Strona 1 z 3

Maleńka Sowa udomowiła swoich Duzych. Ma DS !!!!!!!!!!!!!!!!

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 17:40
przez IKA 6
Kotka czuje się już lepiej jutro dostanie ostatnią dawkę antybiotyku...prócz tego przyjmuje jeszcze krople i wszystko jest na najlepszej drodze do wyzdrowienia... :)

Kicia jest energiczne, ale uwielbia się wylegiwać i spać... ma apetyt i jej brzuszek pomału wraca do normy.. :)

Proszę pomóżcie !!!!!

Zdjęcie z dzisiejszej drzemki na parapecie... :)

---------------------------------------------------------------------------------

Kilkumiesięczna kotka PILNIE potrzebuje domu !!!

14.12.09 znaleźliśmy małą kotkę w złym stanie... na pierwszy rzut oka było widać, że zostawienie jej na podwórku nie wątpliwie skończy się dla niej tragicznie... ;(

Jest bardzo wychudzona i choruje na zaawansowany koci katar, obecnie przyjmuje antybiotyki ( dzięki wspaniałej pani weterynarz która zgodziła się wyleczyć ja za darmo :) )

Teraz mieszka u mnie w domu jednak nie mogę jej zostawić ponieważ moje dwa psy nie akceptują kotów, może u mnie mieszkać tylko do soboty !!!!

PILNIE potrzebuje domu by nie trafić do schroniska... !!!
Zima zaczęła się już na całego i wiadomo, że to wyjątkowo trudny okres dla zwierząt w schronisku..

BŁAGAM POMÓŻCIE ZNALEŹĆ JEJ DOM !!!

Kicia ma parę miesięcy, to śliczna malutka kotka, która poznała i pokochała człowieka... z początku trochę dzika teraz wyleguje się w łóżku i domaga się pieszczot, uwielbia siedzieć na kolanach i głośno mruczeć...

Może mieszkać z psami, nie boi się ich ,nawet kiedy szczekają ma je w pogardzie... ;)

Załatwia się do kuwety, jest bardzo czyściutka ( ani razu nie nabrudziła w domu ani nie załatwiła się poza kuwetą )

NIE POZWÓLCIE BY TRAFIŁA DO SCHRONISKA !!!

JEŻELI NIE MOŻESZ JEJ ZAADOPTOWAĆ PODARUJ JEJ NA ŚWIĘTA DOM TYMCZASOWY !!!!

Kontakt :

tel: 798837382 - Ludwika
tel: 502291635 - Arek

e-mail : kochampsy11@wp.pl

PROSZĘ POMÓŻCIE JĄ OGŁOSIĆ !!!

BĘDZIEMY WDZIĘCZNI ZA KAŻDĄ POMOC !!!!

Taki meil przyszedł wczoraj na moja skrzynke pocztowa. Zdjecia wstawie za chwilę

Re: Malutka kotka uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 17:51
przez IKA 6
Obrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek Obrazek

Re: Malutka kotka uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 18:40
przez krynia08
IKA 6 pisze:Kotka czuje się już lepiej jutro dostanie ostatnią dawkę antybiotyku...prócz tego przyjmuje jeszcze krople i wszystko jest na najlepszej drodze do wyzdrowienia... :)

Kicia jest energiczne, ale uwielbia się wylegiwać i spać... ma apetyt i jej brzuszek pomału wraca do normy.. :)

Proszę pomóżcie !!!!!

Zdjęcie z dzisiejszej drzemki na parapecie... :)

---------------------------------------------------------------------------------

Kilkumiesięczna kotka PILNIE potrzebuje domu !!!

14.12.09 znaleźliśmy małą kotkę w złym stanie... na pierwszy rzut oka było widać, że zostawienie jej na podwórku nie wątpliwie skończy się dla niej tragicznie... ;(

Jest bardzo wychudzona i choruje na zaawansowany koci katar, obecnie przyjmuje antybiotyki ( dzięki wspaniałej pani weterynarz która zgodziła się wyleczyć ja za darmo :) )

Teraz mieszka u mnie w domu jednak nie mogę jej zostawić ponieważ moje dwa psy nie akceptują kotów, może u mnie mieszkać tylko do soboty !!!!

PILNIE potrzebuje domu by nie trafić do schroniska... !!!
Zima zaczęła się już na całego i wiadomo, że to wyjątkowo trudny okres dla zwierząt w schronisku..

BŁAGAM POMÓŻCIE ZNALEŹĆ JEJ DOM !!!

Kicia ma parę miesięcy, to śliczna malutka kotka, która poznała i pokochała człowieka... z początku trochę dzika teraz wyleguje się w łóżku i domaga się pieszczot, uwielbia siedzieć na kolanach i głośno mruczeć...

Może mieszkać z psami, nie boi się ich ,nawet kiedy szczekają ma je w pogardzie... ;)

Załatwia się do kuwety, jest bardzo czyściutka ( ani razu nie nabrudziła w domu ani nie załatwiła się poza kuwetą )

NIE POZWÓLCIE BY TRAFIŁA DO SCHRONISKA !!!

JEŻELI NIE MOŻESZ JEJ ZAADOPTOWAĆ PODARUJ JEJ NA ŚWIĘTA DOM TYMCZASOWY !!!!

Kontakt :

tel: 798837382 - Ludwika
tel: 502291635 - Arek

e-mail : kochampsy11@wp.pl

PROSZĘ POMÓŻCIE JĄ OGŁOSIĆ !!!

BĘDZIEMY WDZIĘCZNI ZA KAŻDĄ POMOC !!!!

Taki meil przyszedł wczoraj na moja skrzynke pocztowa. Zdjecia wstawie za chwilę

:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Re: Malutka kotka uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 18:47
przez IKA 6
Kotka ma juz wystawione Allegro http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=866916122
Juz obejrzało ja 150 osób :mrgreen:

Re: Malutka kotka uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 19:05
przez IKA 6
dubel

Re: Malutka kotka uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 19:56
przez BOZENAZWISNIEWA
Witam!
Dziękujemy Ika za załozenie watku Lusi(takie imie dostała)
Lusi dojechała szczesliwie cała-została zamknieta przez gbura w bagazniku autobusu....mielismy niemiła pogawedke z kierowca, który wział od TDT Lusi pieniadze za przewiezienie zywej istoty i w rezultacie zamknał"bagaz'jak bagaz.Lusi była przerazona-trzesła sie...Mamy juz zdjecia w domku,niebawem przesle Krysi i Ona wstawi.Lusi jest jescze troszke wystraszona zmiana, ale od razu po zamknieciu jej w pokoju izolatkowym rzuciła sie na jedzenie i bardzo duzo zjadła :D Przy jedzonku tak sie 'wlepiała"w nas,ze domownicy "zakochani"...Jest zainteresowana moimi kotami, które juz ja obserwuja i 'waruja pod drzwiami'.Lusi zabieram na spacerek po domku...jest bardzo, bardzo zadowolona i sie rozglada 8O Chyba nasz wielki pies wpadł jej w oko,bo tez sie nim interesuje.Snoopy natomiast przywitał Lusi machaniem ogona i bardzo pozywywnie do niej piszczy...Na razie.
Szukam dla Lusi domku NAJLEPSZEGO...bo ona nie musi stad odchodzic, jest bezpieczna..Mój dom jest bardzo otwarty,ale sparzyłam sie jedna adopcja i jestem bardzo podejrzliwa...Nowy dom to kolejna zmiana.Informuje wiec,ze rozwazamy pozostawienie Lusi u nas jesli wspaniali, "normalni"ludzie sie nie znajdą
Mój telefon podam na priv... :1luvu: Malutka juz czeka na kolacje i 'pochłania' wszystko,nie wybrzydza...nie to co moje footra rozpuszczone :twisted:
Dodam ,ze koteczka jest bardzo, bardzo drobniutka,wyglada jak kociaczek...Nie mam dla niej zadnej dokumentacji-pojade z nia do weta w Sylwestra dopiero i po badaniach zobaczymy kiedy będzie można ja zaszczepic.Mysle,że i sterylke zamówic.Każda pomoc finansowa mile widziana...tym bardziej ,ze spłacam nadal dług za leczenie Kajusi,która odeszła z TM na białaczkę(ok.900zł)

Re: Malutka kotka Lusi uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 21:22
przez vega29
Ło matko, jaka kruszynka. :1luvu: :1luvu: :1luvu: A dziadowi-kierowcy życzę miłej podróży w bagażniku :evil: :evil: :evil:

Re: Malutka kotka Lusi uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 23:11
przez BOZENAZWISNIEWA
Dowiedziałam się przed chwila ,ze "SOWA zostaje ."..no nie wiem...jest taka ładna,że dom znajdzie...zobaczymy jak tam sie losy potoczą.Sowa zamknieta w pokoju cichutko płacze,zeby ja "na salony zabrac',no to leze...

Re: Malutka kotka Lusi uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 0:31
przez Rakea
Ty Boźka to masz szczęście do namolnie/upierdliwie kochających kotów :ryk: :ryk: :ryk:
ale jak się bierze te których nikt już nie chce to tak koffają :1luvu:
:ok: :ok: :ok: za kotinkę!

(trzymaj kciuki dziewczyno - zgłosił się domek co chce te moje 2kiziaki..mieszkałyby w domu niewychodzącym z ogródkiem z 2 piesami , jutro spotkanie :P )

Re: Malutka kotka Lusi uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 1:20
przez BOZENAZWISNIEWA
Rakea pisze:Ty Boźka to masz szczęście do namolnie/upierdliwie kochających kotów :ryk: :ryk: :ryk:
ale jak się bierze te których nikt już nie chce to tak koffają :1luvu:
:ok: :ok: :ok: za kotinkę!

(trzymaj kciuki dziewczyno - zgłosił się domek co chce te moje 2kiziaki..mieszkałyby w domu niewychodzącym z ogródkiem z 2 piesami , jutro spotkanie :P )

:ok: :ok: :ok:

Lusi obwarczała własnie naszego piesa :lol: ,szkoda,ze miny nie widzicie...Lusi chodzi sobie po domku jak królewna,teraz patrzy na mecz...i biegnie..na góre za kotami :conf:
cos tam 2 moje sycza...ale nie groźnie...odwazna jest :ok:

Re: Malutka kotka Lusi uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 8:02
przez IKA 6
Ha widzę że Lusi nic nie zraziło, nawet podróż w bagazniku :evil: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Malutka kotka Lusi uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 14:46
przez IKA 6
Obrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek Obrazek
To najnowsze zdjęcia Lusi i jej opiekunki zaraz po przyjeździe :ryk: :ryk:

Re: Malutka kotka Lusi uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 15:04
przez BOZENAZWISNIEWA
Lusi została zamknieta, bo mi numer wycieła dzisiaj-schowała sie jakims cudem pod kominek...i nie mogłam jej stamtad wyjac(bo chuda nie jestem..).Mysle sobie(bo jest wspaniała),ze skoro jest zdrowa nalezało by jej domek znalexc-u nas jak patrze,albo inwalidzi kulawi, bez nóg i ogónów, albo sraczkujace,albo slepe :mrgreen:
Lusi jest słodziutka i bardzo puchata,naprawde..im dłuzej tu bedzie tym trudniej bedzie ja oddac.Idealny domku znajdx sie szybko, bo jak Lusi pójdzie do Ciebie, to Bozenka adoptuje jakaś "uskodzona'biede....a takie tez domków szukaja :1luvu:

Re: Malutka kotka Lusi uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 15:10
przez vega29
Obrazek

:1luvu: :1luvu: :kotek: :love: :love: :love:

Re: Malutka kotka Lusi uratowana przez młodych ludzi!!!!!!

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 22:26
przez BOZENAZWISNIEWA
NO NIESTETY Sowa zostaje u nas na stałe....tak myslałam...IKA dziekuje bardzo za wszelka pomoc-to nie Lusi-tylko Sowa i Beczka(pochłaniaczka i smieszna-nie do podrobienia)
Wszystkim za pomoc dziekuje :1luvu: :1luvu: :1luvu: