Diabelska ósemka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 06, 2013 12:45 Re: Diabelska ósemka - świąteczny pasztet z Zająca ;)

Gorzej, że Zając też to wie :twisted:
I w tym poczuciu bezkarności bezczelny jest do bólu - wymusza noszenie na rękach, kokosi się na kolanach i tylko czycha, aż mój TŻ wstanie z krzesła - wtedy błyskawicznie zajmuje jego miejsce, a na widok wracającego TŻ robi wdzięczne fajt na boczek z miną "odczep się, jak tu od dawna leżałem - ale skoro już przyszedłeś, to podrap mnie po brzuszku". I się wybrzusza :twisted:
I patrzy przeciągle i uwodzicielsko tymi ślepami w czarnej oprawie. Amant jeden :twisted:

A ja to zła kobieta jestem, wiadomo 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 06, 2013 14:00 Re: Diabelska ósemka - świąteczny pasztet z Zająca ;)

Tiaaa... a Twój Małżonek jeszcze gorszy :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 25, 2013 18:39 Re: Diabelska ósemka - świąteczny pasztet z Zająca ;)

Czas na update ;)
Pod koniec lipca rzutem na taśmę zamieszkał u nas Potomak.
Obrazek Obrazek Obrazek
Mnie więcej miesiąc wcześniej pojawił się w piwnicy jednego z bloków, dołączył do stałego stada znajomej karmicielki. Od początku radził sobie tam dość średnio - niektóre koty zastraszał i przeganiał, ale inne za to przeganiały jego. A potem zachorował, przestał jeść. Karmicielka zadzwoniła do nas z prośbą o pomoc.
Kocurek trafił do nas z ostrym zapaleniem krtani i zapaleniem dziąseł. W tej chwili leczenie jest już zakończone. Na początku był izolowany, od tygodnia jest już puszczany luzem po mieszkaniu i mamy w związku z tym kilka obserwacji na jego temat.
Przede wszystkim jest słabo zsocjalizowany. Na pewno był wcześniej jedynakiem i to podejrzewamy, że wcześnie zabranym od mamy i dlatego nie nauczył się prawidłowych relacji z innymi kotami, ani z ludźmi. Inne koty go interesują, ale tylko kiedy on je goni - jak inny kot próbuje jego zaczepiać, jest foch, obraza, wrzask i darcie pierza :twisted: Do ludzi jest super słodki, ale nie ma wyczucia w zabawie, czasem zaczepia np. skacząc na łydki. A jak człowiek robi coś, co mu się nie podoba (np. czegoś mu zabrania - a jest to wścibskie zwierzę, które wszędzie musi nochal wsadzić, więc wyganiam go z różnych miejsc dość często :roll:) - warczy i łapie pazurkami i zębami. Lekko łapie, to nie jest typowa agresja, tylko bardziej takie sprawdzanie, kto kogo zdominuje. Podejrzewamy, ze z powodu tych zachowań został wywalony z poprzedniego domu. Trochę powinno mu to przejść z czasem, dopiero niedawno został wykastrowany. Resztę powinien załapać, bo i my i koty ostro go szkolimy co wolno, a czego nie ;) Już zresztą widzę, że zaczyna kumać podstawowe rzeczy - np. że nie należy wkurzać Blusi :twisted: A dzisiaj pięknie wdzięczył się do Zająca, zachęcając go do zabawy.
Kiedy nie wariuje z zabawkami, bądź nie gania z/za kotami - jego ulubioną czynnością jest wylegiwanie się na kolanach. I przy tym mruczy, ugniata, barankuje, rozdaje buziaczki :1luvu:
Trzeba jeszcze chwilę nad chłopakiem popracować, zanim będzie gotowy do przeprowadzki - ale zapisy już przyjmujemy :mrgreen:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 25, 2013 18:42 Re: Diabelska ósemka - świąteczny pasztet z Zająca ;)

A macie już knebel na czas transportu? :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 25, 2013 18:44 Re: Diabelska ósemka - Potomak na pokładzie

Mamy dobrą ciocię, która lubi go wozić :1luvu:

:twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 25, 2013 18:45 Re: Diabelska ósemka - Potomak na pokładzie

Którejś jazdy może nie przeżyć :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 25, 2013 18:51 Re: Diabelska ósemka - Potomak na pokładzie

OKI pisze:Którejś jazdy może nie przeżyć :twisted:

Ciocia :?:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6932
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Nie sie 25, 2013 18:53 Re: Diabelska ósemka - Potomak na pokładzie

piotr568 pisze:
OKI pisze:Którejś jazdy może nie przeżyć :twisted:

Ciocia :?:

Gadak :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 25, 2013 19:41 Re: Diabelska ósemka - Potomak na pokładzie

Oj tam, chłopak miał ciężki dzień, to i pogadać sobie musiał ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 25, 2013 19:41 Re: Diabelska ósemka - Potomak na pokładzie

Od rana :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 25, 2013 19:42 Re: Diabelska ósemka - Potomak na pokładzie

No rano też ciężko było, bo śniadanka nie dali.
A jeść kotecek lubi, oj lubi :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 25, 2013 19:44 Re: Diabelska ósemka - Potomak na pokładzie

Biedny, głodzony kotecek :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 25, 2013 19:56 Re: Diabelska ósemka - Potomak na pokładzie

No, biedak musi wrócić do wagi, no co :roll: a i ponarzekać na jadłospis trzeba 8)

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie sie 25, 2013 20:07 Re: Diabelska ósemka - Potomak na pokładzie

Ja mam podejrzenie, że on nie tyle wraca do wagi, co raczej ma ambicję zostać wielką, rudą, marmurkową kulą :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 25, 2013 20:08 Re: Diabelska ósemka - Potomak na pokładzie

kolejny na drodze do doskonałości? :?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 3 x, Google [Bot], kasiek1510 i 499 gości