Strona 1 z 19

Misiu zasnął na zawsze :(((

PostNapisane: Pon lut 08, 2010 21:00
przez bluerat
Obrazek Obrazek
Smirnoffa przyniósł wczoraj na mój dyżur pan - kot przybłąkał się 2 tyg temu na klatkę schodową. Dokarmiał go jakimiś kośćmi, szynką. Kot nie załatwiał się do kuwety, a zabrany do mieszkania, nie potrafił się zgodzić z rezydentem (ale nie wiem który był aktywny).
Usłyszałam : "Jest chory, ciągle miauczy i trzeba go uśpić"

Smirnoff - bo został przyniesiony w kartonie po wódce.
Pełnojajeczny kocurek, czarny z białymi znaczeniami. A właściwie to rudy - bo czerń wypłowiała.
Chudy że aż strach. Świerzbowiec uszny, pchły i wszoły w pakiecie.

Noc spędził u mnie w domu, w klatce w łazience. Pożerał wszystko co mu dałam. Mokre z saszetek, suche kulki bez gryzienia. Tylko jednych kulek nie ruszał - dziś okazało się że nie miał ich jak pogryźć.
Dzisiaj pojechał ze mną do pracy, zrobiłam badanie krwi - lekko podwyższony Alat i mocznik, leukocytoza 44tys ale z uwagą że może być spowodowana EDTA czyli antykoagulantem z probówki.
Zadecydowałam że go wykastruję od razu.
Po znieczuleniu okazało się że ma tylko 4 siekacze w żuchwie i resztki kłów w szczęce - te trzeba było usunąć. Spryskałam go Frontlinem.
Wybudził się w lecznicy, a teraz już urzęduje w klatce w łazience.

W planach Stronghold na świerzbowca usznego.
Zdjęcia wstawię jutro.

Smirnoff szuka domu!

edit pierwsze zdjęcia

Misiu ma w tej chwili (20/05/2011) około 89zł długu za badania w Idexxie. Wszelka wspomoga Misia mile widziana :)
Edit 21/06/2011 - dług za badania został spłacony.
MOJE DANE :
lek.wet. Ewa Zygmunt
tel. 506 717 698
bluerat@wp.pl
nr konta : 50 1020 5558 1111 1603 8420 0174 PKO BP Inteligo
z dopiskiem "Misiu"

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Pon lut 08, 2010 23:33
przez kwinta
:kotek: domek dla Smirnoffa :kotek:

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Wto lut 09, 2010 9:40
przez Agneska
to czekamy na zdjęcia wysokoprocentowego chłopaka :ok:

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Wto lut 09, 2010 10:23
przez bluerat
wstawiłam zdjęcia zrobione przed chwilą - widać jaki chłopak ma apetyt!
wczoraj wieczorem zjadł 3 saszetki, jakaś dziura w żołądku czy co?;)
waży 3,2kg a mógłby z 5kg
z racji braku zębów będzie głównie na mokrym jedzeniu, chociaż w niedzielę wcinał mniejsze kulki royala bezproblemowo
jest bardzo gadatliwy
przestawiłam mini-kuwetkę i kolejna kupa wylądowała już w niej, wczoraj miał jasnobrązową pastowatą, dzisiaj ciemny brąz, ale mniej uformowana, no cóż, odrobaczenie, narkoza, zmiana karmy robią swoje

dzisiaj zostaje na cały dzień w domu, nie ma sensu wozić go w te i we wte do pracy

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Wto lut 09, 2010 10:59
przez kwinta
Miał kocurek mega szczęście w tym swoim nieszczęściu, że trafił na Ciebie bluerat :)
Dostał drugie życie :kotek: :)

Ukłon do samej ziemi , cudowna wetko :1luvu: :)

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Wto lut 09, 2010 11:05
przez Maryla
:ok:

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Wto lut 09, 2010 12:08
przez czarno-czarni
w jakim jest wieku? Może wpisze na seniorów, jeśli to senior...
PS. Mój Kefir nie ma żadnego zęba a najbardziej lubi chrupki tylko nie te ogromne.

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Wto lut 09, 2010 12:12
przez Agneska
a mój wieczny-tymczas-Trusia :evil: po wyrwaniu wszystkich zębów tak się rozkręciła z suchymi chrupkami, że nastarczyć trudno :wink:
wcześniej nie jadła nic suchego, bo zęby bolały - teraz chrupie dziąsełkami aż trzeszczy 8)

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Wto lut 09, 2010 20:51
przez bluerat
dagmara-olga pisze:w jakim jest wieku? Może wpisze na seniorów, jeśli to senior...
PS. Mój Kefir nie ma żadnego zęba a najbardziej lubi chrupki tylko nie te ogromne.

szczerze mówiąc - nie mam pojęcia :roll:
wygląda fatalnie, ale zachowuje się jak kot w sile wieku
kondycja skóry/sierści może być spowodowana tylko niedożywieniem, zarobaczeniem, a niekoniecznie wiekiem
znam od kociaka 4tyg pewnego kota, który w wieku 2 lat miał już tylko 3 kły - reszta sama wypadła, a kły w końcu i tak wyrwaliśmy, więc zęby czy też ich brak nie są wskaźnikiem zaawansowanego wieku

chyba przyjmę, że skoro wódki mają średnio 40% to Smirnoff ma ok 4 lat ;), może jak się podkarmi, podtuczy, to coś więcej da się określić

dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem biegunki, momentami z krwią, kupę robi do kuwety, ale siku ląduje obok
świeżo otwarte saszetki czy tacki są super, ale karma z puszki, otwartej wczoraj wieczorem, już jest nieciekawa i jej się nie je

pozdrawiamy :)

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Czw lut 11, 2010 13:10
przez bluerat
Kocurek je, je i je. Mam nowe zdjęcia, ale w domu awaria internetu i kompa więc nie wstawię.

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Czw lut 11, 2010 13:13
przez czarno-czarni
poczekamy :-)

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Pt lut 12, 2010 14:52
przez bluerat
Mam ogłoszenia adopcyjne 3 kotów : Smirnoffa, Kebaba i Burka. Czy mogłabym je komuś wysłać na maila, żeby można je gdzieś w sieci "powiesić" do ściągania i drukowania?
To pliki Open Office, Word je czyta zazwyczaj bez problemu.

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Pt lut 12, 2010 14:57
przez czarno-czarni
jestem w tym temacie noga...jest trochę osób, które znają się na wieszaniu ogłoszeń.
Zajrzyj może na jakiś wątek dotyczący Twojej okolicy... zawsze są jacyś specjaliści w tej dziedzinie, znający portale itp.
ja nawet na allegro konta nie mam...

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Sob lut 13, 2010 20:46
przez Agneska
Ja też nie-ogłoszeniowa jestem. :oops:

Re: Smirnoff bezzębny kocurek przyniesiony do uśpienia SZUKA DOM

PostNapisane: Śro lut 17, 2010 14:22
przez bluerat
Smirnoff, czyli po domowemu Misiu, przybiera na wadze. Sierść powoli staje się lśniąca, a zrudziałe ciemnieje.

Najchętniej je tacki Winston, te z Rossmanna. Dziękuję za Bozitę od estree i przesyłkę od Maryli.
Niestety zmiany mu nie służą, bo po Bozicie zrobił kałużę kupy, a dzisiaj po Animondzie znalazłam plamę wymiocin.
W ciągu ostatnich 2-3 dni ma mniejszy apetyt. Wcześniej potrafił zjeść 2,5 tacki na posiedzenie, do 3 tacek, a w ciągu dnia 6 tacek z mojej ręki, a nie wiem ile jedzenia dawał mu mój ojciec. Czyli 600g lub więcej karmy mokrej!
Suchego nie chce jeść, co nie znaczy że nie potrafi, bo ciasteczka na kłaczki połyka w całości.
Jeżeli będzie więcej wymiotów, to zrobię kontrolne badanie krwi.

Siku robi do kuwety, kupę poza - wczoraj zrobił do wanny, a dzisiaj pod drzwiami łazienki (nadal mieszka w łazience, ale nie zamykam go w klatce tylko chodzi luzem. Sypia na kocyku rozłozonym na pralce.

Nadal nie mam internetu, więc zdawanie relacji znacznie utrudnione.