jak karmic kociaki?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 05, 2004 20:27

Dzis dalam koteczce sparzony filet z kurczaka...ale jej smakowalo!
dziekuje za rady

kasiaz

 
Posty: 12
Od: Pon mar 29, 2004 13:14
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lip 12, 2004 9:19

odswiezanie
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84524
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon lip 12, 2004 9:52

Moje koty po kupnie puriny odkłaczającej (Dzieki Kasi D :-)) obrazily sie na wszelkiego rodzaju mieso.... Jest to dla mnie niesamowte zjawisko gdyz do dnia podania tej puriny koty wrecz dopominaly sie o miesko, wskakiwaly mi na blat, drapaly w szafke.....
teraz na mieso nawet nie patrza, a na dzwiek grzechoczacego suchego zjawiaja sie z najdalszych katów domu

jestem jeszcze zadziwiona do kwadratu (to trwa juz tydzien i 2 dni????????????????????????????????????)

Bisou&Bijou

 
Posty: 276
Od: Pon paź 20, 2003 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 12, 2004 10:05

Dzis moja koteczka Lenka dostala po raz pierwszy na obiad mieso wolowe, wczesniej przemrozone i pokrojone na drobno i wiecie co.... polizala, polizala i nie zjadla ani kawaleczka.
Przeciez podobno koty uwielbiaja wolowine...
W czym moze tkwic problem?

kasiaz

 
Posty: 12
Od: Pon mar 29, 2004 13:14
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lip 12, 2004 10:08

nie wie, ze to sluzy do jedzenia
jest na wolowine uczulona
nie smakuje jej ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84524
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon lip 12, 2004 10:14

mhm, to moze sprobowac z wolowina z innego zrodla

kasiaz

 
Posty: 12
Od: Pon mar 29, 2004 13:14
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lip 12, 2004 10:18

dodam, ze bardzo lubi sparzony filet z kurczaka, uwielbia jedzonko z puszki, gotowanymi warzywami gardzi i jeszcze teraz ta wolowinka...
Jest przekochana, ale z jedzonkiem to mamy troszke problemow...

kasiaz

 
Posty: 12
Od: Pon mar 29, 2004 13:14
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lip 12, 2004 10:30

a moze te wolowine zmiel i podaj zmielona? Krowki przez dlugi czas jadly tylko mielona, bo w kawalkach nie wiedzialy, co z nia robic :lol: . No i teraz Telma od czasu do czasu sobie zmienia, obecnie jest na etapie tej w kawalkach ale 2 m-ce temu jadla tylko mielona...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob paź 02, 2004 16:07

nie wiem jak Wasze maluchy, ale moj nie chce pic wody....ma zawsze miseczke pelna, w miejscu, ktore dobrze zna...dalam jej wode mineralna (ktora mozna podawac nawet niemowletom) i nic :? dostaje zawsze karme "wilgotna" ale boje sie, ze to nie wstarcza...jednego dnia zdesperowana dalam jej mleka, rzucila sie na nie lapczywie, ale skonczylo sie to zbyt miekka kupka...co robic?
Obrazek
Obrazek

ranocchia

 
Posty: 622
Od: Śro wrz 29, 2004 6:49
Lokalizacja: Bolonia

Post » Czw paź 07, 2004 15:06

ile powinnien wazyc 2 miesieczny kociak? moja wazy 800g, zwazone na wadze kuchennej wczoraj :P :wink:
Obrazek
Obrazek

ranocchia

 
Posty: 622
Od: Śro wrz 29, 2004 6:49
Lokalizacja: Bolonia

Post » Pt paź 08, 2004 2:55

ranocchia pisze:nie wiem jak Wasze maluchy, ale moj nie chce pic wody....ma zawsze miseczke pelna, w miejscu, ktore dobrze zna...dalam jej wode mineralna (ktora mozna podawac nawet niemowletom) i nic :? dostaje zawsze karme "wilgotna" ale boje sie, ze to nie wstarcza...jednego dnia zdesperowana dalam jej mleka, rzucila sie na nie lapczywie, ale skonczylo sie to zbyt miekka kupka...co robic?

Hm, jezeli nie ma innego wyjscia to zrob tak. Jak woli mleko niz wode to rozcienczaj je w wodzie, a nie dawaj samego mleka. Najpierw w proporcjach 1mleko:2woda, a potem stopniowo zmniejszaj proporcje mleka, na rzecz wody, na tyle aby kotek wciaz pil, czyli sama musisz to wyczuc. Mleko dawaj z mala zawartoscia tluszczu. Powinno Ci sie wymienic mleko na rzecz wodyw miare uplywu czasu :D .
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt paź 08, 2004 13:41

:D :D :D Biedne maluchy, takie oszustwa :wink: dzis dalam jej mleka 0,1% tluszczu, po pascie na odrobaczenie...tak w miare nagrody. kicia zadowolona i jak na razie obylo sie bez przygod:) dzieki za rade, tak zaczne robic :twisted:
Obrazek
Obrazek

ranocchia

 
Posty: 622
Od: Śro wrz 29, 2004 6:49
Lokalizacja: Bolonia

Post » Pon paź 11, 2004 19:34

czesc! ja mam 6 miesiecznego kocurka jeszcze przed kastracja i chcialam sie poradzic jak powinnam go karmic. wet polecil zebty dawac mu tylko suche rc kitten ( i tak robie) a do tego od czasu do czasu jakies miesko i twarozek, stanowczo zabronil jakiegokolwiek puszkowego jedzenia, bo podobno kazde jest niezdrowe (smieci). ale zastanawiam sie czy taka dieta nie jest zbyt uboga? a poza tym moj kotek jest nieustannie glodny, bez wzgledu na to ile je. tak anprawde jest w stanie zjesc wszystko, nie wybrzydza. ale to rodzi kolejny problem. mimo, ze staram sie za czesto nie ulegac zalosnemu miauczeniu (dostaje jesc 3-4 razy dziennie) to i tak mam wrazenie ze jest juz za gruby, o ile mlody kot moze byc za gruby. teraz wazy juz cos kolo 5 kg (ale to duza rasa) sorki ze sie tak rozpisalam ale bylabym wdzieczna za odpowiedz.

Mayen

 
Posty: 187
Od: Sob paź 09, 2004 21:01
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 11, 2004 21:24

ranocchia pisze:nie wiem jak Wasze maluchy, ale moj nie chce pic wody....ma zawsze miseczke pelna, w miejscu, ktore dobrze zna...dalam jej wode mineralna (ktora mozna podawac nawet niemowletom) i nic :? dostaje zawsze karme "wilgotna" ale boje sie, ze to nie wstarcza...jednego dnia zdesperowana dalam jej mleka, rzucila sie na nie lapczywie, ale skonczylo sie to zbyt miekka kupka...co robic?


Kupić mleko dla kotów ze zmniejszona ilością laktozy :)
Możesz też spróbować odkręcić lekko kurek kranu, i zobaczyć czy jej sie spodoba. Niektóre koty nie przepadają za stojącą wodą.

elca

 
Posty: 9538
Od: Pon sie 23, 2004 16:34
Lokalizacja: Dolina Krzemowa

Post » Pon paź 11, 2004 22:02

z kranem moze byc klopot, bo boi sie go po prostu boi...czasami musze wacikiem przetrzec jej siedzenie :( a robie to trzymajacja na rekach w lazience przy odkreconym kranie...zobacze jak bedzie z tym mlekiem, bo juz probowalam podawac rozcienczone woda, ale skonczylo sie tak jak zawsze: czyszczenim kici, myciem podlogi itd...
Obrazek
Obrazek

ranocchia

 
Posty: 622
Od: Śro wrz 29, 2004 6:49
Lokalizacja: Bolonia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 218 gości