Strona 1 z 1

kotek atakuje psa

PostNapisane: Pon mar 01, 2010 23:18
przez natalie084
Witam
19 stycznia znaleźliśmy małego wychudzonego kotka, przez weterynarza został oceniony na 4-5miesięcy. od prawie 5 lat posiadamy psa rasy alaskan malamute.początkowo baliśmy się, że będzie atakował kota, bo na spacerach zawsze chce gonić koty, jednak okazało się, że zachowuje się wobec niego bez zarzutu. obwąchuje, chętnie kładzie się blisko niego, jedyny problem stanowi jedzenie, gdyż gdy kot chce podjadać z jego miski to pies na niegowarczy i odgania. znacznie większym problemem jest to, że kotek atakuje psa i to coraz częściej. wygląda to w ten sposób, że kot w momencie gdy pies się kładzie czy to na podłodze czy to na legowisku, szykuje się do skoku i atakuje jego ogon lub łapy ( najczęsciej łapy) pies się odsuwa a kot dalej. po za tym kot często wchodzi np na półki w szafce, lub jakieś wnęki, czeka aż pies do niego podchodzi i uderza go łapami. jak zaradzić temu zachowaniu??obawiam się, że pies straci wkońcu cierpliwość i odgryzie się kotkowi.nie chce też by kotek zrobił coś pieskowi.

Re: kotek atakuje psa

PostNapisane: Pon mar 01, 2010 23:20
przez kalair
Kocio młodziutki i zdecydowanie chce się bawić, Piesek chyba zrozumie jego zamiary. 8)

Re: kotek atakuje psa

PostNapisane: Wto mar 02, 2010 11:56
przez tadeq
rowniez prosilbym o odpowiedz na ten temat
mam bardzo podobny problem
obawiam sie ze piesek moglby kiedys nie zdzierzyc tych "atakow kota"
przynajmniej ... jak mozna to ukrocic?

Re: kotek atakuje psa

PostNapisane: Wto mar 02, 2010 12:44
przez ptaszydło
Ja mam w domu 9 miesięczną kotkę (2,3 kg wagi) i 10 letnią sukę (25 kg wagi). Relację dokładnie jak opisane - kot zaczepia psa. Pies czasem chce się bawić i jest fajnie, a czasem nie - wtedy warknie, czasem kłapnie zębami, kot zwiewa - komunikat prosty, zrozumiały dla zainteresowanych. Nie robią sobie krzywdy. Skoro pies już zaakceptował nowego członka rodziny to nie zrobi mu krzywdy.

Re: kotek atakuje psa

PostNapisane: Wto mar 02, 2010 13:04
przez Marea
Kot to kot, 2 koty miedzy soba własnie tak się bawia, atakuja ogony, podduszają sie, zaczajają na siebie i 'atakuja' z ukrycia, trzeba ich pilnowac i nie dopuscic by pies zrobil krzywde kotkowi, bo raczej ze kotek malutki cos zrobi psu to mało prawdopodobne :lol: kotek jak wyrosnie to mu przejdzie troche ta głupawka, aczkolwiek kocur 3 letni moich rodziców ciągle podpuszcza 30kg 'szczeniaka' by ten go gonił i inicjuje zapasy, najlepiej wygląda gdy pies wkłada do swojego pyska koci łepek i kot cały obsliniony chodzi i wygląda jak zmokła kura a jak pies przesadzi to kot go pacnie łapa, syczy badz ugryzie w ucho :lol: kota raczej nie wychowasz i nie zabronisz pewnych zachowań, psa tak :roll: drugi mały wielkosciowo z kolei pies moich rodziców nie przepada gdy kot sie na niego czai :) i go przegoni czasem badz tak pozorowanie atakuje zeby kot sie odczepil ale krzywdy nie robi, pewnie i twoje zwierzaki sie dogadaja :) :ok:

Re: kotek atakuje psa

PostNapisane: Wto mar 02, 2010 23:08
przez Agulas74
Tak jak już napisano, to nie ataki tylko zabawa, młody kotek bawić się musi, a drugiego kota nie ma, więc zaczepia psa (może też ludzi).

"Ukrócić" się tego nie da, można więcej bawić się z kotem, okresowo izolować zwierzaki, ewentualnie pomyśleć o jeszcze jednym kocie :wink:

Re: kotek atakuje psa

PostNapisane: Wto lis 23, 2010 17:02
przez mabrol
Witam
W sobotę kupiliśmy 3.5 miesięcznego kota rosyjskiego. W domu mamy doga niemieckiego, który ma 8 lat. Przez 5 lat w naszym domu był kot i świetnie dogadywał się z psem, poza tym pies jest bardzo pozytywnie nastawiony do wszystkich zwierząt.
Jednak nowy kociak zupełnie nie akceptuje psa. Pomimo tego, że pies podchodzi do niego aby go obwąchiwać za każdym razem kot fuczy i macha pazurami. Co można zrobić aby kot nie bał się psa i go nie atakował? Czy te 4 dni to za mało czasu na aklimatyzację kota? Dodam jeszcze, że kot nie ucieka przed psem tylko od razu przyjmuje pozę do ataku.

Re: kotek atakuje psa

PostNapisane: Wto lis 23, 2010 17:39
przez wania71
Cztery dni to niewiele, zwłaszcza, że kociak znalazł się w nowym miejscu i pewnie jest lekko zestresowany. Wkrótce spasuje. Nie trzymajcie go na rękach i nie zaprzyjaźniajcie na siłę. Najlepiej, żeby kot mógł się ewakuować gdzieś wyżej, gdzie będzie czuł się bezpiecznie, a jednocześnie zaobserwuje, że nie taki pies straszny, jak go malują. Mimo wszystko radziłabym ostrożność. Różnica masy jest ogromna i pies łatwo może uszkodzić kota.
Na kota trudno wpłynąć, łatwiej kierować psem, by nie interesował się kotem. Oczywiście można próbować na kocie uspokajaczy typu Feliway, ale przypuszczam, że w waszym wypadku nie jest to konieczne. Po prostu jeszcze trochę cierpliwości :ok:

Re: kotek atakuje psa

PostNapisane: Wto lis 23, 2010 17:53
przez mabrol
Na siłę go nie trzymamy sam wskakuje na kolana chodzi nam po głowach:). Doskonale bawi się w naszym towarzystwie, nie boi się, lata jak szalony:) Dopiero jak pies wejdzie do pokoju wtedy zaczyna przyjmować pozy do ataku.

Re: kotek atakuje psa

PostNapisane: Wto lis 23, 2010 18:28
przez wania71
Będzie dobrze. A może podawać psu i kotu jakiś smakołyk podczas spotkań, żeby wywołać pozytywne skojarzenie?

Re: kotek atakuje psa

PostNapisane: Wto lis 23, 2010 23:25
przez magyrato
mabrol, hamujcie troche psa w podchodzeniu do kota, niech sie mlody najpierw z daleka przyzwyczaja do takiej "bestii". Zapewnij kotu mozliwosc ukrycia sie, nawet jak sie oswoi z widokiem psa to moze sie jeszcze jakis czas mocno ploszyc szczekania, gwaltowniejszego ruchu psa itp. Daj im z tydzien i zaczna sie bawic :ok: