Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 18, 2012 21:26 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

Mój Benuś bardzo dobrze zniósł kastrację.

Obecnie konsekwencji brak.
adeeniet
 

Post » Pon cze 18, 2012 21:32 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

bezwzględnie i musowo muszą być przeprowadzane badani przed narkozą
morfologia i profile: nerkowy (konieczny!) wątrobowy i trzustka
u kastrowanych przeze mnie kocurów pojawiły się dwa problemy
- rudy dłużej i wizualnie (czyli na moje oko) gorzej dochodził do siebie po narkozie (weterynaryjnie nic mu nie dolegało, po prostu dłużej metabolizował narkozę)
zapalenie moszny - czasami się zdarza - nie ma co panikować wystarczy antybiotyk i opieka wet aby sobie z tym poradzić
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 18, 2012 23:28 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

W zeszlym roku kastrowalam najmlodszego rezydenta. Nie jest typowym rudzielcem, tylko rudo-bialym, ale fakt, że budzil się najdlużej ze wszystkich dotychczas. Widocznie ma dość rudych genów, żeby wykazywać typowe dla rudych reakcje. Ludzcy chirurdzy nie lubią operować rudych, bo źle się goją i często mają nietypowe reakcje na leki. Rudzi są też wykluczani z badań klinicznych leków.

Kocur mojej mamy - i mój rudzielec też - w dniu kastracji przylożyli wydmuszkami o glebę i porobily im się wylewy większe niż obcięte jajka. Kocur mamy (czarny) zafundowal sobie w ten sposób stan zapalny, gorączkę i kurację antybiotykową. Mój rudzielec mial więcej szczęścia tylko wylewy resorbowaly mu się okolo miesiąca :roll:

Ja zawsze przy okazji kastracji proszę weta o podanie po zabiegu 20 cm soli fizjologicznej i Cocarboxylasy podskórnie - pobudza to diurezę, poprawia natlenowanie i pomaga zmetabolizować narkozę.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 19, 2012 7:13 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

Jak to dobrze, że tyle można się na tym forum dowiedzieć!!!
adeeniet
 

Post » Wto cze 19, 2012 8:34 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

felin pisze:W zeszlym roku kastrowalam najmlodszego rezydenta. Nie jest typowym rudzielcem, tylko rudo-bialym, ale fakt, że budzil się najdlużej ze wszystkich dotychczas. Widocznie ma dość rudych genów, żeby wykazywać typowe dla rudych reakcje. Ludzcy chirurdzy nie lubią operować rudych, bo źle się goją i często mają nietypowe reakcje na leki. Rudzi są też wykluczani z badań klinicznych leków.

Kocur mojej mamy - i mój rudzielec też - w dniu kastracji przylożyli wydmuszkami o glebę i porobily im się wylewy większe niż obcięte jajka. Kocur mamy (czarny) zafundowal sobie w ten sposób stan zapalny, gorączkę i kurację antybiotykową. Mój rudzielec mial więcej szczęścia tylko wylewy resorbowaly mu się okolo miesiąca :roll:

Ja zawsze przy okazji kastracji proszę weta o podanie po zabiegu 20 cm soli fizjologicznej i Cocarboxylasy podskórnie - pobudza to diurezę, poprawia natlenowanie i pomaga zmetabolizować narkozę.

moje zawsze lądują pod kroplówką po zabiegu, no i nie używam wybudzaczy
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 19, 2012 9:23 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

Moja wet używa tylko "odwracacz" premedykacji. Z narkozą muszą sobie radzić sam przy malej pomocy Cocarboxylasy.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 20, 2012 21:49 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

felin pisze: Ludzcy chirurdzy nie lubią operować rudych, bo źle się goją i często mają nietypowe reakcje na leki.

8O
Ciachałam czterech rudych chłopaków i nigdy nie było najmniejszych problemów .
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 20, 2012 22:14 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

Kazia pisze:Od gorączki do martwicy, to jeszcze dłuższa droga.
W jaki sposób mogło dojść aż do martwicy, przecież kota musialo to bardzo boleć, musiał sygnalizować ból, musiał być wyraźnie chory.
Gdzie Ty wtedy byłeś, że tego nie widziałeś ?

Sam jesteś winien tego, co się stało.
Cierpienia własnego kota. :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2012 22:17 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

Mialaś fart :wink: Mojemu rudemu (poza tymi stluczonymi wydmuszkami) też w sumie nic nie bylo. Zauważone zostalo od razu, więc chlopak dostal dodatkowo jeden zastrzyk antybiotykowy więcej i tyle.
Ale tego co powyżej sobie nie wymyślilam; nawet bym na takie coś nie wpadla.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 20, 2012 22:23 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

A ja mam 2 wyjątkowe kocurki.

Jeden po kilku godzinach zrobił wielkie mycie aż krew się lała i ściągałam weta w nocy do domu.
Ganiał w kołnierzu przez kilka dni.
Drugi podobnie, mimo że był pilnowany rozlizał ranki.
W kołnierzu siedział w kącie, nie jadł, nie pił i wył bez przerwy.
Został wysmarowany maścią majerankową, po której kichał i odpuszczał sobie mycie.

Nie wiem jak jest z rudymi.
W kocim ABC jest wątek o rudych kotach zainspirowany moimi pierwszymi popisami na miau: viewtopic.php?t=76084
I jeszcze jeden: viewtopic.php?t=41890
Wet mnie nastraszył, że się nie wybudzają i nie chciał ciachnąć mojej Rudej.
Sterylkę miała u innego weta.
Zrobiliśmy badania i nie było problemów.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Śro cze 20, 2012 22:40 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

Może z tą wyjątkowością rudych chłopaków jest jak z rudymi dziewczynkami. Często czytam że rzadko rodzą się rude dziewczynki, a ja nie zauważylam tego w swoich miotach. Rodzą sie w każdym miocie mojej kotki. Bywa, że dwie w jednym miocie.
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 21, 2012 11:16 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

Wszystkie kastrowane przeze mnie kocurki pierwszą dobę spędzają albo w kołnierzu albo uważnie pilnowane.
To zupełnie skutecznie eliminuje ryzyko rozlizania się i wdania infekcji na tym tle, po dobie ranki są już tak zasklepione i obkurczone że nic się nie stanie.

Trudno (przepraszam, bardzo łatwo - acz czy to w porządku?) mieć żal do całego świata że się kota nie dopilnowało, że wet czegoś nie dopowiedział, albo źle zrobił. Martwica moszny, gorączka - to nie jest coś co się powinno zdarzyć po takim zabiegu.
Albo kot ma jakieś problemy zdrowotne (co z tym ogonem?) których wet i Ty nie zauważyliście, nie zdiagnozowaliście, albo ktoś czegoś nie dopilnował.

Ale dlaczego masz o to żal do nas?


Ogromna większość kocurów po kastracji nie ma żadnego problemu.
To stosunkowo bezpieczny zabieg - ale czasem komplikuje się, z powodu wykonania na chorym kocie, złym wykonaniu, nie dopilnowaniu przez właściciela.

Blue

 
Posty: 23414
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw cze 21, 2012 11:22 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

Heej, ale watek był założony w 2010 roku i wtedy był problem z martwica moszny :wink: . Mizzy1 wpisał swoje pytanie, pewnie szukajka podpowiedziała, żeby nie zaśmiecać forum :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw cze 21, 2012 11:35 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

O matko nie zauważyłam... Faktycznie :)
Sorry.

Blue

 
Posty: 23414
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto wrz 27, 2016 12:53 Re: Kastracja kocura -czy jest to zabieg bezpieczny ?

A w jakim wieku najlepiej kastrować? Przed dojrzewaniem, czy po?

baxie

Avatar użytkownika
 
Posty: 100
Od: Sob paź 01, 2011 22:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 191 gości