Witam! O 20 odbieram małego kotka. I jestem przerażona, bo uświadomilam sobie, że ja nie wiem, jak mam zapoznać ze sobą nowego i "starego". "Stary ma 2,5 roku jest dość towarzyski, z kotami się lubi. No ale co z tego?
Jak to rozegrać? Puścić je? Małą zostawic w transporterku (przecież będzie panikować), puścić małą, a trzymać dużego (obrazi się śmiertelnie)?
Wiem, ten wątek też tu był, czytałam go.. No i właśnie pojawiały sie te rady. A ja nadal mam mętlik w głowie
Jakieś rady? Albo chociaz trzymanie kciuków?
Odwdzięczę się opowieściami
I wiecie co, jestem do tego tak szczęśliwa, że na pewno będzie dobrze