Strona 1 z 1

Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Pon sty 04, 2010 21:47
przez millkaj
Ehh....:(

Odkrylam na karku mojego czarnulka guzek- niewielki, taki troche rozlany (jakby z ogonkiem), czy ucisku nie boli kotka.

Przez 8 dni (od 17.12 do 23.12) kotek przed swietami dostawal zastrzyki na KK, 3 z nich niestety musialam zrobic sama.
Podawalam w kark tak jak to robil wet.
Wydaje mi sie, ze powodem guzka jest moje nieumiejetne podanie zastrzyku :?

Nie wiem co robic - czekac z tym czy isc do weta ? Czy to miesak czy odczyn zapalny !!!

Czy mozna w jakis sposob pomoc kotkowi ? Moze jakies oklady ? Gdzies mi sie obilo o uszy, ze ciepla woda.

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Pon sty 04, 2010 22:12
przez Koszmaria
ja miałam podobny szok jak odkryłam że Paprociatko ma guzka
przy karku,w miejscu gdzie dostał ostatnią dawkę szczepionki.
latałam po miau i wyczytałam że tak może być po szczepieniu z tym że trzeba obserwować-jak nie zejdzie w ciągu miesiąca,to można się martwić.
w ciągu miesiąca zeszło koncertowo,więc zmartwienie zeszło...
może tak samo jest w wypadku zastrzyków?

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Pon sty 04, 2010 22:34
przez kotek72
Jest,zrobiłam nieudolnie zastrzyk mojej kotce...
Po kilku dniach zeszło.

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Pon sty 04, 2010 22:59
przez Anulka
Millkaj, ja ostatnio poleciałam z czymś takim do weta :oops: Uspokoił mnie, że to tylko po zastrzykach. Wyczułam ten guzek około północy, całą noc nie mogłam spać :roll: wstawałam i sprawdzałam czy czasem nie rośnie :roll: Teraz, po szczepieniu, też co chwilę macam żeby sprawdzić. Kot się wkurza i mnie gryzie :twisted:

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 12:15
przez Blue
Nie trzeba zrobic nieudolnie zastrzyku zeby odczyn zapalny powstal w miejscu podania leku.
Tym bardziej jesli zastrzykow bylo kilka.
Tak sie po prostu czasem robi.

Jesli guzek jest niewielki, niebolesny - najlepiej nic z nim nie robic.
Jesli ma sie wchlonac, to sie wchlonie a zbytnie macanie wokol niego, jakies oklady - to tylko polepszanie samopoczucia wlasciciela, ze cos sie robi.
Nawet jesli troszke przyspieszy wchlanianie, to zachodu wiecej niz to warte, a czesto kosztem stresu u kota.
Interweniowac nalezy jesli guzek rosnie caly czas albo sprawia kotu dolegliwosc czy poza guzkiem widac np. odczyn na skorze.

Z zabiegami czy bez - taki guzek powinien sie wchlonac w ciagu miesiaca.
Nalezy go macac/oceniac najlepiej co kilka dni - wtedy mozna ocenic obiektywnie czy rosnie, czy sie zmniejsza, czy jest moze taki sam albo zmienia wyglad.
Przy codziennym macaniu sie tak nie da - chyba ze zmiany sa spektakularne.

Jesli w ciagu miesiaca guzek nie zniknal a przynajmniej bardzo sie nie zmniejszyl - teoretycznie powinno sie go wyciac.
Taki zabieg jest prosty, w plytkiej narkozie.
Nalezy tak zrobic z dwoch powodow.
Pierwszy to taki ze to wcale nie musi byc odczyn zapalny - a wymacany przypadkowo guzek ktory tam juz byl wczesniej, ale nie zauwazony. U naszej Skierki tak bylo z nowotworem wezla chlonnego, wymacalam go podczas podawania zastrzykow, bylam pewna ze to od tego, na szczescie nie czekalam dlugo z usunieciem. A tu niespodzianka.
Po drugie - jesli odczyn nie wchlonie sie w ciagu miesiaca - to cos jest nie tak.
Tyle czasu powinno wystarczyc w zupelnosci.
Na dokladke u kotow takie dlugotrwale stany zapalne po iniekcjach maja sklonnosc do zlosliwienia. I nawet jesli to zwykly odczyn to jesli bedzie zbyt dlugo sie jatrzyl - moze w koncu cos wyhodowac.

Jednak jesli guzek nie wyglada jakos bardzo podejrzanie, a kot dostawal zastrzyki w to miejsce - miesiac spokojnie mozna obserwowac. Nawet - powinno sie, bez ingerencji.

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Wto sty 05, 2010 14:08
przez millkaj
Dzieki za odpowidz Blue
uspokoilas mnie i to bardzo :)

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Wto paź 26, 2010 20:37
przez Mereth
Odświeżę ten wątek...

U mojego kota zauważyłam mięsaka po serii zastrzyków z antybiotykiem.

Było to prawie równy miesiąc temu ( zerkam w książeczkę od weta, żeby nie pomylić faktów ). Miałam smarować to miejsce maścią Heparinum, posmarowałam kilka razy, ale stwierdziłam, że nie będę w to ingerować, tylko po prostu będę obserwować. Po kilku dniach od maści, dziś zauważyłam, że w tym miejscu Pulpkowi zeszły włoski, a mięsak tak naprawdę wcale nie zszedł ze skóry ( niestety mam wrażenie, że pluszowy drapał się od razu po którymś z zastrzyków, bo to wyglądało na początku jak nadrapane :roll:
Minął prawie miesiąc. Obserwować go jeszcze czy ten miesiąc czasu od powstania jest takim wyznacznikiem, że czas znowu do weta? :roll: Choć i tak pewnie jutro polecę tam :roll:

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Wto paź 26, 2010 20:53
przez pixie65
Mięsaka nie diagnozuje się na oko.
Jeśli ta zmiana Cię niepokoi - na pewno warto pokazać kota wetowi.
Nie wiem czy widziałaś jak wyglądają zmiany martwicze na skórze u kotów?

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Wto paź 26, 2010 20:59
przez Mereth
Teraz widzę, że mało precyzyjnie się wyraziłam.

To odczyn zapalny, po antybiotykach. Wetka mówiła, żeby obserwować - jak zejdzie po miesiącu będzie ok. No ale właśnie ten miesiąc powoli już mija.
Podjadę do weta i tak. Zastanawiałam się czy ten miesiąc czasu jest wyznacznikiem dla każdego kota i jego sposobu gojenia się skóry.

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Wto paź 26, 2010 21:00
przez pixie65
Różnie bywa. Czasem trwa to znacznie dłużej niż miesiąc.

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Wto gru 28, 2010 22:54
przez CoToMa
Mereth pisze:Teraz widzę, że mało precyzyjnie się wyraziłam.

To odczyn zapalny, po antybiotykach. Wetka mówiła, żeby obserwować - jak zejdzie po miesiącu będzie ok. No ale właśnie ten miesiąc powoli już mija.
Podjadę do weta i tak. Zastanawiałam się czy ten miesiąc czasu jest wyznacznikiem dla każdego kota i jego sposobu gojenia się skóry.

I jak?
Mam nadzieję, że zeszło...

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Nie lut 13, 2011 11:29
przez Miłośnik
Odnowie temat poniewaz zaobserwowalam u mojego kota tak jakby mieki guzek miedzy lopatkami , nie ma na nim wloskow , zrobil sie taki maly placek ok. 1 cm . Szczepienia przechodzil 3 miesiace temu ,wczesniej tego nie mial . Co to moze byc :( ?? Mam nadzieje ze nie miesak :?

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Nie lut 13, 2011 12:37
przez Miłośnik
:?: poradzcie prosze

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Nie lut 13, 2011 16:26
przez Koszmaria
poradzę Ci-w te pędy do weterynarza.
przez internet nikt Ci kota nie zdiagnozuje-a jeśli to rzeczywiście mięsak to trzeba działać jak najszybciej.

Re: Czy to miesak ? ?

PostNapisane: Nie lut 13, 2011 16:53
przez dorobella
Ja na odczyn po iniekcji, dość duży obrzęk u szczeniaków, podawałam lek homeopatyczny Lymphomyosot, wetka mi go poleciła. Byłam sceptycznie nastawiona, a okazało się, że nawet obrzęki węzłów chłonnych zeszły.
Na chwilę obecną lek jest trudny do zdobycia, bo producent zmienił skład i czeka na rejestrację (podobno).