Strona 1 z 6

:( jest :)

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 14:57
przez Katy
Część z Was pewnie pamięta, część na pewno nie, bo jeszcze niektórych na forum nie było, że znalazłam kiedyś kota, któremu znalazłam dom – Węgielka. Oddałam go Olci, u której mieszkał jakiś czas, ale okazało się, że Olcia ma silną alergie i musiała go oddać. Znalazła mu dom.
I dzisiaj dostałam od Olci pw, że Węgielek ma białaczkę :( Siedzę i cała się trzęsę. Węgielek nie miał robionych testów u mnie. Z moimi kotami korzystał z jednej kuwety, podjadały sobie jedzenie, gryzły się, lizały itd. Był u mnie ponad dwa tygodnie z tego co pamiętam. Moje koty są szczepione, ale FOV 4. Ta szczepionka nie jest przeciwko białaczce :(
Zaraz zadzwonię do mojego weta, będę musiała zrobić im testy.
Bardzo się boję.

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 14:59
przez Agi
:( Trzymam kciuki zeby bylo dobrze :!:

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:00
przez lady_in_blue
Katy, trzymam kciuki za Twoje kotki!!!
I przytulam Cię mocno....

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:03
przez Mysza
Boruta też był z Twoimi kotami dwa tygodnie, a białaczki nie ma.... Jeśli one by miały to on może też. A skoro nie ma... zawsze to jakieś pocieszenie :roll:

:ok:

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:05
przez Batka
:( My rez mocnościskamy łapki i rączki. Za zdrówko :ok:

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:05
przez Anja
:ok: Najpierw zrob testy i nie martw sie na zapas, Katy. Moze bedzie dobrze :!:

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:09
przez ryśka
Anja pisze::ok: Najpierw zrob testy i nie martw sie na zapas, Katy. Moze bedzie dobrze :!:

:ok:

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:10
przez alahari
Kciuki :!: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:11
przez Ada
Nic sie martw, na wszystko sa lekarstwa, nie ma sytuacji bez wyjscia!grunt to pozytywne myslenia, Twoim kotkom nic nie bedzie!!

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:12
przez ara
:ok: bedzie dobrze, nie martw sie na zapas.

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:18
przez Kretka
Najpierw badania a potem będziemy się martwić. Głowa do góry, musi być dobrze :D

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:20
przez Katy
Ale to sie latwo mowi - nie martw sie na zapas... :(
Jestem nieodpowiedzialna. Jesli beda chore to sobie nie wydaruje :(

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:23
przez Monika
Nie beda chore (koty slyszycie). Trzymamy kciuki bardzo mocno.

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:23
przez Kretka
A kusz z takimi myślami :evil:
Co ty jesteś wróżka żeby przewidzieć przyszłość? Jeszcze raz - głowa do góry, będzie dobrze i nie rób sobie żadnych wyrzutów zrozumiano? :wink:

PostNapisane: Pon lis 24, 2003 15:25
przez myszka
Katy, trzymaj się, bądź dobrej myśli...