Strona 1 z 5

Dymek złamana łapka już w nowym domu

PostNapisane: Czw sty 07, 2010 22:35
przez bluerat
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Dymka poznałam wczoraj - telefon interwencyjny do schroniska - kociak przywieziony do lecznicy gdzie pracuję na zdjęcie - diagnoza - złamanie kości udowej prawej, złamanie ogona.
Dymek to 3,5-miesięczny kocurek, puchaty jak brytyjczyk, rozmruczany i tulący się do człowieka.
Jako bezdomny ma małe szanse na zoperowanie - w schronisku większość połamanych zwierzaków idzie raczej do odstrzału. Tak miało być z Załamkną, której też założę osobny wątek.

Właśnie robię Młodemu allegro i zaraz uzupełnię wątek.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=879331930

Dymek jest teraz u wolontariuszki w domu tymczasowym, ale zobowiązałam się do pomocy i porozgłaszania kociaka. Będę go często widywać mam nadzieję - z okazji zabiegu, jak da radę to jutro, a potem w okresie rekonwalescencji.
Dymek przebywa w DT w Zabrzu, ale mogę go też zabrać gdzieś na trasie Zabrze-Gliwice-Rybnik i okoliczne miejscowości.

Dymek szuka dobrego domku!

Więcej informacji pod numerem telefonu :
lek.wet. Ewa Zygmunt bluerat@wp.pl
tel. 506 717 698
oraz p.Iwona 791 517 548

Jeżeli ktoś chciałby wspomóc leczenie Dymka podaję konto :
nr konta : 50 1020 5558 1111 1603 8420 0174 PKO BP Inteligo
z dopiskiem "Dymek"

Wpłaty:

18zł Ciocia Luss
52zł które zostały z konta Mysi
24zł nazbierały dzieci z nowego domu Dymka
Wydatki:
160zł drugi zabieg składania nogi
Dług :
66zł

EDIT dla nieczytających całego wątku - Dymek jest już w nowym domu.

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Czw sty 07, 2010 23:15
przez persymona
biedne kociątko,oby mu się udało!!!

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Czw sty 07, 2010 23:41
przez moni_f
a to którą łapkę ma złamaną? prawą przednią? :(

na zdjęciach wygląda jakby mu nic nie dolegało

:ok: za zdrówko malucha

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Pt sty 08, 2010 7:12
przez monia_k
Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hmt73][img]http://i50.tinypic.com/2zxuxx5.jpg[/img][/url]



:)

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Pt sty 08, 2010 10:13
przez bluerat
Złamana jest prawa tylna - na trzecim zdjęciu jak się przypatrzeć to prawa nóżka jest tylko dostawiona do stołu, on nie przenosi na nią ciężaru ciała. Tam jest duży obrzęk tkanek (noga w udzie ma grubość sporej pięści) i skurcz mięśni - na zdjęciu widać jak obydwa odłamy kości się rozmijają = noga w tej chwili jest skrócona.
Widać też że końcówka ogona tak 4cm leży bezwładnie na stole, a na pierwszej fotce widać załamanie końcówki ogona prawie pod kątem prostym od reszty. Ogona nie prześwietlaliśmy. Teraz jak patrzę na RTG to wydaje mi się że jeszcze przy nasadzie ogona może być jakieś złamanie. Biedny kot. On nie miał żadnych otarć, ran, skaleczeń, ani kropelki krwi, czysty domowy kot. Czyli ktoś musiał go tak połamać.

Dziękuję za banerek :)
Kot wprawdzie jest w DT w Zabrzu, a ja pracuję w Zabrzu ale mieszkam w Rybniku. Może dopisać Zabrze też poza Rybnikiem?

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Pt sty 08, 2010 11:42
przez Avian
Wiadomo, czy to świeży uraz?
Bo przy załamaniach ważny jest czas ... trzeba go jak najszybciej zoperować ...
Znalazłam w zeszłym roku kocurka z takim samym problemem, u niego złamanie było zbyt stare i nie dało się poskładać :roll:

Trochę się dorzucę ... zabieg na pewno będzie kosztował powyżej 500zł :(

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Pt sty 08, 2010 11:54
przez ariel
Avian pisze:Wiadomo, czy to świeży uraz?
Bo przy załamaniach ważny jest czas ... trzeba go jak najszybciej zoperować ...

Avian, bluerat jest weterynarzem :)

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Pt sty 08, 2010 11:58
przez Avian
ariel pisze:
Avian pisze:Wiadomo, czy to świeży uraz?
Bo przy załamaniach ważny jest czas ... trzeba go jak najszybciej zoperować ...

Avian, bluerat jest weterynarzem :)


Czyli szansa na szybki zabieg jest 8)
Jak mogę pomóc?

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Pt sty 08, 2010 13:07
przez bluerat
Dymek będzie operowany dzisiaj popołudniu. Nie wiem jaki będzie ostateczny koszt zabiegu. Dam znać jak będzie cokolwiek wiadomo.

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Pt sty 08, 2010 13:14
przez Avian
No to trzymam kciuki, żeby udało się łapkę uratować :ok:

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Pt sty 08, 2010 13:35
przez Luss
Jest taki piękny, że pewnie nie będzie miał problemów ze znalezieniem domu, nawet jeśli będzie miał problemy zdrowotne :)
No to trzymamy kciuki i czekamy na wieści.

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Pt sty 08, 2010 21:42
przez eski
I jak tam po zabiegu ?

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Pt sty 08, 2010 22:05
przez bluerat
Dymek jednak został zoperowany w schronisku. Nawet na zdjęciu ładnie wygląda, tyle że nie dostał żadnego opatrunku, więc dorabialiśmy jak wrócił z zabiegu.
Jutro przyjdzie na zmianę opatrunku bo trochę się krew sączyła, więc zrobię kolejne fotki.

Są już chętni do adopcji Dymka - dzisiaj stracili 7mies. kociaka - zjadł nitki z rolad, przeżył operację ale zachorował na FIP i został uśpiony.
Trochę się boję - bo mimo że źródła podają że FIP nie przenosi się między kotami, to jednak koronawirusy które potem mogą zmutować do FIP istnieją, i co jakiś czas spotykam się z opowieściami o tym ze chorują kociaki z jednego miotu albo w jednym domu, niespokrewnione.



Wyszło na to, że za zabieg nic nie płacimy. Ale nie będę wycofywać aukcji allegro bo został do spłacenia dług po koteczce Załamce-Kebab - jej wątek dopiero założyłam - viewtopic.php?f=1&t=105936 - może ktoś mógłby przesłane przeze mnie z komórki na komórkę zdjęcia wstawić w wątek? Nie umiem zrzucić zdjęć z komórki do kompa.

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Sob sty 09, 2010 11:04
przez luna3303
jak zdrówko Dymka dzisiaj? :kotek:

Re: Dymek błękitno-dymno-biały puchaty kocurek złamana łapka

PostNapisane: Sob sty 09, 2010 17:15
przez bluerat
Dymek był dzisiaj na zmianie opatrunku, już nic nie sączyło, więc nowy opatrunek może nosić do zdjęcia szwów, czyli tydzień. Dostał bezopet bo wczoraj na RTG kontrolnym miał pełno kupy, ale dziś brzuszek pusty. Protestował i wypluwał.
Samopoczucie dobre, ma spory apetyt.
przy czyszczeniu uszu przy pierwszej wizycie naciągał na wymioty, dzisiaj mocno trzepał uszami a potem był nie w sosie - będzie widać na zdjęciach jak je wstawię - co nastąpi późno wieczorem lub jutro.
Tymczasem zmykam pożyć trochę życiem prywatnym , bo TŻ zapomni jak wyglądam ;)