[Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 03, 2010 14:52 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Wysłałam jeszcze kilka fotek Rozalki, są trochę wyraźniejsze

Bakteria

 
Posty: 205
Od: Sob mar 07, 2009 16:24

Post » Czw cze 03, 2010 15:31 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Basica pisze:i znowu nic nie można będzie pisać....wrrrrrrrrrrrrrrrr :evil:


Chyba przesadzasz :?. Jakoś inni nie mają z tym problemu. I... co ma głosowanie do pisania na forum?
Poza tym, czy nie ogłosiłaś Urbi et Orbi założenia innego wątku? gdzie możesz pisać wszystko?
Ostatnio edytowano Czw cze 03, 2010 15:57 przez Szałwia, łącznie edytowano 1 raz

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Czw cze 03, 2010 15:37 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Agata, mam chętnego na adopcję kocurka. Jest to koleżanka mojej mamy, kotek by miał dom za miastem z osobistym podwórkiem. Są tam jeszcze dwa psy, też przybłędy, ale ogrodzony mają swój wybieg. Generalnie zaręczam, że kocurek będzie miał naprawdę dobrze, Pani jest straszną kociarą i psiarą, zawsze zbierała takie biedy. Miała kota, ale niestety zachorował i musiał odejść na tamten świat. Jeden warunek-to właśnie chce kocurka, najlepiej małego, kolor i wygląd powiedziała że nie ma dla niej żadnego znaczenia, po prostu chce KOTA;) Zawiozłabym go osobiście do Ostrołęki za jakiś tydzień, dwa...

pchelka

 
Posty: 87
Od: Pt gru 25, 2009 1:47
Lokalizacja: Białystok/Ostrołęka

Post » Czw cze 03, 2010 17:21 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

100 strona - czas na nową część :ok:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Czw cze 03, 2010 17:45 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Pchełka
Obrazek

Obrazek

i małe Pchełki
Obrazek

Obrazek

Obrazek

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw cze 03, 2010 17:54 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Szałwia pisze:
Basica pisze:i znowu nic nie można będzie pisać....wrrrrrrrrrrrrrrrr :evil:


Chyba przesadzasz :?. Jakoś inni nie mają z tym problemu. I... co ma głosowanie do pisania na forum?
Poza tym, czy nie ogłosiłaś Urbi et Orbi założenia innego wątku? gdzie możesz pisać wszystko?

nie wiem... naprawdę nie wiem skąd w tak młodej osóbce, droga Szałwio, bierze sie tyle jadu, nie wiem za co i dlaczego tak cały czas na mnie napadasz, to raczej ja mogłabym byc na Ciebie i Czarnulkę zła za Marcina, kot pojechał do lekarza i juz do mnie nie wrócił, przez 2 tygodnie próbowałam dowiedzieć sie co sie dzieje z kotem, ale moje telefony nie były odbieranie i nagle kot znalazł sie u ciebie.... czy sądziłyście, że nie potrafię się Marcinkiem zająć? a i nietaktem z Twojej strony (wobec mnie) jest publiczne chwalenie sie tym faktem na forum, że kot znalazł sie u ciebie... troszkę nieładnie postępujesz, zastanów sie kochanie, czy wojna którą ze mną zaczynasz w ogóle sie opłaci... "Est tempus loquendi, est tempus tacendi." i jeszcze może jedna łacińska sentencja, ale jakże właściwa, wszak działamy w jednym szeregu, dla dobra naszych braci mniejszych ..."Discordia civium plerumque magnas civitates pessumdedit."

SILENDO NEMO PECCAT
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw cze 03, 2010 18:29 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

monia3a pisze:Pchełka
Obrazek
i małe Pchełki
Obrazek


Monia, jakie piękne koty :1luvu:
A co z Oskarem, znalazł się?
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Czw cze 03, 2010 18:38 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Kotki cudne :1luvu:

quote="kassja"]i co z Uchwytami, kto tam łapie? Jakie efekty łapactwa? Jak już będą wakacje i będę bardziej wolna, to może się też na coś przydam :lol: Przynajmniej po balkonach nie trzeba będzie się czepiać :lol:[/quote]

Na razie cisza. Karmicielka ukradkiem podkarmia przed budynkiem. Ja czekam na koniec czerwca i wtedy mam nadzieję, że coś ruszy, o ile nie będzie za późno:(
Obrazek

Magdulka

 
Posty: 316
Od: Wto wrz 08, 2009 12:40
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw cze 03, 2010 20:03 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

monia3a pchełka i pchełki są niesamowite :1luvu:


Dzisiejszy dzień niestety nie należał do udanych :(
Rano dostałam telefon od Asi z Dobrzyniewa, że jeden z porzuconych sierot leży i prawie nie rusza się. Popędziłam więc z nim do weta, seria zastrzyków i słowa: ,,czekać może się uda".... no i się nie udało. Pochowałam go na rabatce kwiatowej wśród piwonii u moich rodziców.

aga&2 proszę o zamieszczenie nekrologu
3 czerwca 2010r. odeszła mała czarna istotka jeden spośród kotków, które trafiły do mamy zastępczej do Asi z Dobrzyniewa - pośmiertnie nazwany Domiś

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Czw cze 03, 2010 20:50 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Asiu tak mi przykro [*] brykaj Domisiu z innymi kotkami za T.M.Obrazek
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw cze 03, 2010 22:17 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Słuchajcie, ja naprawdę jestem spokojna dopóki .... się nie zdenerwuję. Nie wiem dlaczego to robicie ale bardzo proszę, żebyście swoje prywatne sprawy załatwiały na pw - bo po to je zrobiono. Nie musicie się lubić, ale to nie powód, żebyście szkodziły kotom.
Basiu, to nie jest tak, że jak jest głosowanie to wszystko ma być pięknie i cacy. My uśmiechnięci, koty wyprane, wywirowane i ze wstążeczkami. Tylko spójrz na to z boku - ktoś chce poczytać, czegoś się o nas dowiedzieć a tu pretensje i spory. Głosowałabyś na takich ludzi? Ja nie :(

Pchełka - ta pani chciałaby koniecznie malucha? Wiesz, to wiszenie na firankach... U Ellzy natomiast jest pięęękny srebrny kocurek - taka kocia szmata- tulak miziak, kot towarzyszący. No i marzy o wychodzeniu. Może by jej pasował? Ania i Krzyś wybierają się tam na koto - foto, ale skoro wygląd dla niej nie ma znaczenia...
Jakbyś coś wiedziała o tym puchatku od Coma napisz plisss...

Asika - bardzo mi przykro. Wiem, że zrobiłaś wszystko co się dało a nawet więcej. Ale niestety tak jest że takie maleństwa są bardzo delikatne. I niestety nie wszystkie udaje się uratować pomimo najlepszej opieki. Dorotak udało się uratować Shakirkę, ale ona była starsza... w każdym razie bardzo Ci współczuję, paskudne uczucie...

W ramach optymistycznych rzeczy - Ula sobie dziś urządziła polowanie. Tkwiła z klatką dobre 1,5 h zaklinając czarne coś, żeby w końcu się złapało i zapewniło jej rozrywkę w postaci wożenia w tą i spowrotem. Litościwie szła do niej waleriana w mojej torebce :) Ale dojść nie zdążyła a czarne coś się ugięło i złapało. W każdym razie respekt - sama (no, pod czujnym okiem męża, ale pewnie bardziej pilnował czy nie romansuje z jakimiś ziomalami :wink: ) w bądź co bądź rozleniwiające świąteczne popołudnie polowała i upolowała :D SUper, że wzięła "sprawy w swoje ręce" Jak widać krótkie przeszkolenie i "taki duży taki mały może łowcą być" 8)
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw cze 03, 2010 23:04 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Witam Was po dłuższej przerwie. Widzę, że zakocenie totalne :roll: Głupio mi tak siedzieć z jednym kotem, ale wiadomo - rodzice.. Za tydzień przyjedzie do mnie mój koci siostrzeniec Czesio, potem może uda się namówić staruszków na jakieś małe tymczasowanie, bo przecież zawsze coś można "znaleźć" CAŁKOWICIE, 100% przypadkowo za pomocą Agatki, prawda ? 8)

ps. Piękne zdjęcia.
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 04, 2010 0:33 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Basica pisze:nie wiem... naprawdę nie wiem skąd w tak młodej osóbce, droga Szałwio, bierze sie tyle jadu, nie wiem za co i dlaczego tak cały czas na mnie napadasz, to raczej ja mogłabym byc na Ciebie i Czarnulkę zła za Marcina, kot pojechał do lekarza i juz do mnie nie wrócił, przez 2 tygodnie próbowałam dowiedzieć sie co sie dzieje z kotem, ale moje telefony nie były odbieranie i nagle kot znalazł sie u ciebie.... czy sądziłyście, że nie potrafię się Marcinkiem zająć? a i nietaktem z Twojej strony (wobec mnie) jest publiczne chwalenie sie tym faktem na forum, że kot znalazł sie u ciebie... troszkę nieładnie postępujesz, zastanów sie kochanie, czy wojna którą ze mną zaczynasz w ogóle sie opłaci... "Est tempus loquendi, est tempus tacendi." i jeszcze może jedna łacińska sentencja, ale jakże właściwa, wszak działamy w jednym szeregu, dla dobra naszych braci mniejszych ..."Discordia civium plerumque magnas civitates pessumdedit."

SILENDO NEMO PECCAT


:? :? :? Basica - jest mi bardzo przykro, po tym co napisałaś, przede wszystkim dlatego ze piszesz nieprawdę, i nie rozumiem skąd ta złość do mnie i do Szałwi za Marcina. Moja cierpliwość się skończyła - Marcin był kotem mojej znajomej (nie był to typowy tymczas) która musiała wyjechać za granicę kot miał pozostać pod moją opieką. Basica wyraziła chęć zajęcia się Marcinem za co jestem jej bardzo wdzięczna. Otrzymała wszystko co było potrzebne żwirek, karmę i mnie dostępną 24H na dobę pod telefonem jakby coś się działo. Osoby które mnie znają wiedzą, że nigdy nie odmawiam żadnej pomocy i zawsze chętnie pomagam w każdej sytuacji. Basiu czy to nie ty dzwoniłaś do mnie następnego dnia po otrzymaniu Marcina żeby go zabierać i szukać mu innego miejsca bo nie dogaduje się z twoimi własnymi kotami :roll:- zaproponowałam, że zabiorę go- odmówiłaś mówiąc że może trzeba dać czas kotom. Przyjeżdżałam odwiedzałam Marcina nawet wtedy jak zadzwoniłaś że ma nieprzyjemny zapach z pyszczka przyjechałam zawiozłam do weterynarza i kupiłam leki- sama za wszystko płaciłam, kolejna sytuacja była jak zwymiotował, zadzwoniłaś było to w sobotę, powiedziałam żebyśmy poczekały do następnego dnia i że będziemy w kontakcie telefonicznym. Zajechałam do swojej lecznicy kupiłam pastę na kłaczki i karmę na kule włosowe wszystko Ci przywiozłam podałam dla Marcina pastę i umówiłyśmy się na telefon na następny dzień. Okazało się, że to nic nie pomogło więc powiedziałam że przyjadę po pracy i zawiozę go do lekarza- nie mogłam tego uczynić bo nie odbierałaś telefonu - bo byłaś na dyżurze w TOZ-ie. W końcu gdy się udało nam spotkać zawiozłam Go do lecznicy, dostał zastrzyk przeciwbólowy i rozkurczowy i jeżeli nie było by poprawy na następny dzień miałam znowu z Marcinem być w lecznicy, niestety nie było lepiej, pojechałam znowu, miał mieć pobraną krew i zrobione inne badania Marcin miał 10lat i był persem więc wszystko mogło się wydarzyć. Zadzwoniłam Basiu do Ciebie, że kot zostaje u mnie bo muszę z nim codziennie być u lekarza, o wszystkim byłaś poinformowana, następnie Szałwia zaoferowała mi pomoc, żeby Marcin zamieszkał u niej i że będziemy na zmianę z nim jeździły do lekarza, żeby mnie odciążyć. Pisałam do Ciebie o efektach leczenia i jakie miał wyniki badania krwi na PW później dzwoniłaś do mnie jeszcze raz i poinformowałam Cię, że Marcin ma się już dobrze i że jedzie do swego nowego stałego własnego domu. Uważasz nadal że zabrałam Ci kota który był po moją opieką :?: Nie przypominam sobie faktu o nie odebranych połączeniach od Ciebie, natomiast dowiedziałam się tylko, że się na mnie pogniewałaś i muszę przyznać że naprawdę nie wiem za co :?: :?: :?: Nie powiedziałaś dla mnie osobiście o tym, a teraz piszesz takie rzeczy oczerniając mnie i Szałwię publicznie, powiem tylko tyle BARDZO NIEŁADNIE Basiu :!:

Basiu- czy to nie jest tak, że chciałabyś być super fajna pracą innych. Dlaczego pytania skierowane do Ciebie- osób zainteresowanych pomocą kotom z Uchwytów- są bez odpowiedzi ? Chyba jedna nie uzyskałaś do końca satysfakcji z założenia własnego wątku. Myślę, że za bardzo skupiłaś się ostatnio na osądzaniu innych i na wywlekaniu tego na forum, a nie na tym, żeby zająć się tym co jest naprawdę ważne i potrzebne, żeby jak to napisał "...wszak działamy w jednym szeregu, dla dobra naszych braci mniejszych ..."

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 04, 2010 7:00 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

aga&2 pisze:Słuchajcie, ja naprawdę jestem spokojna dopóki .... się nie zdenerwuję. Nie wiem dlaczego to robicie ale bardzo proszę, żebyście swoje prywatne sprawy załatwiały na pw - bo po to je zrobiono. Nie musicie się lubić, ale to nie powód, żebyście szkodziły kotom.


SŁUSZNA UWAGA !!!!Nie przyjemnie jest wstać rano, odpalić Miau i czytać coś co ni jak się ma do celu, w jakim wątek został założony i pięknie prowadzony przez aga&2. To są sprawy między wami a od tego jest PW. Podejrzewam, że zarówno tak jak ja, wiele innych osób nie jest zainteresowana tymi informacjami. Kochani mamy większe problemy

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Pt cze 04, 2010 7:31 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

kassja pisze:Monia, jakie piękne koty :1luvu:
A co z Oskarem, znalazł się?


Niestety nie wrócił :(
Ja dalej na niego czekam i wierzę, że on przyjdzie. Mam nadzieję, że ktoś go przygarnął bądź niechcący zamknął w jakimś pomieszczeniu a jak tylko otworzą to on przyleci do mnie.
Powiem szczerze, że wolałabym juz znaleść jego ciało i pochować niż żyć w takiej niepewności :cry:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5, Szymkowa i 371 gości