Nie ciachnięty, bo młody, nawet zapaszku jeszcze nie ma. Wg opiekunów spokojny, nie znaczy jeszcze.
Nie znaczy - to nie oznacza, ze nie może zacząć
Bardzo szybko poczuł się jak u siebie w domu ... do tego poczuł zew natury. Pewnie za dużo kotów w domu, u siebie jest jedynakiem.
Już w sobotę zaczął wyśpiewywać pod niebiosa no i leje
No i pytanie - co można zrobić? Z kotem, bo ze ścianami wiadomo ...
Można dać coś na wyciszenie? Kotce można rujkę wyciszyć farmakologicznie, a kocura ?
Na razie został zamknięty w łazience, zeby nie widział towarzystwa (trochę sie uspokaja w samotności) - oczywiście najpierw łazienka obsikana
Kocio zostaje do niedzieli, to będzie długie 7 dni ...
Proszę o pomysły !
(opcji kastracja nie zakładam - jak napisałam, to kot "na wakacjach")



