Strona 1 z 2
Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Nie lut 14, 2010 22:39
przez hoooky
Cześć.
1 lutego kupiłam kotom po raz pierwszy Royal Canin (Indoor- koty niewychodzące). Wcześniej jechały na ORIJENie. Zawsze rozkład posiłków był taki: na śniadanie mokre, w ciągu dnia stały dostęp do suchego, wieczorem mokre. Zawsze mokre było wyżarte do ostatniego okruszka - ze wstydem przyznaję, że był to Whiskas z saszetek. Od kilku dni mokrego nie tykają- skubną, poskubią bez przekonania- odchodzą.
Suche znika z miseczki normalnie.
Co się może dziać?
Ostatnio byliśmy u weta,jeden kot jest zdrowy w 100%, drugi jest w trakcie badań, ale nigdy z apetytem problemów nie było ( a wręcz przeciwnie), więc to nie jest raczej kwestia zdrowia. Co się mogło stać, że nagle obydwaj stracili apetyt na mokre?
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pon lut 15, 2010 9:09
przez Blusik
Podpasowało im suche

Schowaj suche na noc i rano daj mokre i najlepiej ogranicz dostęp do suchego

A i Orijen zdecydowanie lepszy niż RC
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pon lut 15, 2010 13:39
przez hoooky
RC gorszy od Orijena? Naprawdę?

Myślałam, że jest najlepszy
Co do suchego i mokrego- czyli źle, że jedzą tylko suche? Bo gdzieś tu na forum mignęło mi, że można tylko suchym koty karmić, myślałam, że może właśnie wybrały sobie RC a Whiskas odrzuciły, bo RC ma dobry skład i się najadają, a Whiskas wiadomo- puste kalorie...
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pon lut 15, 2010 13:57
przez ossett
Masz wyjątkowo mądre koty! Powinnaś się z tego cieszyć.
Moim zdaniem mokry Whiskas uzależnia; bardzo trudno kota przestawić na co innego (nawet najlepszego) potem. Koty "coś" w Whiskasie uwielbiają i nie udało mi się spotkać ani jednego, który by mu się oparł.
Orijen i Acana nie zawierają zbóż,kukurydzy, ryżu i soi.
RC jest bardzo dobry, ale zawiera kukurydzę i olej sojowy-niektóre koty tego nie lubią, albo nie tolerują.
Twoje pewnie lubią soję i kukurydzę, przedtem dostawały ją w Whiskasie (a nie było tych składników w Orijenie), a teraz mają wszystko co lubią i prawdopodobnie im służy w RC.
Nie żałowałabym Whiskasa. Zawsze od czasu do czasu możesz dać im jakąś inną mokrą karmę.
Polecałabym np. paszteciki Animondy.
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pon lut 15, 2010 14:11
przez seidhee
Ja moje koty przestawiałam z RC na Orijen, a nie odwrotnie

Orijen ma tę przewagę, że nie ma zbóż.
Whiskasa lepiej zamień na inne mokre.
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pon lut 15, 2010 14:14
przez Mysza
No mądre kotki masz, wcześniej powinny Whiskasa oprotestować.
Dwa razy moke i cały czas suche to dla kociaków, dorosłym bym połowe tego dałą- tzn raz mokre (najlepiej naprzemiennie z mięsem), poza tym suche jako posiłek, a nie stojące cały czas.
RC wcale nie jest najlepsze. Oczywiście o niebo lepsze od Whiskasa itp i z tych ogólnodostępnych karm polecane, ale teraz jest duużo większy wybór i można lepsze karmy dostać.
A dobrym pomysłem jest karmienie właśnie karmami bezzbożowymi- Acana, Orijen, Taste of The Wild, Applaws.
Zboża to węglowodany, dla nas to chleb, makarony i inne kluchy- po tym sie tyje... Karma z wysoką ilością węglowodanów będzie tucząca, zwłaszcza dla kastrata.
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pon lut 15, 2010 15:03
przez kalewala
Mądre kotki
Moje też wolą royala od orijena czy acany, widocznie smaczniejszy - co nie znaczy, że zdrowszy (ja wolę ciastko od marchewki).
Dobra i smaczna karma to 1th Choice, ale droga, smaczna jest Pronature tego producenta, ale nie umiem określić jej jakości.
Z whiskasem daaawno nie "eksperymentowałam", mokrą daję bozitę, ostatni amorę, i właśnie przestały jeść amorę - chyba im się znudziła, bo partia ta sama i nie sądzę, żeby coś się zmieniło w smaku.
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pon lut 15, 2010 16:08
przez mmk
ossett pisze:Moim zdaniem mokry Whiskas uzależnia; bardzo trudno kota przestawić na co innego (nawet najlepszego) potem. Koty "coś" w Whiskasie uwielbiają i nie udało mi się spotkać ani jednego, który by mu się oparł.
OT- Ossett - potwierdzasz moje przypuszczenia o uzależniaczach dodawanych do tanich karm. Pomagałam kiedyś przestawić kota jedzącego karmy "marketowe" (nie tylko whiskas) na mokrą karmę lepszej jakości. Co tam się działo....

Kot, normalnie spokojny, kolankowy miziak, obraził się śmiertelnie na wszystkich. Gryzł, drapał, syczał, zachowywał się wręcz złośliwie (zrzucanie rzeczy z półek kilkanaście razy dziennie). Jadł tylko jak już naprawdę musiał. Czasem przesypiał prawie całą dobę, czasem prawie nie spał. Bardzo dziwne to wszystko było... Nigdy wcześniej ani później ten kot się tak nie zachowywał. Weterynarz nic nie stwierdził.Trwało to ok.dwóch tygodni i się stopniowo uspokajało. Teraz kot grzecznie je dobrą karmę, a właściciele zapowiedzieli, że nigdy więcej karmy w markecie nie kupią

A ja ciągle mam skojarzenia z "odwykiem" i reakcjami uzależnionych ludzi...

Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pon lut 15, 2010 20:14
przez hoooky
No to mnie naprawdę zaskoczyłyście z tym RC.
Teraz im kupię TASTE OF THE WILD.
Czyli nie dwać im stałego dostępu do suchego? Spróbuję ich przestawić na poranne suche i wieczorne mokre.
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pon lut 15, 2010 22:14
przez ossett
mmk pisze:ossett pisze:Moim zdaniem mokry Whiskas uzależnia; bardzo trudno kota przestawić na co innego (nawet najlepszego) potem. Koty "coś" w Whiskasie uwielbiają i nie udało mi się spotkać ani jednego, który by mu się oparł.
OT- Ossett - potwierdzasz moje przypuszczenia o uzależniaczach dodawanych do tanich karm. Pomagałam kiedyś przestawić kota jedzącego karmy "marketowe" (nie tylko whiskas) na mokrą karmę lepszej jakości. Co tam się działo....

Kot, normalnie spokojny, kolankowy miziak, obraził się śmiertelnie na wszystkich. Gryzł, drapał, syczał, zachowywał się wręcz złośliwie (zrzucanie rzeczy z półek kilkanaście razy dziennie). Jadł tylko jak już naprawdę musiał. Czasem przesypiał prawie całą dobę, czasem prawie nie spał. Bardzo dziwne to wszystko było... Nigdy wcześniej ani później ten kot się tak nie zachowywał. Weterynarz nic nie stwierdził.Trwało to ok.dwóch tygodni i się stopniowo uspokajało. Teraz kot grzecznie je dobrą karmę, a właściciele zapowiedzieli, że nigdy więcej karmy w markecie nie kupią

A ja ciągle mam skojarzenia z "odwykiem" i reakcjami uzależnionych ludzi...

To i tak dobrze, że tylko dwa tygodnie się odzwyczajał.
Moja kotka dopiero po ROKU od odstawienia mokrego WHISKASA (na szczęście oprócz niego dawałam jej wcześniej też suchy RC, a więc nie padła z głodu) zaczęła jeść dobrej jakości (mięsne) kocie mokre jedzenie i kurczaka.
WHISKAS pewnie nie zabija(i może nawet z tych tańszych karm jest najlepszy), ale na pewno silnie uzależnia.
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pon lut 15, 2010 22:22
przez ossett
hoooky pisze:Czyli nie dwać im stałego dostępu do suchego? Spróbuję ich przestawić na poranne suche i wieczorne mokre.
Podobno stały dostęp do suchego jest jednak bardzo wskazany. Koty nigdy nie zjedzą za dużo.
Mokre dla urozmaicenia, przyjemności i socjalizacji (o ile piją chętnie wystarczającą ilość wody).
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pon lut 15, 2010 22:36
przez Jasmina
Ja tam nie jestem ekspertem, ale moja kotka ma 11 lat a kot 9 - całe życie na RC i wszystko zdrowotnie O'K. Jak miałam kryzys finansowy i próbowałam im wmieszać trochę gorszych suchych karm ( no, nie whiskasa), to zachowywały się jak jakieś kopciuszki i pracowicie oddzielały RC, a inne miałam na podłodze. Poza tym - jedno je trochę mokrego, czego bądź dla smaku, a drugie trochę surowego mięska. Oba egzemplarze szczupłe, że nie powiem chude, ale sprawne, a RC leży na wierzchu cały czas - więc na pewno nie tuczy ! Jedynie - z czasem wybierają też w ramach RC raczej Exigent albo Sensible, nie lubią podstawowej. Na pewno żaden kot nie zginie na RC, są na to za cwane !
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pon lut 15, 2010 22:48
przez ossett
hoooky pisze:No to mnie naprawdę zaskoczyłyście z tym RC.
Są koty, które wolą nie jeść w ogóle przez parę dni niż zjeść RC
(dłużej niż 5 dni nie próbowałam...)
Nawet go nie poliżą. Poznają po zapachu chyba. Taka jest inna moja kotka Rysia.
Przypuszczam tylko, że nie toleruje oleju sojowego, który jest wymieniany w składzie RC.
Ale reszta mojego stada uwielbia RC. Niektóre rzucają się na MÓJ ryż, kasze, chleb, ciasto...
Może więc niektórym kotom zboża jednak służą...
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 0:44
przez Loolek
mmk pisze:ossett pisze:Moim zdaniem mokry Whiskas uzależnia; bardzo trudno kota przestawić na co innego (nawet najlepszego) potem. Koty "coś" w Whiskasie uwielbiają i nie udało mi się spotkać ani jednego, który by mu się oparł.
OT- Ossett - potwierdzasz moje przypuszczenia o uzależniaczach dodawanych do tanich karm. Pomagałam kiedyś przestawić kota jedzącego karmy "marketowe" (nie tylko whiskas) na mokrą karmę lepszej jakości. Co tam się działo....

Kot, normalnie spokojny, kolankowy miziak, obraził się śmiertelnie na wszystkich. Gryzł, drapał, syczał, zachowywał się wręcz złośliwie (zrzucanie rzeczy z półek kilkanaście razy dziennie). Jadł tylko jak już naprawdę musiał. Czasem przesypiał prawie całą dobę, czasem prawie nie spał. Bardzo dziwne to wszystko było... Nigdy wcześniej ani później ten kot się tak nie zachowywał. Weterynarz nic nie stwierdził.Trwało to ok.dwóch tygodni i się stopniowo uspokajało. Teraz kot grzecznie je dobrą karmę, a właściciele zapowiedzieli, że nigdy więcej karmy w markecie nie kupią

A ja ciągle mam skojarzenia z "odwykiem" i reakcjami uzależnionych ludzi...

gdy to przeczytałem to tez miałem skojarzenie z odwykiem
Re: Koty przestały mi jeść mokre jedzenie? Wina- Royal Canin?

Napisane:
Pt gru 24, 2010 13:57
przez sheridan
Moje akurat mokrego whiskasa to nigdy się nie chciały tknąć. Więc nie jest tak, że whiskas ma jakaś cudowną moc dla kotów. W ogóle, mokre lubiły tylko niektóre. Od początku dominowało suche, bo tak same wybrały i nie mam cienia wątpliwości, że w ten sposób wyhodowałyśmy sobie struwity i SUK, które prześladowało obie dziewczyny przez lata. Byłyśmy na urinary, oczywiście suchym. Potem, jak już, zmądrzałam, jakoś byłam je w stanie skłonić do jedzenia mokrego urinary, ale kaprysiły bardzo. Teraz z innych względów zdrowotnych pożegnałyśmy urinary i jemy mokre, teoretycznie najsmakowitsze i najlepsze możliwe: naturalny tuńczyk, łoś, kurczak (puszki). I tak, największy entuzjazm w dalszym ciągu wywołuje grzechotanie suchego w torbie. Wszystko co suche jest mniaaaaam (no nie wszytko, bo jak kupiłam ekologiczne, holityczne, bez dodatku zbóż, nagrodzone jakimiś medalami itd - laski się w ogóle nie chwyciły). Zasadniczo - im bardziej "chamskie", naładowane chemią i węglowodanami - tym lepsze). Właściwie, o ile jedna kota, która miała zawsze dziki apetyt, jakoś pogodziła się z odcięciem od suchego, o tyle z drugą to nie przeszło. Nie wiem, na ile jej kapryszenie jest wynikiem jej kłopotów zdrowotnych (miała spadek odporności i infekcję), na ile jest to konsekwentny bunt w obronie suchego. Mokre zje ewentualnie i łaskawie, jak jej dosypię chrupek.... Moja walka polega na tym, że przy SUK muszą dużo pić, skoro odstawiłyśmy urinary, nie ma innej opcji, tylko się płukać...
A tak przy okazji - RC absolutnie, jak dziewczyny wyżej, nie polecam. Podobny przedział cenowy to np animoda a klasa o niebo lepsza.