Strona 1 z 14
Proszę o zamknięcie wątku

Napisane:
Śro gru 09, 2009 9:27
przez gosiar
Przeczytałam na Gumtree ogłoszenie, nic więcej nie wiem. Napisałam do tej dziewczyny, być może jest na Miau???? Jeśli wątek tego kotka już istnieje, poproszę o skasowanie tematu.
Nie mogę pomóc jako DT, ale w ogłoszeniu jest zaoferowane finansowanie DT. Może ktoś pomoże? Wydaje mi się, że liczą się dni.
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... 173667228#
Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Może ktoś pomoże?

Napisane:
Śro gru 09, 2009 9:46
przez ewar
Podniosę.Straszna bieda.
Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Może ktoś pomoże?

Napisane:
Śro gru 09, 2009 9:59
przez vega29
To jest kot z wątku Palcha... W naprawdę koszmarnym stanie. Tam chyba jest więcej fotek...
Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Może ktoś pomoże?

Napisane:
Śro gru 09, 2009 10:01
przez vega29
Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Może ktoś pomoże?

Napisane:
Śro gru 09, 2009 10:36
przez gosiar
Czyli ten kot jest na Paluchu?
Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Może ktoś pomoże?

Napisane:
Śro gru 09, 2009 11:11
przez vega29
Tak by wychodziło, najlepiej to napisz do dziewczyn, które piszą o nim w wątku Palucha. Link odsyła dokładnie do strony, na której są informacje o tym biedaku...
Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Może ktoś pomoże?

Napisane:
Śro gru 09, 2009 11:23
przez gosiar
Vega, napisałam bezpośrednio do osoby, która go ogłosiła na Gumtree i dostałam odp., że nic nie da się zrobić, dopóki nie ma deklaracji o DT. No sorki, kot umiera. W ogóle wątpię, czy jeszcze żyje. Na DT nie ma co czekać. Jeśli jest kasa, trzeba go chociaż podleczyć w lecznicy.
Ginę w tym wątku paluchowym, tak szczerze. To jest sto stron i zdjęcie gdzieś tam na stronie jednej. A on wymaga natychmiastowej pomocy.
Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Może ktoś pomoże?

Napisane:
Śro gru 09, 2009 11:30
przez gosiar
Już się odezwałam w wątku Palucha. Chyba zostawię i ten, bo kot jest w stanie tragicznym.
Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Może ktoś pomoże?

Napisane:
Śro gru 09, 2009 11:36
przez gaota
Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Może ktoś pomoże?

Napisane:
Śro gru 09, 2009 11:37
przez gaota
Gosiar, dopisz może w tytule, że bardzo pilne, potrzebna natychmiastowa pomoc.
Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Może ktoś pomoże?

Napisane:
Śro gru 09, 2009 12:00
przez ewar
Przecież była mowa o pomocy w leczeniu.Żebyście zobaczyli pięknego Teksasa,kiedy był na działkach.Pani karmicielka nie mogła powstrzymać wymiotów.Cała głowa pokryta świerzbem,uszy to jedna rana.Została wyleczony jeszcze na działkach.Tak wyglądał przed adopcją.

Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Może ktoś pomoże?

Napisane:
Śro gru 09, 2009 12:30
przez mpogorzelski
Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Może ktoś pomoże?

Napisane:
Śro gru 09, 2009 12:31
przez boniantos
podnoszę

Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Potrzebna natychmiastowa pomoc!!!

Napisane:
Śro gru 09, 2009 12:46
przez gaota
Re: WARSZAWA Kocia tragedia... Potrzebna natychmiastowa pomoc!!!

Napisane:
Śro gru 09, 2009 13:02
przez malgosiab