Dokocenie - już niedługo. Co robić??

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 19, 2003 16:16 Dokocenie - już niedługo. Co robić??

Witam! O 20 odbieram małego kotka. I jestem przerażona, bo uświadomilam sobie, że ja nie wiem, jak mam zapoznać ze sobą nowego i "starego". "Stary ma 2,5 roku jest dość towarzyski, z kotami się lubi. No ale co z tego?
Jak to rozegrać? Puścić je? Małą zostawic w transporterku (przecież będzie panikować), puścić małą, a trzymać dużego (obrazi się śmiertelnie)?
Wiem, ten wątek też tu był, czytałam go.. No i właśnie pojawiały sie te rady. A ja nadal mam mętlik w głowie :)
Jakieś rady? Albo chociaz trzymanie kciuków?
Odwdzięczę się opowieściami ;)

I wiecie co, jestem do tego tak szczęśliwa, że na pewno będzie dobrze :)
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 19, 2003 16:22

Ja przed dokoceniem więc tylko trzymam kciuki :)
A w jakim wieku jest rezydent?
Gosia, dwaj chłopacy-pluszacy Pafnucy "Puff" i Chojrak oraz Anna Dymna za Tęczowym Mostem
Obrazek Obrazek Obrazek

mała_gosia

 
Posty: 404
Od: Sob paź 18, 2003 20:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 19, 2003 16:23

Z doświadczenia wiem, że im kotek młodszy , tym lepiej, szybciej zostanie zaakceptowany. Ale trzymam kciuki.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Śro lis 19, 2003 16:24

poprostu je posc w jednym pokoju...pozwol im samym sie zpaoznac...ale obserwuj je i bad zgotowa do interwencji jednak nie powinno sie nic stac szczegolnie jezeli nowy kociak ma byc mlody.
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Śro lis 19, 2003 16:34

Mały kociak, a właściwie kotka ma prawie dwa miesiące. Jest to kiciusia od Batki, może pamiętacie? Jest więc bardzo malusia... A rezydent dwa i pół roku. Tak, trzeba było dwa od razu wziąć :) Już tego żałowałam. A teraz nadrabiam, bo widzę, jak mój kotek sie nudzi...
Nie wiem też czy to prawda, ze kocurek z kotką się lepiej dogadują? Mała jest kotką, duży, no cóż - był kocurkiem ;)
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 19, 2003 16:38

mały pewnie obejdzie pokój, a duży będzie się stroszył i fukał i łapą machał :roll: . Koty się same dogadają (po jakimś czasie). Ty je obserwój i jeśli kłaki nie lecą i krew się nie leje to nie interweniuj. Pilnuj tylko by każde spokojnie mogło zjeść i skorzystać z kuwety. No i musisz dopieszczać starszego aby nie czuł się odrzucony po przybyciu malucha.

Będzie :ok:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lis 19, 2003 21:41

Już są:)
Poszło całkiem miło, poza tym, że duży sie obraził i schował do kącika. Dał sie przebłagać puszeczką ;)
Mała do niego podeszła cała najeżona, ale stwierdziła, ze taki nieruchliwy kot jest nudny 8O i idzie zwiedzać. Fiero łaskawie za nią ruszył, ale bez żadnych prychów i warkotów. A teraz znów obrażany, głaskany i zabawiany przez męża...
A mała śpi u mnie na kolanach.

Zostawić je na noc razem?
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 19, 2003 21:41

Już są:)
Poszło całkiem miło, poza tym, że duży sie obraził i schował do kącika. Dał sie przebłagać puszeczką ;)
Mała do niego podeszła cała najeżona, ale stwierdziła, ze taki nieruchliwy kot jest nudny 8O i idzie zwiedzać. Fiero łaskawie za nią ruszył, ale bez żadnych prychów i warkotów. A teraz znów obrażany, głaskany i zabawiany przez męża...
A mała śpi u mnie na kolanach.

Zostawić je na noc razem?
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 19, 2003 21:48

gratulacje
chyba będzie dobrze :)
Oj, jeszcze isę okaże, ze rezydent będzie od małej cięgi dostawał :lol:
takie sa kobitki :)
Gosia, dwaj chłopacy-pluszacy Pafnucy "Puff" i Chojrak oraz Anna Dymna za Tęczowym Mostem
Obrazek Obrazek Obrazek

mała_gosia

 
Posty: 404
Od: Sob paź 18, 2003 20:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 19, 2003 21:56

No to jak na razie zapoznanie idzie nieźle :lol:
Skoro tak zareagowały to chyba można zostawić je razem na noc, pewnie i tak będziecie spali czujnie.
Pozdrawiam :lol: No i gratuluję dokocenia :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5230
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Śro lis 19, 2003 21:57

Na to sie zanosi. Tak sobie myślę, że mała tu zawędrowała, żeby go trochę rozweselić. A tu co? wygląda na strasznie nieszczęśliwego.

Teraz każde bawi się myszą, ale po dwóch końcach domu...
Ignorują się.
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Moje koty
Obrazek

sheanan

 
Posty: 572
Od: Pon paź 27, 2003 14:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 19, 2003 22:01

Nie martw się, obrażalstwo im przejdzie i to szybko. Niebawem odkryją uroki wspólnych zabaw i gonitw a Wy będziecie mogli je obserwować i i cieszyć się z towarzystwa dwóch zaprzyjaźnionych i nie nudzących się kotów :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5230
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Śro lis 19, 2003 22:40

Nie masz sie czym martwic - dokocenie widac przechodzi jak na razie swietnie :D . Moge sie zalozyc, ze juz za kilka dni, skoro mala jest taka odwazna, zacznie go pacac i bedzie chciala sie z nim bawic. On na poczatku moze myslec, ze to atak, ale dogadaja sie szybciutko, zobaczysz :D
To sama radosc patrzec jak dwa koty sie bawia :wink: gratuluje dobrej decyzji

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 20, 2003 8:36

UFFFF kamień spadl mi z serca :) . Musze przyznac że denerwowałam sie wczoraj, jak to bedzie z Zadrunią i Fierem... ale strasznie sie cieszę. Po cichutku powiem,że juz wiecej nie chlipalam, bo przeciez w dobre rece oddałam maleńką... ale bardzo mi jej brakuje.Czekam na wieści, jak tam na placu boju...... WSTAWAJ< PISZ PROSZĘ

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Czw lis 20, 2003 8:53

Skoro się nie zatłukły ;) to jest OK. Daj im tydzień (max dwa) na dogadanie się. Duzy musi sobie przypomnieć jak to było z tymi zabawami z drugim kotem, że ta najerzona sierść i podskoki to nie atak tylko zachęcenie do zabawy.
A jak już duży pogoni za małą (w celach zabawowych) to mała będzie musiała nie bać się tego dużego stwora i też załapać, że to zabawa :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], magnificent tree i 501 gości