Miau.PL

Mała, wesoła kuleczka płci męskiej (kocurek) szuka domu!!! Został podrzucony na podwórko mojej koleżanki, skąd go zabrałam, bo tamtejsze koty nie akceptują nowych, mógłby też paść ofiarą bestialskich zabaw potworów zwanych dziećmi.

Zabrałam go do domu, ale rodzice nie zgodzili się na trzeciego kota. Zaniosłam go więc na działkę pewnego starszego pana, który opiekuje się tamtejszymi kotami. Znalazł tam zastępczą mamę, która cudownie się nim opiekuje. Czasami przynoszę go do domu, aby pobawił sie z moim Mikusiem (5 miesięcy).

Nadchodzi zima i boję się, że maleństwo (ok 2 miesięcy) jej nie przetrwa. Dlatego szukam dla niego domu.

Jest czarno-biały, grubiutki, jest wesoły, lubi towarzystwo innych kotów. Jest straszną przytulanką.

Podnosze i trzymam mocno kciuki!

Hej!
Daj ogloszenia w internecie na kocie strony http://koty.civ.pl/ http://www.cats.alpha.pl/ http://www.koty.pl
Porozklejaj ogloszenia w sklepach zoo i lecznicach wet. Daj darmowe ogloszenie do GW i Anonsow.

A gdzie jest w tej chwili kotek? Na dzialce?
Niestety niewiele pomoge, popytam wsrod znajomych.
Trzymaj sie! MUSI sie znalezc domek dla Kuleczki!
pozdrawiam

Dziękuję za wsparcie. Kociak jest teraz na działce pod troskliwą opieką przybranej mamy. Mam nadzieję, że On i Jego przybrany braciszek (ma około 5 miesięcy) znajdą dom pełen ciepła i Miłości.

up

W górę!

Yzalbe, co u kociaka? Byl odzew na ogloszenia?

Niestety nie było odzewu Kociak ma się dobrze, w najbliższym czasie jak pozwolą mi na to finanse chcę go odrobaczyć. Ale Jego braciszek ma chore oczko Jest zaropiałe... Zastanawia mnie jeszcze jedno: dlaczego mocz Kuleczki ma intensywny, rybi zapach??

hmm... nie znam sie na kocich chorobach
Byloby wspaniale gdybys mogla pokazac wetowi chore oczko i dowiedziec sie co z tym rybim moczem
Caly czas trzymam kciuki za domek!

oczko kiciowy dobrze byloby zakroplic gantamecyna, popros weta o recepte, - niecale 2 zl

tez 3mamy

my tez trzymam

Moze w poniedziałek się wybiorę z Kuleczką do weta. Teraz jestem chora.. Maluch ma bardzo pękaty brzuszek. Boję się, że jest aż tak bardzo zarobaczony... Muszę szybko coś z tym zrobić.

jak ma pekaty brzuszek to moze popros kogos żeby z nim podszedł do weta jak ty nie możesz a nie czekaj do poniedziałku????

Jak do tej pory dobrze się czuje. Skoro nic się nie działo do tej pory, to do poniedziałku też nic mu nie będzie. Postaram się jutro pójść do weta. Mam nadzieję, że trafię na moją Panią Doktor...

I co z Kuleczka??