Strona 1 z 18

Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 14:18
przez Magija
Drzwi do szpitala, szpital, kocie miejsce w schronisku, gdzie przynoszą tych wszystkich, którzy słabną w czekaniu
Bo czekanie osłabia, pozbawia życia i wtedy, czy chcesz czy nie zaczynasz powoli chorować, na samotność
W szpitalu jest zakaz odwiedzin, więc mimo, że czekasz, nikt nie przychodzi
Słychać tylko przez drzwi jak przychodzą ci, co chcą zabrać kota do domu
jedni na zawsze, inni na chwilę, bo są i tacy
W szpitalu też się czeka, jedni czekają by wyjść przez te drzwi i znów znaleźć się miejscu, gdzie ludzie przychodzą, patrzą, przebierają, bo może akurat na mnie dziś padnie czyjś wzrok, może akurat mnie się uda i ktoś pokocha
W szpitalu też są tacy co czekają już na co innego, byle już stało się, szybciej, bo czekanie tak bardzo boli…
Czekam, choć nie wiem ile czasu by doczekać zostało
czekam, bo nic innego nie pozostało, by robić
czekam, choć wiem, że cudy zdarzają się niezwykle rzadko
i choć jestem starą kotką, to jeszcze chwilę poczekam
Obrazek


Babcia Dorocia, zaglądam w jej kartę, opis: kotka 1,5 – 2 lata, przywieziona w ciąży, potem dowiaduję się, ze ta ciąża to było ropomacicze, wysterylizowana. Zaglądam w oczy i widzę jej całą przeszłość, zaglądamy w żeby i już wiemy, że to babunia. Poza tym oczy nie kłamią. Cała historia w spokojnym spojrzeniu kotki. Ona się już pogodziła z tym wszystkim. Nachylasz się na chwilę i wychodzi ze swojej budki w szpitaliku. Jest tu, bo nie chce wyjść na ogólne boksy. Patrzy, potem nieśmiało wychodzi i zaczyna cichutko mruczeć, z nadzieją, a kiedy odchodzisz wraca powrotem do drewnianej budki, mruczenie ustaje i wraca szara, schroniskowa rzeczywistość.
Obrazek
„nikt nie chce starej kotki, bo po co komu stary kot, kiedy potrafią oddawać młodziutkie”
„są tacy co chcą, są tacy co nigdy nie zawiodą”
„gdzie? nigdy takich nie spotkałam, usiądź tu i posłuchaj co mówią inni, usiądź, wysłuchaj ich historii”
siadam i słucham, rodzina kociąt wyrzuconych na klatkę schodową, 2 letni kocurek, oddany bo urósł, koteczka wyrzucona bo zaszła w ciążę, słucham i zaczynają płynąć łzy, rozumiem…
Obiecuję jej, ze pokażę ją w miejscu, gdzie spotykają się tacy ludzie, co patrzą sercem i nigdy nie skrzywdzą, uśmiecha się lekko, jakby nie wierzyła, że takie miejsce może istnieć poza sennymi marzeniami.
Obrazek
Wracam więc do domu i zakładam ten wątek, bo wierzę, że ktoś pokocha tę niezwykłą, mądrą kotkę.
Obrazek

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 14:26
przez dorcia44
spojrzałam sercem i teraz ryczę...

kotuniu za domek :ok:

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 14:28
przez atla
Magija :1luvu:

się wzruszyłam i oczy mi się spociły... Dorotko! :ok: :1luvu:

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 14:30
przez AgaPap
dorcia44 pisze:spojrzałam sercem i teraz ryczę...

kotuniu za domek :ok:


To nie jesteś sama. Kocham starsze koty i w takich chwilach zawsze mam doła, że nie mogę mieć więcej kotów. :(

Ale trzymam kciuki za znalezienie najlepszego domku na świecie :ok: :ok: :ok:


Ona ma takie mądre spojrzenie jakie miał i Rastuś i Lemuś.

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 14:31
przez ruru
cudowna Koteńka
dobrze, że jest wąteczek :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 14:34
przez nika28
Zaznaczam watek... :(

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 14:35
przez anna57
Kocham stare koty :1luvu:
Jest piękna i ma taki mądry pyszczek.
Kotuniu, niech Cię ktoś pokocha..

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 14:49
przez Ira.
Nie poddawaj się kotuniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ktoś napewno spojrzy na Ciebie sercem!!!!!!!!!!!!!!

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 14:50
przez magdaradek
Dorotka to moja chrześnica ;) tak dałam jej na imię. prawda, że pasuje?

Dorotka jest naprawdę dużą, piękną kicią. Futerko niby bure, ale w odcieniu sepii.....jak na starych fotografiach....cudowne.

Dorocia jest piękną koteczkę i trzeba dać jej szansę! :ok:

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 16:58
przez monika794
śliczna
a opis - się popłakałam

hopsaj po domek koteńko :!: :!: :!:

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 17:01
przez Agulas74
I co tu dodać :cry:

A może ktoś zrobi banerek...

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 17:02
przez iwona66
się popłakałam ...po domek koteczko

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 17:06
przez jasdor
Trzymam mocno za kiciunię, za domek, za serce, które dostrzeże :cry:

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 17:08
przez monika794
poprosiłam o banerek na wątku banerkowym jak tylko będzie to go tu wkleję

Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 17:12
przez monika794
a może jeszcze tu ją zgłosić : viewtopic.php?f=1&t=105064
to jest wątek o kocich seniorach - " starsi panowie, starsze panie...DOMKI poszukiwane! "