Moderator: Estraven
piccolo pisze:kotek był wykastrowany?
pewnie nie.
Współczuję takiej sytuacji.
Jak był taki piękny i puchaty to ta dziewczyna mogłą go np sprzedać na allegro jako kota w typie rasy.
Coś w każdym razie jest nie w porządku bo inaczej pokazała by Ci kota
Marzenia11 pisze:co ja mogę zrobić w tej sytuacji mając w reku umowę adopocyjną.
Marzenia11 pisze:W listopadzie został ukradziony kociak z rodzinki wolnozyjących kotów, ktorymi się opiekowałam.
MariaD pisze:Formalnie to nie masz żadnego prawa do tego kota. On był wolnożyjący, więc nie był Twoim kotem. Nie miałaś go w domu. Nie udowodnisz swoich praw do tego kota - nie masz jego książeczki szczepień, nie masz zdjęć u siebie w domu.
Osoba, która go wzięła w świetle prawa po prostu zaopiekowała się kotem z ulicy.
MariaD pisze:Marzenia11 pisze: Nie miałaś go w domu. Nie udowodnisz swoich praw do tego kota - nie masz jego książeczki szczepień, nie masz zdjęć u siebie w domu.
Osoba, która go wzięła w świetle prawa po prostu zaopiekowała się kotem z ulicy.
Marzenia11 pisze:MariaD pisze:Marzenia11 pisze: Nie miałaś go w domu. Nie udowodnisz swoich praw do tego kota - nie masz jego książeczki szczepień, nie masz zdjęć u siebie w domu.
Osoba, która go wzięła w świetle prawa po prostu zaopiekowała się kotem z ulicy.
Nie. Mam zdjęcia. Leczyłam je, mam zapis u weta, że pobierałam receptę. Wiele osob wie, że opiemowałam się tymi kotkami, zresztą jego 3 siostry mam teraz u siebie na dt.
vega36 pisze:Czy umowa, że kot został adoptowany od Marzenki nie jest dowodem, że ma Ona jednak prawa do tego kota?
Marzenia11 pisze:Nie można kastrtowac 3,5 miesięcznych kocurkow. Tzn. wet to może zrobić, ale to jest koszmarne działanie ze zdrowotnego punktu widzenia.
MariaD pisze:Marzenia11 pisze:Nie można kastrtowac 3,5 miesięcznych kocurkow. Tzn. wet to może zrobić, ale to jest koszmarne działanie ze zdrowotnego punktu widzenia.
Można. viewtopic.php?f=10&t=106876
Trzeba się dokształcić w tym względzie. Hodowcy to robią od lat, w krajach zachodnich schroniska kastrują kocurki i kotki w wieku 12-14 tygodni od kilkudziesięciu lat.
Szkoda, że na Kotach/Kociarni wczesna kastracja jest tematem tabu i postrzegana jak widać jako potworne zło.
Nie miałabyś wątpliwości co do rozmnażania kocurka, sprzedaży na allegro i nie musiałabyś teraz szarpać się z myślami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 71 gości