Klub Kotów Odnalezionych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 05, 2010 14:31 Re: Klub Kotów Odnalezionych

Wprawdzie wątek poszukiwań mojej zguby - Finia - jest już na liście, ale napiszę to, co najważniejsze, żeby osoba w potrzebie nie musiała się przekopywać przez te wszystkie strony.

Popełnione błędy:

- postanowiliśmy wyprowadzić Finia na spacer w puszorku - to był pierwszy i najgorszy błąd, który odpokutowaliśmy 1,5-miesięcznym poszukiwaniem

- założyliśmy, że Finio będzie siedział w miejscu, w którym zaginął, była to opuszczona dwupiętrowa willa z zarośniętym ogrodem, idealne miejsce na kocią kryjówkę, wykładaliśmy tam co noc jedzenie - jak się okazało, Finio przemieścił się z powrotem na osiedle (mieszkamy w bloku)

Czynniki decydujące, które wpłynęły na odnalezienie Finia:

- determinacja (szukaliśmy przez 1,5 miesiąca) - polecam początkującym poszukiwaczom zaginionego kota wyznaczenie sobie dość odległej daty prawdopodobnego odnalezienia, ma to znaczenie psychologiczne - jeśli się nie odnajdzie, po np. miesiącu możemy wyznaczyć sobie kolejną taką datę, zaznaczyć grubą krechą w kalendarzu, natomiast NIE MA NIC GORSZEGO NIŻ MYŚL "BOŻE, TO JUŻ TRZY DNI GO NIE MA... PIĘĆ... DZIESIĘĆ... DWADZIEŚCIA..." Perspektywa takich smutnych, beznadziejnych dni ciągnących się w nieskończoność nie jest czymś, co umacnia naszą determinację !

- masa ogłoszeń na osiedlu ( już każdy dozorca nas poznawał ) - należy jednak pamiętać, że Finio zaginął blisko miejsca gdzie mieszkamy; z pewnością potrzebna jest inna strategia jeśli kot zaginął np. w innym mieście

- zaangażowanie kocich karmicielek z osiedla - i to był czynnik najważniejszy, ponieważ po 1,5 miesiąca Finio zaczął przychodzić do kociej stołówki i pani karmicielka go rozpoznała

SZUKAJĄC KOTA DBAMY TEŻ O SIEBIE!

- szukamy wsparcia u osób, które przeżyły podobną historię z happy endem

- ograniczamy kontakt z osobami, które sugerują nam, że na pewno się nie znajdzie, że pewnie go potrącił samochód, etc. etc. jeśli jest to niemożliwe ( bo np. mieszkamy pod jednym dachem...) podejmujemy poważną rozmowę na ten temat albo prosimy kogoś, żeby to zrobił w naszym imieniu - zaginięcie kota jest wystarczającą traumą samą w sobie (zwłaszcza jak człowiek się do tego jakoś przyczynił i gniecie go poczucie winy...), żeby trzeba jeszcze było na dokładkę znosić cudze marudzenie

- łażąc w nocy po blokowisku zabieramy ochronę albo umawiamy się na godziny, w których dajemy znać, że nic nam nie jest, w razie gdybyśmy (tfu tfu odpukać w niemalowane) natknęli się na jakiegoś zboczeńca albo bandę pijanych młodzieńców, ewentualnie nosimy gaz

- raz na jakiś czas ODPUSZCZAMY SOBIE NOCKĘ I PORZĄDNIE SIĘ WYSYPIAMY !!! wiem, że to niemal niemożliwe, bo człowiek myśli sobie zawsze "a może to akurat dzisiaj go znajdziemy" ... jednak po kilku tygodniach zarywania nocy na poszukiwania nasza kondycja gwałtownie się pogarsza, A TO OZNACZA, ŻE TRUDNIEJ NAM BRONIĆ SIĘ PRZED NAPŁYWAJĄCĄ BEZNADZIEJĄ I POCZUCIEM BEZRADNOŚCI

Jak coś mi jeszcze przyjdzie do głowy, to dopiszę :)

:D Niech nam koty nie giną! :ok:

Tehanu

 
Posty: 100
Od: Wto kwi 14, 2009 10:03
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 05, 2010 17:51 Re: Klub Kotów Odnalezionych

wszystko się zgadza :lol: Itaki scenarisz sparwdza sie i w innym rejonie,mieście gdzie kot zaginął.
ja szukajac Buraski wzięłam kalendarz i pozaznaczałam sobie wszystkie weekendy jako obowiązkowe w szukaniu.Reszta tygodnia miała być z przypadku. Ale zrobiłam to planujac miesiąc intensywnych poszukiwań a reszta miała być włanie taka.
Przyjaciólke poprosiłam by nie przychodziła ,jak ma mnie dołować. Ma mnie wysłuchac i pocieszyć bo od tego jest. TZ tez nagadałam...I paliłam lampki sobie i kici na oświetlenie drogi i pocieszenie!
Nastawiła sie na dłuuuugie szukanie ciesząc sie,ze idzie lato, dni dłuższe i pogoda lepsza. Znalazłam po 12 dniach :lol:

Nie nalezy zapomnieć by po wszystkim zadzwonić do kazdej osoby z podziekowaniem i info o znalezieniu zguby. Taka grzeczność daje wiare ludziom i kopa na przyszłość. Oni zawsze potem wyciągną reke. Nie zapomne jak jedna z karmicielek z córką poryczały sie pzrez telefon.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto sty 05, 2010 19:47 Re: Klub Kotów Odnalezionych

Tehanu, co to jest puszorek i jak przyczynił się do zaginięcia? W guglowej grafice na hasło "puszorek" wyświetlił mi się kot w szelkach...

Hańka

 
Posty: 40429
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto sty 05, 2010 20:14 Re: Klub Kotów Odnalezionych

To szeleczki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 05, 2010 23:30 Re: Klub Kotów Odnalezionych

No to nie rozumiem juz nic. W czym więc kota wyprowadzać? Co nawaliło w puszorku kota Tehanu?Rety, rety, moja Helcia też w szeleczkach spaceruje...

Hańka

 
Posty: 40429
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro sty 06, 2010 11:01 Re: Klub Kotów Odnalezionych

haniaszaraf pisze:No to nie rozumiem juz nic. W czym więc kota wyprowadzać? Co nawaliło w puszorku kota Tehanu? Rety, rety, moja Helcia też w szeleczkach spaceruje...


Finio chyba wyszedł pierwszy raz i wystraszył się.. Może po prostu niepotrzebne było wyprowadzanie kota, ktory wcześniej nie wychodził?
Szeleczki są różne, koty elastyczne, z niektórych wyplatują się bez problemu.
Jeśli Helcia jest przyzwyczajona do spacerów w szeleczkach, to raczej nie grozi jej wystaszyszenie się i ucieczka..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 06, 2010 22:05 Re: Klub Kotów Odnalezionych

Bardzo budujący wątek :!: Nikomu nie życzę, żeby musiał szukać tutaj rad, ale życie jest pełne niespodzianek, często przykrych, a tu jest praktyczna kopalnia wiedzy jak szukać zaginionych kotków.
W związku z tym mam pytanie - czy można wykorzystać te historie na innym kocim forum :?: Opiekuję się takim forum na gazecie.pl i chętnie założyłabym tam watek posiłkując się niektórymi tekstami. Tylko nie chcę tego robić bez przyzwolenia :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro sty 06, 2010 23:04 Re: Klub Kotów Odnalezionych

barba, nie wiem od kogo oczekujesz takiego przyzwolenia, myślę jednak że kazdy kto opisuje tutaj lub podaje link do wątku w którym poszukiwał swojego kota - robi to po to, by inni, jeśli będą mieli nieszczęście znaleźć się w takiej sytuacji, mogli skorzystać z tej wiedzy.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw sty 07, 2010 18:19 Re: Klub Kotów Odnalezionych

Ja się zgadzam :)

Hańka

 
Posty: 40429
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Czw sty 07, 2010 18:39 Re: Klub Kotów Odnalezionych

ja też
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sty 07, 2010 19:14 Re: Klub Kotów Odnalezionych

Możesz w ogóle zalinkowac ten wątek:)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw sty 07, 2010 21:15 Re: Klub Kotów Odnalezionych

Wątek Tosi bardzo rozbudowany,wiele w nim cennych rad. To był mój tymczas, zgadzam się więc na kopiowanie wątku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 04, 2010 13:13 Re: Klub Kotów Odnalezionych

Proszę o umieszczenie na 1 stronie linka do tego wątku
viewtopic.php?f=1&t=115320

To kotka Kitka z Konina, uciekła w trakcie wizyty u weterynarza, została odnaleziona po 6 tygodniach. Kotka sama wędrowała do domu dlatego opiekunka nie mogła odnaleźć jej w pobliżu miejsca ucieczki.

Wątek ma ledwie 7 stron, warto przeczytać.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob wrz 04, 2010 13:45 Re: Klub Kotów Odnalezionych

A tu kolejny uciekinier,który odnalazł się :!:
Dzieki poszukiwaniom DT znalazła kolejna zguba.Życie plecie różne scenariusze.
viewtopic.php?f=1&t=114887
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob wrz 04, 2010 18:21 Re: Klub Kotów Odnalezionych

Podlinkowałam.
Bardzo mnie cieszą te historie.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, StevenGap, Zeeni i 302 gości