Miau.PL

Oto Majeczka - zdjęcia by Ciocia Sis







Majeczka jest śliczną trikolorką z przewagą bieli. Jest młodziutka, ma około 10 m-cy. Ma bardzo fajny charakter. Jest łagodna i jest wieeeeeelkim miziakiem. Jeszcze troszkę nieśmiała, bo trafiła do mnie wczoraj, na moje koty trochę buczy, ale to ze strachu. Nie jest jednak kotką płochliwą , z wielkim zainteresowaniem od rana zwiedzała całe mieszkanie.
Maja jest odrobaczona, raz zaszczepiona i już wysterylizowana.
w trakcie leczenia są jedynie uszka, w których zagnieździł się świerzb. Po wyleczeniu uszek, czyli niebawem, będziemy szukać najlepszego domku

EDIT: zapomniałam dopisać, że testy FelV/FIV malutka ma ujemne

Prawe oko ma z makijażem, a lewe bez

się melduję !
i jak koteńka po pierwszej nocy?

Ależ piękna koteńka
Trzymam wielkie kciuki za aklimatyzację Majeczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

magdaradek bije rekordy tymczasowania

Maja wczoraj była bardzo zestresowana. Nic nie zjadła. W nocy tylko siusiu pojawiło się w kuwetce. Nie reagowała za bardzo na głaski, choć nie sprzeciwiała się.
Ale jak wstałam rano i zagadałam do niej i zaczęłam głaskać, to kuperek już do góry, żeby przy ogonku drapać i jak tak głaskałam, głaskałam, to podeszła do miseczki i cały czas głaskana pochrupała suchego.
Później wyjęłam ją z klatki i zaczęła zwiedzać. Moje koty niestety nie zachowały się nawet Cypis syczy bo, że Rysiek to normalka. Sisi podbiegła chcąc noski-noski z nową koleżanką od razu zrobić , ale została owarczana. Ależ była zdziwiona bo żaden kot jeszcze na nią nie warczał! Wycofała się.
A Majeczka chodzi i buczy na koty ale to bardziej ze strachu. Nikt nikogo nie atakuje itd. Rysiek tylko obrażony wlazł na pawlacz w kuchni i stwierdził, że nie schodzi. Koty oprócz Sisi nie ruszyły też śniadania. hehehe......obrażalscy
daję im 3 dni i jestem pewna, że już będzie wspólna zabawa

ale niegościnne towarzystwo . Będą śmigać razem jak nic, a dla Sisi to dobra lekcja , nie wiadomo jak ją przyszywany braciszek przyjmie

tak. Sisi uczy się właśnie warczeć i syczeć rozwinie te umiejętności, to nie da sobie w kaszę dmuchać

Śliczna koteczka.

Zawsze, przy tego typu umaszczeniu kotów, nadziwić się nie mogę nad bogactwem kolorystyki futer, ile Matka Natura tworzy kombinacji

A że zdjęcia Sis są do tego nieziemskie ... to już wszyscy wiedzą ...

Śliczniutka

hopsaj moja ślicznotko, żeby ktoś się w tobie zakochał

Oj Madziu jaka ślicznotka u Ciebie na tymczasie, oj będą telefony dzwonić, będą

Ależ ona jest niesamowicie umaszczona! na białym futerku, kolorowe plamki, i do tego ten ogonek oj, nie będzie panna długo czekać, oj nie będzie z takimi fotami i urodą

Majeczka jest śliczna i kochana. Trzymam kciuki za szybkie ułożenie dobrych stosunków z kociastymi i najlepszy domek na świecie. I jeszcze raz ogromne dzięki Madziu za DT dla niej.

Jaka cudna ! -i ta doopcia puchata!