Kontynuacja wątku:
viewtopic.php?f=1&t=26742Wiesz, co to jest tęsknota
za życiem na swobodzie,
co znaczy bycie kotem,
który gdzie chce, tam chodzi!
(Majorka)Nie każda wolność uszczęśliwia.
Nie każde bezpieczeństwo gwarantuje szczęście.
Wiele kotów nie musi wychodzić z domu, aby czuły się szczęśliwe. Niektore muszą.
Opisujemy tutaj koty, dla ktorych możliwość swobodnego poruszania się, polowania, posiadania własnych kocich tajemnic są równie ważne jak ciepły kąt i pełna miska.
Koty wolne, choć nie dzikie.
Koty ktore zdecydowaliśmy sie wypuscić.
Koty często płacące za to najwyższą cenę. Kot jest naszym więźniem cywilizacyjnym. Tego nie zmienimy, choć brzmi okrutnie. Jest to kwestia pewnego nieszczęśliwego układu ksztaltowanego przez wiele wieków. Musi przystosować sie do naszego swiata. I za to zapłacic - cenę utraty wolności (te więzione) lub utraty życia (zagrożenia na zewnątrz)
(Agalenora) "Wiele zachowań kota towarzyszącego ludziom jest manifestacją ich dzikich instynktów, np. znakowanie terenu, polowanie na zabawki. Większość kotów wychodzących zachowuje się zupełnie jak ich dzicy kuzyni, tzn poluje, znaczy i chroni terytorium, walczy o samice. U kotów niewychodzących frustracje związane z konfliktem instynktów i rolą domowego pieszczocha wyładowują się w fingowanych atakach na ludzi i przedmioty, napadach szaleńczego biegu itp. Zrozumiałe, że ludzie nie chcą krzywdzić ulubionych zwierząt i stwarzają im najlepsze możliwe warunki życia, aby kot mógł zaspokoić chociaż część swych wciąż silnych instynktów."
(Vetopedia) Niewątpliwie jest to klub podwyższonego ryzyka i nie każdy może swojego kota tu zapisać. Oto garstka rad dla kandydatów do naszego klubu:
1. Wypuszczanie kota jest zawsze ryzykowne - nawet wtedy, kiedy okolica wydaje się spokojna, a otoczenie nastawione przyjaźnie. Koty wychodzące masowo giną w wypadkach samochodowych, w wyniku pogryzienia przez inne zwierzęta lub jako ofiary ludzkiego okrucieństwa. Dlatego dobrze się zastanów, czy warto zachęcać kota do wychodzenia, jeżeli on sam się tego wyraźnie nie domaga. Kot który był przyczyną założenia tego wątku, nie żyje - złamał kręgosłup, konieczna była eutanazja
Weź też pod uwagę koszty utrzymania: opieka weterynaryjna nad kotem wychodzącym kosztuje wielokrotnie więcej (pieniędzy, czasu i energii) niż w przypadku kota niewychodzącego.
2. Jeżeli mieszkasz w centrum miasta, w pobliżu ruchliwych dróg i dużych skupisk ludzkich - szukaj innego wyjścia. Odpowiedzialny opiekun nie wypuszcza kota w takich miejscach.
3. Pamiętaj, ze kota, ktory raz zasmakuje przyjemności samodzielnego wychodzenia, będzie bardzo trudno od tego odzwyczaić. Jeżeli koniecznie chcesz go przewietrzyć - pomyśl o spacerze w szelkach, osiatkowanym balkonie albo wolierze w ogrodzie. Tutaj
wątek o budowie wolier4. Jeżeli Twojemu kotu nie wystarcza taka namiastka wolności a Ty dysponujesz dużym ogrodem - spróbuj zabezpieczyć ogrodzenie tak, aby zwierzak nie mogł wyjść poza teren posesji.
5. Nie wypuszczaj bez nadzoru kotów młodych i nie nawykłych do dużych przestrzeni (np. po przeprowadzce) - one potrzebują czasu, aby przystosować się do nowych warunków. Pamiętaj, ze kot zbyt ufny jest łatwiejszą ofiarą.
6. Jeżeli mieszkasz w spokojnej, słabo zaludnionej okolicy, z dala od ludzkich siedzib, a Twoje koty wychodzą poza posesję - staraj się zminimalizować ryzyko:
- wypuszczaj kota kiedy w okolicy jest najmniejszy ruch,
- wprowadź stałe godziny karmienia, aby wracał o ustalonych porach,
- odwiedź sąsiadów i przedstaw im kota - będzie dla nich mniej anonimowy,
- obrożka i zawieszka z numerem telefonu i adresem mogą Twojemu kotu uratować życie, ale mogą być też przyczyną poważnych kłopotów, gdy nie będzie się mogł łatwo uwolnić - kupuj obróżki odpinające się przy szarpnięciu z gumką albo rzepem.
7. Koty wychodzące bardziej niż inne narażone są na kontakt z chorymi zwierzętami i zarobaczenie - komplet szczepień i regularne odrobaczanie co 3 miesiące są w tym przypadku absolutnie niezbędne. W niezbędniku kota wychodzącego są rownież preparaty przeciw kleszczom i pchłom.
7a. Sprawą oczywistą i bezdyskusyjną jest, że
kot wychodzący = kot wykastrowany/wysterylizowany. Koty nie sterylizowane odchodzą na znacznie większe odległości od domu, są bardziej skłonne do walk i kopulacji które mogą być przyczyną chorób zakaźnych i ciężkich do wyleczenia ran.
8. Nigdy nie przycinaj kotu wychodzącemu pazurów - to jego broń i ochrona.
9. Jeżeli Twoj kot dokucza sąsiadom (np. rozkopując grządki) - nie bagatelizuj sprawy. Postaraj się zapewnić kotu atrakcyjne miejsce we własnym ogrodzie (czasem wystarczy skopać i zagrabić kawałek gruntu), u sąsiada zastosuj odstraszacz. Pytaj często, czy wszystko w porządku i pomagaj zabezpieczać dostęp do miejsc, w kotych koty nie są mile widziane. Postaraj się zrozumieć, ze to co dla Ciebie radością - dla sąsiada moze byc udręką.
Pozostałe rady i linki - vide wątek źródłowy