Przyznam szczerze, że w tym temacie bardziej wierzę Sylwce niż mojemu wetowi
.
Helka dostaje enzymy trzustkowe i probiotyk, muszę dokupić essentiale. O beta glukanie właśnie wczoraj czytałam pod kątem podania go mojej 9-letniej córce, która od 6 tygodni jest ciągle chora i już nie mam pomysłu, co jej dać, by wzmocnić odporność. Może po prostu kupię duże opakowanie i będzie go brała razem z kotem
.
Kota już dobrze, ale wczoraj przez cały dzień była bardzo osowiała - spała, nie chciała się bawić, na szczęście jadła (ale bez entuzjazmu) i dużo piła. Dopiero wieczorem jej się nastrój poprawił.
Ten wczorajszy epizod złego samopoczucia i wody z tyłka był identyczny, jak pogorszenia, które Helka miała cyklicznie co 7-10 dni nim jeszcze zaczęła być leczona. Ktoś mi tutaj pisał, że mogło być to powiązane z wyrzutem cyst.
Przeraziło mnie to co napisała Sylwka: "to nie sztuka zabić kota leczeniem".
Na serio się zastanawiam, czy dawać jej ten Panacur dalej - ale skoro już zaczęłam?
Poradźcie coś..
Co do diety - w tej chwili dostaje suchy Intestinal. Próbowałam dać przemrożoną wołowinę i tylko powąchała. Dziwne, bo wcześniej zjadała niemal z talerzem. Ale mam pewne podejrzenia co do jakości tego mięsa, więc może kupię nowe i wtedy się zobaczy. Jestem pewna, ze mokry Intestinal by jadła, ale boję się go dać - wcześniej po wszystkim co nowe, Helka prawie nie wychodziła z kuwety. Mam też Hillsa i/d w puszkach i całą szufladę kocich przysmaków, które kupowałam z nadzieją, że może coś zaakceptuje i nie będzie biegunkować.
>>yanachaska - a jaki probiotyk kotu dajesz? Jakiś "ludzki" czy specjalny dla kotów?