Re: Choroba nerek u kotów
Napisane: Śro maja 12, 2010 20:01
Witajcie,
moja kotka ma 7 miesięcy i to typowy kot z ADHD -biega, skacze, bawi się - na pewno nie typ pieszczocha )
Nigdy nie było z nią problemów - ani z jedzeniem ani z przemianą materii. Zmieniło się po zabiegu sterylizacji. Kotka nie jadła, dużo piła, mało sikała (raz na dobę, w porywach dwa). Teraz jest po drugiej kroplówce, kicia ma bardzo duży apetyt, ma doskonałą przemianę materii i zaczyna łobuzować. Wczoraj miała robione badania krwi, wyszedł bardzo wysoki mocznik i kreatynina. Lekarz sugeruje prześwietlenie nerek, bo może być niedorozwój nerek i ich niewydolność. Czy gdyby było coś nie tak z nerkami, to czy wcześniej byłyby jakieś objawy? Lekarz mówi, że była chuda. Kicia zawsze była szczuplutka, ale było to wrażenie wizualne, bo w rzeczywistości była nabita - teraz schudła, bo nie jadła, ale już wygląda lepiej. Myślicie, że lepiej od razu iść na prześwietlenie, czy zaczekać ok. 2 tygodni jak kto dojdzie do siebie, powtórzyć badania krwi?
moja kotka ma 7 miesięcy i to typowy kot z ADHD -biega, skacze, bawi się - na pewno nie typ pieszczocha )
Nigdy nie było z nią problemów - ani z jedzeniem ani z przemianą materii. Zmieniło się po zabiegu sterylizacji. Kotka nie jadła, dużo piła, mało sikała (raz na dobę, w porywach dwa). Teraz jest po drugiej kroplówce, kicia ma bardzo duży apetyt, ma doskonałą przemianę materii i zaczyna łobuzować. Wczoraj miała robione badania krwi, wyszedł bardzo wysoki mocznik i kreatynina. Lekarz sugeruje prześwietlenie nerek, bo może być niedorozwój nerek i ich niewydolność. Czy gdyby było coś nie tak z nerkami, to czy wcześniej byłyby jakieś objawy? Lekarz mówi, że była chuda. Kicia zawsze była szczuplutka, ale było to wrażenie wizualne, bo w rzeczywistości była nabita - teraz schudła, bo nie jadła, ale już wygląda lepiej. Myślicie, że lepiej od razu iść na prześwietlenie, czy zaczekać ok. 2 tygodni jak kto dojdzie do siebie, powtórzyć badania krwi?