Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chatte pisze:Dopóki nie byłam zakocona - koty były mi obojętne. Tak jak Sasannka uważałam, że kot jest niekomunikatywny (nic bardziej mylnego...)
Moi koci właściciele doprowadzili mnie do stanu kompletnego świra - na widok każdego kota - najbardziej burego i zbójecko wyglądającego kocura piszczę "o jaki śliczny kotuś!!!!!!!!!" co skutkuje znaczącymi spojrzeniami moich panów....
Oto wpływ wyższej inteligencji na niższą
Sasannka pisze:Ja to chyba jestem ewenementem. Lubie tylko swoje koty. Reszta jest mi obojetna. Moge sie pozachwycac jakims zdjeciem, ale to wszystko. To pewnie pozostalosc tego, ze kiedys wazalam koty za malo komunikatywne itd. Terazuwazam, ze moje sa kochane, cudowne, szalenie komunikatywne itp. Ale reszta nie
Użytkownicy przeglądający ten dział: AdsBot [Google], jowitha, magnificent tree i 650 gości