Strona 1 z 2

Jaka karma...?

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 16:40
przez Raddemenes
Szczerze mówiąc, to już sam chyba zgłupiałem...
Mowa oczywiście o tzw. "mokrych" karmach...
Do niedawna wszyscy zachwalali Whiskasa - puszki, saszetki... Nie dawno całkiem przypadkiem poznałem opinię jednego ze sklepikarzy, że to wielkie g... jest i trucizna...!!!! 8O
A moje kociarstwo od kilku lat wcina właśnie Whiskasa z puch, aż im sie uszy trzęsą... I skutków ubocznych żadnych tytułem tego nigdy nie było...

Więc pytanie otwarte - jaką najlepiej karmę wybrać? Koniecznie musi być "mokra", bo mi koty głowę urwą jak takowej nie dostaną... A najlepiej jeszcze jakąś rybną...:-)

Poradźcie proszę i z chęcią poznam Wasze doświadczenia i obserwacje...
Dzięki

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 16:44
przez Kasia D.
Ekhm, khmmm... polecam Animondę. 8)
W kilkunastu smakach. Rybne tez są.

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 16:46
przez Oberhexe
Się Kasiu nie krztuś, tylko poleć wyraźnie, a ja Ci zawtóruję :D Animonda bardzo dobrą karmą jest i już. Całkiem całkiem są też rybne foremki by Sheba (łosoś i tuńczyk) i seria Sheba Creation.

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 16:47
przez kinus
Wołowina....najlepiej ekstra. W kawalkach, przemrozona.

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 16:48
przez Ylva
A o whiskasie mozesz poczytac tu:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=579&start=0

Forum skarbnica wiedzy jest 8)
Inny podobny watek:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=6486&start=0

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 16:50
przez Raddemenes
Co do naturalnych produktów typu mięsko to mam już ulubione danie kociambrów - indyk...

Ale pytanie brzmi - Skoro więc nie Whiskas (po opinii tego sklepikarza) to zatem co innego...? I czemu Whiskas nagle stał sie be?
Albo czy smiało i nie ryzykując mogę dalej karmić swoją flotę Whiskasem?

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 16:52
przez Ada
Polecam Hill's, Shebę - lekarze mowia ze jest najlepsza , daje tez swojemu kociakowi Animonde .. ale veterynarze nie specjalnie ja znają.. natomiast whiskasa odradzaja zdecydowanie
pozdrawiam

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 16:57
przez Estraven
Raddemenes pisze:I czemu Whiskas nagle stał sie be?

Whiskas zawsze był be... Poza reklamami, oczywiście :wink:

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 16:57
przez Oberhexe
Raddemenes pisze:Albo czy smiało i nie ryzykując mogę dalej karmić swoją flotę Whiskasem?


Ja bym nie ryzykowała, szczerze mówiąc. Nawet, jeśli koty nie mają biegunek po whiskasie. Najlepiej jest dawać mięsko, a puszki jako urozmaicenie, i to dobre puszki: animondę, shebę... TŻ zawsze oblizuje widelec po wrzuceniu kotom animondy (jak to pachnie...). Jakoś do whiskasa nas tak nie ciągnie :lol:

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 16:59
przez Beata
Raddemenes pisze: I czemu Whiskas nagle stał sie be?


Whiskas zawsze byl be dla zaznajomionych z tematem :wink: . Przyznaje, ze ja tez na poczatku swojej kociej przygody mialam straszne ciagotki, zeby kupic Whiskasa kocim :roll: :evil: ale mi przeszlo, jak po pierwszej takiej pyysznej :roll: saszetce kot mi zwymiotowal po raz pierwszy w jego zyciu :evil:

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 17:09
przez kinus
Moj mial rozwolnienie.

Z puszek daje Shebe (zwlaszcza niemiecka) i Animonde.

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 17:19
przez ktosia
kinus pisze:Z puszek daje Shebe (zwlaszcza niemiecka) i Animonde.


Dokladnie to samo daje ... Polska Shebe przeanalizowalam z tylu i ma podobny sklad co KK, W i inne :( ... miesa ledwie co :evil:

i raz sie przyznam ze okazujnie kupila pare malutkich puszek Whiskasa niemieckiego- to wogle zupelnie inna pucha niz te polskie. :?

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 18:04
przez kasia piet
Podstawa to dobre suche i wolowina...
i jak puszki to jak najlepsze :)
Ostarnio pojawily sie nowe fantastyczne puszki Animondy :!:
sklad: jesli puszka z wolowina, to 100 proc. miesa... jesli z drobiem, to wszystko tez sie sumuje do 100...
kurcze, jak sie ludziska na to rzucili, to dla mnie nie starczylo i musialam sobie zamawiac :P
tzn. tym cudem Animondowym (m.in.) bedzie karmiona Jowita,
Karolcia zas zostanie przy swojej diecie antyalergicznej (czyli suchy Trovet, wolowina, i tylko dwie puszki do wyboru - nie lubi ich za bardzo) - ech, pewnie bedzie zazdrosna i zla, jak cudne zakazane zapachy uniosa sie w mieszkaniu...

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 18:26
przez Viola
Czy oby napewno musisz dawać puszki?Moje koty nie dostają.jedzą tylko wołowinkę i indyka a wyglądają jak sam widziałeś na zadowolone.Jeśli dasz do tego dobre suche to puchy są zbędne.Koty bardzo się do nich przyzwyczajają bo są mocno pachnące a potem nie chcą nic innego.

PostNapisane: Śro lis 26, 2003 18:44
przez lady_in_blue
kasia piet pisze:Ostarnio pojawily sie nowe fantastyczne puszki Animondy :!: (...)kurcze, jak sie ludziska na to rzucili, to dla mnie nie starczylo i musialam sobie zamawiac :P


A trzeba było od razu u Kasi D. zamówić i byś miała, bez kłopotu, a za to w jakim miłym towarzystwie odbiór :twisted: O przyjaznych cenach nie wspomnę...