Strona 1 z 8

SAMANTA już w DOMU! :D

PostNapisane: Pon sty 11, 2010 20:16
przez bloo
Samanta miała zapewniony transport do nowego domu pod koniec stycznia, transport jednak nie wypalił. Przez ten czas padało kilka luźnych propozycji, ale czas płynął i żadna z nich nie spełniła się.
W tej chwili Samanta jest w stu procentach gotowa do podróży, a nowy domek czeka na nią już dwa miesiące!
Odświeżam więc wątek i proszę o pomoc. Mogę dowieźć Samantę do Kielc, być może Krakowa, ale w takim przypadku jestem uzależniona od godziny przyjazdu pociągu.
Do pierwszego marca mam ferie, mogę jechać lub wydać kota każdego dnia o każdej godzinie.
edit (19.01.2010): Za radą forumowej Andy - może ktoś z Warszawy jechałby do Zabrza lub w jego strony? Dowiozłabym wtedy Samantę do Wawy.

Jest co prawda jeszcze jedna możliwość transportu, ale ze zwrotem kosztów paliwa, które przy takiej pogodzie i tempie jazdy mogą być powalające…nie mam samochodu więc mogę tylko myśleć i spekulować ile taki wypad może kosztować.
Zanim ta możliwość okaże ostatecznym rozwiązaniem, może ktoś mógłby pomóc?

Samanta przebywa u mnie w DT, w Świdniku koło Lublina.


Kawałek mojego postu z 11 stycznia:
bloo pisze:Obrazek

Samantę wypatrzył wspaniały dom! :1luvu: Teraz szukamy 'tylko' transportu. Samanta będzie mogła wyjść z lecznicy za około dwa tygodnie - będzie wtedy już po sterylizacji, gotowa do drogi.
Proszę o jakiekolwiek pomysły, jakiś transport łączony, cokolwiek. Na razie działamy orientacyjnie - może ktoś wie czy jego znajomy jedzie pod koniec stycznia ze wschodu na zachód i można by się pod niego podłączyć :wink:

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Pon sty 11, 2010 21:51
przez bloo
Mam jeszcze pytanie, w zasadzie bardzo podstawowe pytanie, bo to moja pierwsza tak 'odległa' adopcja, którą przeprowadzam sama :oops:
Jak załatwiacie podpisanie umowy na odległość? Działacie listami - priorytetami, podpisują osoby, które dowożą, a może jakoś internetowo?

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Pon sty 11, 2010 22:10
przez Miss
Podrzucę :piwa: . Cieszymy się bardzo, bardzo mocno :ok:

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Pon sty 11, 2010 22:14
przez moni_f
popytam o ten transport, może coś się znajdzie, ale na razie nic nie obiecuję

może do Katowic, a to już byłoby blisko

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Wto sty 12, 2010 1:18
przez kwiatkowa
bloo pisze:Mam jeszcze pytanie, w zasadzie bardzo podstawowe pytanie, bo to moja pierwsza tak 'odległa' adopcja, którą przeprowadzam sama :oops:
Jak załatwiacie podpisanie umowy na odległość? Działacie listami - priorytetami, podpisują osoby, które dowożą, a może jakoś internetowo?


To zależy. Można podać podpisane przez siebie osobie wiozącej, a potem, jeżeli wraca, poprosić o wypełnienie i odebranie.
Albo, jeżeli tak się nie da, niech osoba adoptująca odbierze, podpisze i odeśle, razem z xero dowodu osobistego.
A może jest ktoś z Zabrza z miau, kto by odwiedził dom i podpisał taką umowę, sprawdził dokument, a potem odesłał?

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Wto sty 12, 2010 11:54
przez Miss
:!:

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Wto sty 12, 2010 12:20
przez kwiatkowa
Podnoszę!

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Wto sty 12, 2010 12:55
przez bloo
kwiatkowa pisze:
bloo pisze:Mam jeszcze pytanie, w zasadzie bardzo podstawowe pytanie, bo to moja pierwsza tak 'odległa' adopcja, którą przeprowadzam sama :oops:
Jak załatwiacie podpisanie umowy na odległość? Działacie listami - priorytetami, podpisują osoby, które dowożą, a może jakoś internetowo?


To zależy. Można podać podpisane przez siebie osobie wiozącej, a potem, jeżeli wraca, poprosić o wypełnienie i odebranie.
Albo, jeżeli tak się nie da, niech osoba adoptująca odbierze, podpisze i odeśle, razem z xero dowodu osobistego.
A może jest ktoś z Zabrza z miau, kto by odwiedził dom i podpisał taką umowę, sprawdził dokument, a potem odesłał?


Dziękuję Cioci za pomysły :) i wszystkim Ciociom za podrzucanie :wink:
Ja wynalazłam na wątku transportowym, że mama007 jeździ, średnio dwa razy w miesiącu, z Chełma przez Lublin do Krakowa. Może z Krakowa ktoś mógłby podrzucić dalej? Zobaczymy.

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Wto sty 12, 2010 13:10
przez kwiatkowa
Zapytaj też koniecznie Tiger. Bo jej znajoma, Monika, jeździ też często w różne strony, i często nam kouty woziła.

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Wto sty 12, 2010 13:12
przez pixie65
Mama007 chyba już nie jeździ...
Ale najlepszy transport to faktycznie byłaby Monika 8) :ok:

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Wto sty 12, 2010 13:40
przez moni_f
no to podrzucam, bo trzeba szukać, a ja na razie nic nie mam :?

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Wto sty 12, 2010 19:11
przez Anda
Podniosę, bo w tamte rejony nie jeździmy.

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Wto sty 12, 2010 19:20
przez ASK@
A dom sprawdzałas ?Zrobiłaś wizyte przedadopcyjna?
dziewczyny już podpowiedziały jak sie załatwia. Ja wysyłam umowe mailem do zapoznania sie i prosze o przesłanie (skan) dowodu osobistego.Lub osoba przeprowadzajaca wywiad spisuje wszelkie dane z dowodu. Jesli wszystko ok to wypełniam umowe ,podpisuje i daje osobom wiozacym kota.Oni odwoża lub odsyłaja. Jednak bywa i tak,że wysyłam wypełniona mailem,dom drukuje podpisuje i odsyła.I ja odsyłam w druga strone. Kazdy sposób dobry,zalezy jaks sie dogadacie.Nie zawsze osoba wiązaca wraca.
powodzenia!

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Wto sty 12, 2010 19:22
przez ASK@
moge tylko doradzic bys umiesciła w pierwszym poście namiary tel.do siebie.To samo na watku transportowym. To ułatwia zycie a nie zdarzyło mi sie by ktos wykorzystał go.
Czasem jest tak,ze zajrzy na szybko przez przypadek w ostatniej chwili i tylko tel.wchodzi w gre jako szybki kontakt.

Re: Szukamy transportu! LUBLIN - ZABRZE!

PostNapisane: Wto sty 12, 2010 20:24
przez bloo
Dziękuję za wszystkie rady, zaraz uderzam (spoko, spoko nikogo nie pobiję :twisted: ) do Tiger_ i edytuje pierwszy post.
Dom 'sprawdziłam' najlepiej jak mogłam na odległość, wiem wszystko, co chcę wiedzieć, także, może to zabrzmi nieodpowiedzialnie z mojej strony, ale nie widzę potrzeby wizyty przedadopcyjnej. Bo na czym miałaby polegać? Na powtórnym przepytaniu? Na "zaglądaniu do szafek"? To takie moje luźne przemyślenia, mimo, że może zabrzmieć jak 'atak' czy podsycanie do kłótni, ale absolutnie tym nie jest :wink:
Może jak już o tym zaczęłam to dopowiem: Byłam jeden raz na wizycie przedadopcyjnej, takiej typowo "pytająco-rozmownej" - osoba oddająca do adopcji najprawdopodobniej nie wiedziała o Domu za dużo, bo dostałam przykazanie żeby o wszystko się zapytać i o wszystkim porozmawiać - i jak dla mnie to było w porządku. Ale gdybym miała iść do kogoś, kto został już wcześniej przemaglowany na lewo i prawo, iść żeby tylko skontrolować i ocenić, to nie wiem czy bym się zgodziła - nie taka jest moja rola.

Powracając do wątku: Wiem, że to duży dystans i myślałam, że może "podwiozłabym" Sam do Kielc, Krakowa pociągiem i ktoś znalazłby się stamtąd.

Moja koleżanka, (przyszła :wink: ) podróżniczka znalazła coś takiego: http://www.autostop.com.pl/index.php?ak ... zd_id=8875
Może warto?