Miau.PL

Dzisiaj pojechałam łapać koty w nowe miejsce i oczywiście na pierwszy rzut zawiozłam do kastracji dwa oswojone koty

Koteczka biało-bura z wyglądu podobna do mojej Rózi (patrz podpis). OBŁĘDNA!!! Mizia się, mruczy, nadstawia łepek i brzusio Dziś w Koterii widziały ją Efcia1 i Kasia_S mogą poświadczyć!


Koteczka bura, po prostu bura. Wyrzucona z domu albo komuś zginęła Zaczęła jakiś czas temu przychodzić na karmienie. Bardzo miła i miziasta, ale w normie, nie nachalna.


Zdjęcia i filmik z białą mam w komórce, wrzucę jutro jak kupię wreszcie kabel (mam nadzieję).

Koteczki bardzo pilnie szukają DOMKÓW Stałych lub tymczasowych. Wyglądają zdrowo. W Koterii zostaną wykastrowane, odrobaczone i odpchlone.

Mają tydzień! Potem niestety wracają na mróz Tzn. może się jeszcze okazać, że bura jako kot domowy została już wcześniej wykastrowana i będę musiała ją zabrać we wtorek.

co za ch&^%$ wyrzucają domowe koty

Podrzucę miziaki

Jak można na mróz domowe kotki Czście ludzie poszaleli już zupełnie.Przecież,to jest nieludzkie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

podrzuce

Dzięki za podrzucanie.

dołączam się do podrzucania i czekam na zdjęcia

dołączam i proszę o domek, widziałam i głaskałam te kotki, więc mogę potwierdzić jakie są kochane

Nie wiem jak można, ale mój Maciek też przecież został kiedyś wyrzucony w podobne mrozy - ba, został wrzucony prosto do kontenera na śmieci, dosłownie w kilka dni po kastracji

w górę

na samą górę!