Strona 1 z 5

Ginger - giardia, lambia czy inne cholerstwo :/

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 15:43
przez Ofelia
Przy okazji kastracji Gingera Sabina poprosiła o zrobienie mu badań krwi i testów na wirusówki.
Głównie z powodu nie dającej się leczyć biegunki i ciągłych wysypek, krost, które rozdrapywał itd.
Na początku myślałyśmy, że to alergia, ale zmiana karmy nie pomogła.

No i tak:
nerki i wątroba w porządku, białaczka i FIV ujemne, ale to koniec dobrych wiadomości
test na FIP wątpliwy (cokolwiek to znaczy :roll: ),
leukocyty 35.000,
krew się nie chciała skrzepnąć (nie wiem o co chodzi),
OB 16,
żelazo 19 (norma 220!)

Jutro jedziemy do p. Beaty.

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 15:46
przez Maryla
I w takim stanie zdecydowano sie na kastrację?
Brak żelaza sugeruje anemie , ale wyniki powiniem zinterpretować dobry lekarz całościowo.

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 15:57
przez RyuChanek i Betix
Na wynikach to ja się zupełnie nie znam :? ale tego żelaza to nawet jak na anemię mało, może im się zero wcięło i ma być 190. U ludzi to przy alergii też wyniki są złe, właśnie anemia lub OB i leukocyty.
Mam nadzieję, że nie będzie źle. A z tym Fipem to tak nieraz bywa, często wyniki wychodzą dziwne.
Pozdrawiamy i ślemy miziaki dla kici i ich pani

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 15:59
przez LimLim
:( To macie dziewczyny nowe zmartwienie :(

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 16:25
przez Beata
Ech, trzymam kciuki zeby to nie bylo nic powaznego :ok:

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 16:59
przez Blue
Przy biegunkach niedobor zelaza mozna wytlumaczyc zlym wchlanianiem, gorsze jest to ze krew ma tak niska krzepliwosc... Bo moze byc tak ze kot traci dodatkowo zelazo z krwia - przy tak niskiej krzepliwosci moze miec ciagle minikrwotoki. A jak tam zwykla morfologia? Poziom hemoglobiny? plytek krwi?

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 17:45
przez Sabina
Ja sie załamie :cry: ...
Płytek krwi za mało...reszta dokładnych wyników wieczorem
Jutro jedziemy do Pani Beaty. Biekunki są permanentne, kot się zrobił totalnie osowiały...Koko go lekko ugryzła a On zakrwawił cały pokój :cry:

Zabije się jak mu coś będzie :(

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 17:54
przez RyuChanek i Betix
Sabinko bądź dzielna, napewno coś z tym da się zrobić!!!!
Tulę i głaski dla kotka

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 18:08
przez Blue
Calkiem mozliwe ze zelazo traci zanim bedzie w stanie je wchlonac, a dodatkowo sporo go ubywa z krwia - zelazo traci a nie przyswaja. Przy skazie krwotocznej czesto zelaza w krwi jest za malo. A tu jeszcze jest biegunka.

Maloplytkowosc (bardzo malo jest tych plytek?) i problemy z krzepnieciem moga byc spowodowane uszkodzeniem watroby, skaza genetyczna, choroba autoagresywna, uszkodzeniem szpiku, niedoborem witaminy K (moze to tez ma zwiazek z tymi biegunkami?), podawaniem lekow ktore ja nasladuja ale nie maja jej wlasciwosci, powiekszeniem sledziony - duzo do szukania...

Mam nadzieje ze przyczyna jest jakas niegrozna i latwa do zidentyfikowania... Trzymamy kciuki za kocurka...
Rozmawialas z hodowczynia? Moze to jakas wada wrodzona?...

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 18:30
przez Hana
zaciskam kciuki za Gingera

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 18:40
przez feainne
Ginger trzymaj sie :ok:

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 19:28
przez Agi
Trzymam kciuki za Twojego skarba :(
Bedzie dobrze... 8)

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 19:31
przez zuza
Sabino - pani Beata musi mu pomoc! Trzymam kciuki!

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 19:34
przez dziuba
Trzymam kciuki!!!

PostNapisane: Pt lis 21, 2003 20:04
przez Sabina
L. Leukocyty 34tyś. (10-15tyś)
Monocyty 7 (1-4)
Kwasochłonne 2 (2-12)
OB 16 (2-6 )
Płytki krwi 91 (100-400 )
Zelazo 19 ( 70-220 )
Magnez 1.5 ( 2.1-3.2 )

FIP - wątpliwy.

Ech....wczystko tylko nie FIP :cry:

Acha ! Blue bardzo Ci dziękuje , zreszta Wam wszystkim...
Wątroba jest ok. Hodowczynie próbuje namierzyć.