Strona 1 z 108

Remiś i Romuś-jest DT!-szukamy transp.Warszawa-Wrocław!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 6:58
przez kropkaXL
Pojawiły się w okolicy mojego bloku chyba w październiku-dwa tulące sie do siebie podrostki,pewnie majowe kociaki.Początkowo przybiegały tylko do budki na jedzenie,z czasem pozostały na stałe.
Rozczulający widok-siedziały razem,przytulone do siebie,czasem Remiś-ten jaśniejszy przekładał główkę przez kark Romusia i tak siedziały razem :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Początkowo nieufne,powoli oswoiły się z widokiem człowieka w pobliżu i z ciekawością obserwowały ,jak niosę jedzenie do budki i czekały ,aż odejdę parę kroków ,by wejść i ze smakiem chrupać jedzonko!
Po jakimś czasie Romuś pozwolił się pogłaskać,wiadomo-najtrudniejszy pierwszy raz!
Za parę dni odważył się Remiś,a teraz to już miziaki na całego!
Niestety-kociny pochorowały się,mają początki kociego kataru,pomimo,że dostawały w jedzonku uodparniacze.W związku z potwornymi mrozami zabrałam je do pralni,ale to nie jest wyjście-w każdej chwili mogą zostać 'odkryte"przez sprzątaczką mieszkającą w mojej klatce,która rok temu też narobiła mi kłopotów,jak trzymałam w pralni "marmurki"
Postanowiłam założyć im wątek,bo choć nie mam wielkiej nadziei,to może jednak znajdzie się dla nich miejsce na ziemi,własny dom,kochające serce,pełna miseczka i ręce do głaskania,bo uwielbiają to!

To Remiś-ten z chorymi oczkami

Obrazek

Tu oba przy talerzu-widac lekką różnicę w odcieniu futerek
Obrazek

Obrazek

Kotki pięknie korzystają z kuwety,nie broją,nie miaukolą w zamknięciu,tylko tak bardzo pragną pieszczot,tak bardzo pragną swojego człowieka!!!!
Niestety,jeśli okaże się,że muszą opuścić pralnię,trafią do klatki w mojej piwnicy-bez okna i światła,które jest tylko na korytarzu!
Z nadzieją-maleńką ale jednak-założyłam wątek-może zdarzy się kolejny cud i Braciszkowie nie trafia na dwór???
Wiem,że zdjecia liche,ale nie udało sie zrobić nic lepszego!
I wielka prośba do Cioteczek-prosimy o ogłoszenia!!!

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 8:47
przez kalair
Podrzucamy chłopaki do góry! :ok: :ok: :ok: Domku, hop hop! :D

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 9:05
przez asijek
To ja tez się zamelduję :kotek: :kotek: :kotek:

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 10:22
przez Petka
Też jestem i podrzucam buraski po domek

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 14:21
przez jerzykowka
Kasiu :1luvu: :1luvu: :1luvu: właśnie wracam po przerwie i widzę, że znowu masz pod swoimi skrzydłami istotki w wielkiej potrzebie!!!
Mam nadzieję, że znajdą swój własny, kochający domek- na pewno znajdą, już Ty go wyczarujesz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niestety nie umiem robić ogłoszeń :oops: , ale mam nadzieję, że znajdzie się dobra dusza, która w tym pomoże.
Ech, żeby znalazł się też DT...
Kasiu, jesteś przekochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zaciskam kciuki za Remisia i Romusia :!:

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 14:37
przez Korciaczki
Za miejsce na Ziemi dla Remisia i Romusia :ok:

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 16:29
przez kropkaXL
Dziękuję kochane za odwiedzinki! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Kotki już w dużo lepszym stanie,dzisiaj rano nie kichały,oczko Remisia bez wysięku!!!!
Na szczęście udaje sie przemycić antybiotyk w rozcieńczonej śmietance,mam nadzieję,że wyleczą się!!!
Porozwieszałam ogłoszenia papierowe ze zdjęciem,może akurat komuś drgnie serce???
Słodkie są niesamowicie,aż dziwne,że tak ufają,bo przecież były większość życia dzikie!

Asieńko-ilość cudów jest mocno ograniczona,próbuję im dac szansę na domy,ale jak będzie?-nie wiadomo :(

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 16:36
przez kalair
Masz być dobrej mysli! W końcu po to wąteczek jest! :D Będą domki! :ok: :ok: :ok:

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 16:36
przez Anna61
O, koteczki mają swój wąteczek! :1luvu: :ok: :ok:

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 16:41
przez Cameo
Wieczorkiem zrobię banerek (chyba że ktoś mnie ubiegnie :mrgreen: )

Kasiu, trzeba wierzyć w cuda! chętnie pomogę z ogłoszeniami :)

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 17:13
przez kropkaXL
Kamila! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Rób kochana!-magiczna siła Twoich banerków jest nieoceniona!-a ogłoszeń im więcej-tym lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-tego nigdy za wiele!
Ja wierze w cuda,tyle kotków dzięki Wam udało mi sie wyadoptować,dzieki ogłoszeniom znalazły domki,ale te dwa kocurki mogą nie miec takiego szczescia,tyyyle bied w potrzebie,a o domy tak trudno!!!

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 17:23
przez Szura-najmysi mama
One wyglądają na dorodne kiciusie. No i pręgowanie mają prześliczne :ok:

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 18:18
przez kropkaXL
Ewuniu-one mają świetne apetyty-zjadają jak odkurzacze-wszystkie moje podblokowce tak wyglądają,ale te dwa sa oswojone,jest jeszcze jeden-Zbój-cudny ,8 kilowy buras z pyszczkiem koteczki-słodki jak miód,ale on już prawie ma domek-jesienią go wykastrowałam,więc nie znaczy,nie jest już agresywny w stosunku do innych kotów!
Opieki nad nim podjęła się pani,która ma sklepik naprzeciwko mojego balkonu,w którym sprzedaje tez karmę dla zwierząt-kocio wie gdzie się przymilić i zaczął do niej do sklepu wchodzić,jak jeszcze było ciepło i drzwi były otwarte,kobitka zauroczona jego czułością,wpuszczała go i podkarmiała,a że zauważyła jaki jest czysty,wstawiła mu kuwetę do łazienki i teraz koć całe noce spędza w sklepiku.Prawie całe dnie tez,wypuszczany jest na żądanie.Pani też czasem bierze go do domu,ma pieska,ale kocio żyje z nim w zgodzie.Myślę,że z czasem zabierze go na stałe do domu!!!

Właśnie wróciłam od Braciszków-oczka Remisia ładne,nic się nie sączy,przemyłam świetlikiem,wpuściłam Tobrex-on sobie bez protestów pozwala oczka zakraplać!!!!
Pobawiłam się z nimi sznureczkiem,wygłaskałam,wymiziałam,a wychodząc-po raz pierwszy usłyszałam żałosne miauczenie :( :( :( -one zaczęły za mną tęsknić :( :( :(
Tak bardzo chca być z człowiekiem!!!
Już bez oporów pija smietankę z antybiotykiem,od razu po nalaniu,więc i czuja sie pewnie o niebo lepiej!
Boże !jak one chca być głaskane,jak kręcą ósemki wokół nóg,jak mruczą!-i to sa dzikie koty!!!!-urodzone i wychowane gdrześ w krzakach ,czy w piwnicy,nie znające wcześniej człowieka,jego dotyku 8O 8O 8O

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 18:33
przez Szura-najmysi mama
Matko kochana, jak to sie czyta to serce boli :evil:

Re: Remiś i Romuś-koty bez szans?-DT/DS!!!!!

PostNapisane: Śro sty 27, 2010 18:38
przez kropkaXL
Dlatego się zryczałam!
Ja sie nie nadaję do opieki nad takimi kotami-wszystko przypłacam ciężkim stresem i ryczeniem!-przydałoby mi sie odrobinę dystansu,ale nie potrafię -no i już-idę sobie poryczeć w kąt! :cry: :cry: :cry: