Walczą niemiłosiernie:/

Przedwczoraj wzięłam kotka z piwnicy przy szkole, byłam u weterynarza, 2 miesiące, kotka, malutka. Moja Nutka juz ma 5 miesięcy i nie wygląda na to zeby miały się zaakceptowac... izoluję je, tylko raz na jakis czas wypuszczam by sie poznaly. chwilami jest pozytywnie, obwąchują sie, juz nawet rzadko prychają ale walczą! I to raczej nie tak dla zabawy... Nutka Dusi rzuca sie na głowe, z dzikimi wrzaskami, chce ja gryzc! Co ja mam robic?:(((