
Wypatrywała swojego domku, aż go znalazła.

W grudniu ubiegłego roku zamieszkał z nami Ptyś eksmitek. To jego pierwsze zdjęcie u nas:
Obrazek
Teraz z niego już niezły akrobata.
Obrazek
Nawet opanował, co to kuweta. Uwielbia być miziany. Potrafi usiąść obok i zacząć mruczeć wpatrując się we mnie. Kocha spać wtulony w Łasika. To mały domowy wariat, który przelatuje przez mieszkanie przeganiając trzy zabawki jednocześnie. Bardzo boi się tylko obcych. Chyba mu po raz pierwszy w życiu dobrze i bardzo nie chce tego stracić. Dlatego Ptyś nie będzie szukać innego domku.

W styczniu dotarła po długich oczekiwaniach Balbinka eksmitka. Balbi przez pierwszy miesiąc mieszkała pod moim łóżkiem. Nadal się wszystkich boi i nie wolno jej dotykać, bo ucieka. Coraz śmielej jednak wychodzi i przemieszcza się po mieszkaniu. Uwielbia się bawić, ale sama i w takim miejscu, gdzie nikt jej nie będzie przeszkadzać. Balbinka chciałaby mieć swój domek, ale taki, w którym przede wszystkim będzie miała spokój i nikt od niej niczego nie będzie chciał, ani człowiek, ani inny zwierz.
Obrazek

To jeszcze fota Pana Kota Pracowego, dziczka nad dziczki, przez którego wszyscy w firmie wiedzą, że mam coś wspólnego z kotami:
Obrazek
Pana Kota Pracowego nikt nie widział od wiosny.

10 lipca wpadły do nas Kukułki:
ObrazekObrazek
Komu Kukułki? Kukułka i Nietopyrek szukają domu.
Kukuła poszła na swoje w lutym 2011, a Gacek w sierpniu 2011.

Kilka tygodni pomieszkiwała z nami Mizia:
ObrazekObrazek
Wyrzucono ją z domu na ulicę w centrum Poznani, bo urodziło się dziecko. 1 września 2011 rozpoczęła nowe życie w nowym domu.


Wszystkich, którzy chcieliby się podzielić jakimiś wiadomościami o ex-exmitkach, które mieszkają we własnych domkach, serdecznie zapraszamy.

Dla tych, co doszli tak daleko w czytaniu wstępniaka, jeszcze jedna informacja:
W tym wątku udostępniamy miejsce Zabers, by mogła obwieszczać światu, że idzie spać (bo o bazarach to ona i tak bez pytanie wszędzie napisze).
edit: Zabers ma już swój wąt do takich spraw.

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 21:53
przez zabers
Pierwszaaaaa. ("yes, yes, yes") :mrgreen:

Obrazek

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 22:01
przez aga9955
sik :mrgreen:

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 22:04
przez zabers
aga9955 pisze:sik :mrgreen:

No wiesz co? :ryk: (stanowczo na Jana się zapatrzyłaś)Obrazek

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 22:06
przez filo
Uprasza się nie brudzić! Jeszcze nie umeblowane. Mam postawić kuwetę?

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 22:08
przez aga9955
szczam obok, uprzedzam jestem niekuwetkowa i nienakolankowa 8)

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 22:14
przez filo
aga9955 pisze:szczam obok, uprzedzam jestem niekuwetkowa i nienakolankowa 8)

Zupełnie jak Ptyś, jak do mnie dotarł. Kuwety nauczę. Jego nauczyłam, to innych też dam radę. 8) Na kolana nie musisz mi się pakować, przeżyję :mrgreen:

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 22:28
przez zabers
filo pisze: Mam postawić kuwetę?

Najlepiej dwie - Toy Toy-a i odkrytą. :mrgreen:

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 22:33
przez aga9955
"zyczliwe" :mrgreen:

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 22:40
przez zabers
... i nietaktowne. :mrgreen:

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 22:47
przez aga9955
zabers pisze:... i nietaktowne. :mrgreen:



Obrazek

hyhy i jedna pyskata. :mrgreen:

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 22:52
przez zabers
Co zrobić. Takie czasy. :mrgreen:

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 23:06
przez filo
Ja Wam tu szukam jakiejś fajnej kuwety, a Wy ognicho urządzacie?

Taka może być?
http://www.littermaid.com/littermaid-products.aspx
tu filmik, jak to działa:
http://www.littermaid.com/howitworks.aspx

ta mi się jeszcze podoba, taka kosmiczna jest:
http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... ction=prod

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 23:09
przez aga9955
:lol: :lol: :lol: :lol:
ten jak odkurzacz wyglada, albo pojazd kosmiczny......http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... ction=prod

Juz widze jak moje sikaja i kupe robia do odkurzacza :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


sorry ale mam glupawke :mrgreen:

Re: ex-exmitki i inni

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 23:12
przez aga9955
ja jakos w te samoczyszczace sie nie wierze. Wole sama kupy zebrac. Poogladac, sprawdzic, skontrolowac :lol:

Wiec tradycyjnie. Lopatka i kolanka i bawimy sie w piaskownicy dwa razy dziennie razy 3 kuwetki