2 koty z ...Kalisza? Opiekun idzie na operację, co z kotami?
Witam,
właśnie na chwilkę przełączyłam telewizor na TVP INFO. Mówili tam o starszym, bardzo biednym Panu, który jest samotny i mieszka w skandalicznych warunkach. Pan opiekuje się dwoma kotami (czarnym i biało-burym), nikogo więcej nie ma. Niedługo ma iść na operację a później do domu opieki społecznej (czy coś w tym stylu). Pan bardzo martwi się losem kotów, bardzo je kocha, ale nie będzie mógł ich zabrać ze sobą i dłużej się nimi zajmować. Jak o tym opowiadał to aż mu się głos łamał z płaczu.
Schronisko nie chce kotów przyjąć, bo jak Pani ze schroniska stwierdziła, mogą one żyć na wolności. TOZ też niewiele chce zrobić.
Jeśli dobrze usłyszałam to Pan jest z Kalisza, ale nic więcej nie wiem.
Czy ktoś może widział ten reportaż, czy można jakoś Panu i kotom pomóc?
właśnie na chwilkę przełączyłam telewizor na TVP INFO. Mówili tam o starszym, bardzo biednym Panu, który jest samotny i mieszka w skandalicznych warunkach. Pan opiekuje się dwoma kotami (czarnym i biało-burym), nikogo więcej nie ma. Niedługo ma iść na operację a później do domu opieki społecznej (czy coś w tym stylu). Pan bardzo martwi się losem kotów, bardzo je kocha, ale nie będzie mógł ich zabrać ze sobą i dłużej się nimi zajmować. Jak o tym opowiadał to aż mu się głos łamał z płaczu.
Schronisko nie chce kotów przyjąć, bo jak Pani ze schroniska stwierdziła, mogą one żyć na wolności. TOZ też niewiele chce zrobić.
Jeśli dobrze usłyszałam to Pan jest z Kalisza, ale nic więcej nie wiem.
Czy ktoś może widział ten reportaż, czy można jakoś Panu i kotom pomóc?
