Grzywka bardzo sobie chwalił. Nie wiem czy to zasługa karmy ale problem rozlizywania się i rozdrapywania jest praktycznie przeszłością. Do tego polecam Efaderm albo "zwykły" olej z łososia. Efaderm wydaje mi się bardziej skuteczny, ekonomicznie bardziej atrakcyjny jest olej z łososia np. firmy Hunter.
Brucek nawet zjadł próbkę Trovetu dla alergików, przez krótki czas, ale potem ani on ani pozostałe koty nie chciały dalej tej karmy tknąć. Jak wiemy - co kot to gust , a miewają je różnorodne.